Rok temu objaśnialiśmy po raz pierwszy na tych łamach zasady kwalifikacji i stosowania w warsztatach części zamiennych w świetle nowych przepisów tzw. GVO: · „europejskiego” – tj. Rozporządzenia Komisji Europejskiej nr 1400/2002 z 31 lipca 2002 r. oraz · „polskiego” – tj. Rozporządzenia Rady Ministrów z 28 stycznia 2003 r., których pełne teksty zainteresowani znajdą na stronie internetowej www.expert.org.pl
Szczególny akcent kładliśmy wtedy na wyjaśnienie ww. zagadnienia w relacjach pomiędzy koncernem samochodowym i warsztatem (co wolno kupować i stosować, czego koncern nie może zabronić ASO, a jakie postępowanie ASO mogłoby ją narazić na wypowiedzenie umowy autoryzacyjnej itp.) Ostatnio zagadnienie kategorii jakości części zamiennych po GVO nie tylko nie traci na aktualności – przeciwnie, znajduje się w samym centrum zainteresowania, a wynika to z następujących faktów:
1) od 1 sierpnia 2005 r. PZU S.A. opiera swoje rozliczenia szkód komunikacyjnych z OC na cenach tzw. części alternatywnych, które to pojęcie nawiązuje do definicji zawartych w GVO;
2) od listopada 2005 r. bardzo widoczna jest w mediach intensywna kampania na rzecz tzw. liberalizacji rynku części zamiennych (patrz www.nieprzepłacaj.pl);
3) rynek i konsumenci, krok po kroku, przyzwyczajają się do większej swobody na rynku części motoryzacyjnych po GVO i częściej następuje konieczność przeprowadzenia analizy jakiejś nowej, wcześniej nie spotykanej sytuacji praktycznej.
Dlatego dziś wrócimy do tematyki kategorii części zamiennych, ale ujętej zgoła odmiennie. Mianowicie:
- spojrzymy na problem przede wszystkim z punktu widzenia relacji warsztat-klient;
- ujmiemy go w układzie pytanie-odpowiedź, który jest powszechnie uważany za łatwiejszy w percepcji i tym samym bardziej predestynowany do celów dydaktycznych.
Pytanie: od kiedy obowiązują nowe przepisy GVO w zakresie części zamiennych?
Nie wnikając zbyt szczegółowo w zagadnienie, wystarczy zapamiętać, że w zakresie części zamiennych obowiązują one na terenie Polski przynajmniej od 1 listopada 2004 r.
Pytanie: jakie kategorie części zamiennych mam znać?
GVO wymienia w samej treści definicje dwóch rodzajów części zamiennych: “oryginalne części zamienne” oraz “części zamienne porównywalnej jakości”.
Jednak analizując cały tekst GVO, w tym uwzględniając określone tam zakresy stosowania poszczególnych rodzajów części, można wyróżnić w sumie więcej, bo 4 kategorie jakości, na jakie przepisy GVO dzielą części zamienne (patrz niżej – przy czym pierwsza litera to oznakowanie danej kategorii jakości przyjęte umownie przez polskie firmy ubezpieczeniowe i niektórych dystrybutorów):
(O) “oryginalne części zamienne” dostarczane przez producenta auta
Poznajemy takie części po opakowaniu producenta auta z jego logami oraz oryginalną(nymi) nalepką(ami) z jego logiem.
Około 80% części producenci aut zamawiają u zewnętrznych dostawców, jedynie ”pakując w swoje pudełka” i umieszczając swoje loga, tym niemniej, to producenci aut odpowiadają wtedy za ich jakość, specyfikacje techniczne i technologiczne, dystrybucję, gwarancje itd.
(Q) “oryginalne części zamienne” pozostałe
GVO rozszerzyło znacznie pojęcie “oryginalnych części zamiennych”, obejmując nim takie komponenty, które mają taką samą jakość i produkowane są według tych samych specyfikacji jak części dystrybuowane przez producentów aut. W praktyce oznacza to szersze otwarcie rynku dla części dostarczanych bezpośrednio przez tzw. dostawców na pierwszy montaż (jak Valeo, Hella, Magneti-Marelli, Delphi itp.).
(P) “części zamienne o porównywalnej jakości”
GVO “wyodrębniło” spośród części “nieoryginalnych” tę nową kategorię takich części, które “odpowiadają pod względem jakości” elementom dystrybuowanym przez producentów aut, ale bez obowiązku stosowania identycznych specyfikacji technicznych i technologicznych (w tym materiałów), przy ich wytwarzaniu, jak stosowane przy produkcji części oryginalnych.
(Z) pozostałe części zamienne – “zwykłe” zamienniki
Tę grupę można zdefiniować jako wszelkie takie części, których GVO nie zaliczyło ani do “części oryginalnych”, ani do “części o porównywalnej jakości”.
Pytanie: jak mam poznać jakiej kategorii jakości wg GVO część kupuję/stosuję?
O kategorii jakości wg GVO nie decydują organy administracyjne lub inne instytucje publiczne, lecz ich producent/dystrybutor. To producent (dystrybutor) zaświadcza jakiej kategorii jest jego zdaniem dana część i taka klasyfikacja obowiązuje tak długo, dopóki – jak mówi GVO – “nie zostanie udowodniona teza przeciwna”. W przypadku kategorii (O) nie jest wymagane żadne zaświadczenie – jeśli podmiotem, który wprowadził dany towar na rynek był koncern samochodowy (co poznajemy po opakowaniu części, nalepkach koncernu samochodowego itd.), to z samej istoty dana część zamienna należy on do tej kategorii.
Zaświadczenie nie jest też wymagane do kategorii (Z) – bo są to de facto części w rozumieniu GVO “pozaklasowe”.
Natomiast dowodem, że część należy do kategorii (Q) lub (P) jest stosowne “zaświadczenie” i mamy zawsze prawo go zażądać.
W praktyce przynależność do (Q) jest łatwo weryfikowalna (na ogół znamy nazwy firm wytwarzających na tzw. “pierwszy montaż”) i bardzo obiektywna (to musi być część o identycznych parametrach, jak dystrybuowana przez koncern samochodowy), o tyle przyporządkowanie do kategorii (P) powinno zawsze wzbudzać większą czujność: producent (P) może być, a nawet zwykle jest, mało znany poza wąskim gronem fachowców, a jakość takiej części zdarza się być problematyczna – to co dla jednego jest “taką samą” jakością, to dla kogoś innego może być zupełnie niesatysfakcjonujące.
Pytanie: kto wystawia zaświadczenie GVO nt. jakości?
W przypadku części (Q) i (P), gdzie do ustalenia kategorii takie zaświadczenia są wymagane, wystawia je przede wszystkim ich producent. Ale pojęcie “producenta” jest w Unii traktowane znacznie szerzej – rolę tę może pełnić także np. podmiot wprowadzający dany towar na rynek, a więc np. importer. Ponieważ GVO dopuściło wystawianie zaświadczeń także przez takie osoby trzecie jak “instytuty badawcze”, możemy uznać, że katalog osób czy instytucji uprawnionych do tego nie jest zamknięty.
Powszechnie przyjmuje się więc, że takie zaświadczenie GVO wystawia producent części, jej dystrybutor lub niezależny, “instytut badawczy”.
Pytanie: KTO odpowiada za zaświadczenie GVO?
Ten kto wystawia ważne zaświadczenie GVO, ten za nie odpowiada – jeżeli wystawił je np. “instytut badawczy”, to także do niego będziemy występować z roszczeniami w razie stwierdzenia nieprawidłowości (patrz następne pytanie).
Pytanie: ale JAK w takim razie wystawiający odpowiada za wystawienie nieprawdziwego zaświadczenia GVO?
Na gruncie prawa cywilnego.
Ktokolwiek poniósłby szkodę (konsument, warsztat, koncern samochodowy) wskutek wystawienia zaświadczenia niezgodnego z prawdą, ten ma prawo od jego wystawcy (a więc uwaga wystawcy zaświadczeń, zastanówcie się) dochodzić odszkodowania.
I nie musi to być tylko koszt danej części, ale także np.: niepotrzebne lakierowanie i prace przygotowawcze; przestój samochodu i/lub auto zastępcze; dojazdy, przewozy, transporty; utrata rynku i dochodów (to u koncernów samochodowych, którym zmniejszyłyby się dochody wskutek pojawienia się na rynku zaświadczeń niezgodnych ze stanem faktycznym).
Jak widać, wcale wystawianie zaświadczeń nie jest takie bezbolesne i beztroskie, jak mogłoby się wydawać.
Pytanie: kiedy okazuje się nabywcy zaświadczenie GVO?
Praktycznie zawsze. A konkretniej mówiąc – przepisy stanowią, że na każde życzenie, albo “w każdej chwili”.
Pytanie: w jakiej formie wystawia się zaświadczenie GVO?
Komisja Europejska, zaproponowała trzy metody:
- oznakowanie na opakowaniu części zamiennej;
- oddzielny dokument;
- zaświadczenie w Internecie.
Pytanie: jak wygląda takie zaświadczenie?
Komisja Europejska, niestety, nie ustaliła jednolitego wzorca, stąd warsztat może mieć problemy z ustaleniem, czy dany dokument to faktycznie zaświadczenie GVO. Radzimy zwracać uwagę na 3 kryteria:
- musi być jasno określone, kto wystawił zaświadczenie (kto za niego odpowiada);
- zaświadczenie musi umożliwiać ustalenie jakich części zamiennych dotyczy (precyzyjna nazwa lub numer/y katalogowy/e lub jednoznaczne oznakowanie danej serii itp.);
- wreszcie najważniejsze – z treści musi wynikać przynależność danej części do danej kategorii jakości i wskazane jest odwołanie się wprost do przepisu europejskiego (Rozporządzenie 1400/2002) lub polskiego (Rozporządzenie RM z 28.01.2003 r.)
Należy unikać dokumentów niespełniających ww. kryteriów, w szczególności zawierających tylko jakieś nieprecyzyjne zachęty marketingowe (“bardzo dobra jakość”, “jakość spełniająca zalecenia …..”).
Pytanie: czy zaświadczeniom GVO faktycznie odpowiada wysoka jakość części? Czy można polegać na zaświadczeniach GVO?
Powiem uczciwie – nie zawsze. O ile przynależność do kategorii (Q) to na ogół “twarda” gwarancja jakości, o tyle potwierdzenie co do (P) bywa bardzo zawodne. Dość powiedzieć, że jak wykazują nasze badania, w najbardziej markowych hurtowniach aftermarketowych starej Unii części deklarowane jako “z zaświadczeniami”, czyli (Q)+(P), stanowią tylko od 5% do 25% całej oferty (Q)+(P)+(Z), o tyle w niektórych polskich hurtowniach współczynnik ten zbliża się nawet do 80%.
Świadczy to o znacznie “lżejszym” stosunku do wstawiania zaświadczeń na jakość (P) w Polsce niż w krajach starej Unii – wynikającym z kilku czynników:
- słabsza tradycja dyscypliny prawnej i technicznej zarówno u dystrybutorów, jak i u konsumentów;
- mniejsze prawdopodobieństwo poniesienia konsekwencji prawnych;
- a także silna presja ekonomiczna firm ubezpieczeniowych na poszerzanie asortymentu (P) przez dystrybutorów.
Pytanie: to właściwie po co warsztat ma się przejmować jakimiś zaświadczeniami GVO?
Ponieważ taki dokument jest jednak bardzo ważny w relacji z konsumentem, a także ewentualnie w relacjach z koncernem samochodowym.
Przypomnijmy pokrótce podstawowe zasady GVO dot. części zamiennych:
- do bezpłatnych napraw gwarancyjnych ASO musi używać (O);
- do pozostałych napraw ASO może używać także (Q) lub (P);
- natomiast stosowanie w ASO (Z) może być całkowicie zabronione w umowie z koncernem;
- naprawy odpłatne również w okresie gwarancji, mogą być wykonywane także z użyciem (Q) lub (P) i nie może być to podstawą do unieważnienia gwarancji;
- naprawy odpłatne, także w okresie gwarancji”, również z użyciem (Q) lub (P), mogą być wykonywane w warsztatach niezależnych – i o ile usługa będzie wykonana prawidłowo, nie może być to podstawą do unieważnienia gwarancji;
- natomiast Komisja Europejska nic nie wspomina o takiej ochronie, gdyby zastosowano “zwykłe” części (Z) bez zaświadczeń.
Więcej szczegółów na rysunku u dołu strony.
Pytanie: jakie przepisy regulują stosunki prawne warsztatu z klientami w zakresie jakości usług i części zamiennych?
Jeżeli klientem jest firma, to przede wszystkim kodeks cywilny oraz umowa zlecenia naprawy.
Natomiast w przypadku konsumentów – a to jest na rynku znacznie częstszy przypadek – zastosowanie ma dość rygorystyczna ustawa z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (Dz.U.Nr 141, poz.1176 z późn. zm.). W szczególności, zgodnie z tą ustawą warsztat (także ASO), wykonując usługę dla konsumenta odpowiada następnie przez 2 lata za jej “zgodność z umową” . I choć samo posiadanie “zaświadczenia GVO” nie zwalnia warsztatu z takiej odpowiedzialności wobec konsumenta, to jednak ma ono dwie istotnie zalety prawne:
- ułatwia dochodzenie roszczeń od dostawcy części, który by ją dostarczył ze stosownym zaświadczeniem GVO, a zaświadczenie okazałoby się mijać z prawdą, wywołując tym straty w samym warsztacie lub u konsumenta;
- chroni przed niektórymi roszczeniami konsumenta (jeżeli np. koncern samochodowy dążyłby do odebrania konsumentowi gwarancji, uzasadniając to zastosowaniem podczas naprawy niewłaściwej części zamiennej, wtedy warsztat posiadający dowód zastosowania części zamiennej (Q) lub (P) będzie w lepszej sytuacji prawnej niż warsztat, który zastosował tylko (Z)).
Pytanie: czy wykonywanie tzw. naprawy ubezpieczeniowej zwalnia warsztat z następstw ustawy z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego? Nie! Mimo że firmy ubezpieczeniowe coraz silniej ingerują w wybór części zamiennych stosowanych do napraw ubezpieczeniowych, to jednak w razie konfliktu z klientem co do jakości warsztat wcale nie jest wtedy zwolniony z odpowiedzialności za jakość usługi i zastosowanych części. Art.7 ww. ustawy dopuszcza takie wyłączenie tylko wtedy, gdy “kupujący o niezgodności towaru/uslugi z umową wiedział”. Jeżeli więc zastosowanie części innej niż (O) do naprawy finansowanej przez firmę ubezpieczeniową następuje bez wiedzy klienta (a najlepiej mieć wtedy jego decyzję na piśmie!), to niezależnie od innych okoliczności warsztat powinien być przygotowany na ewentualne przyszłe roszczenia klienta i dlatego ważne wydaje się gromadzenie w dokumentacji zaświadczeń GVO do użytych części.
Pytanie: jaka rada końcowa dla warsztatów i ASO?
Wybór co do jakości i ceny części najlepiej opierać na własnym doświadczeniu i na zaufaniu do dostawcy, a nie patrzeć wyłącznie na ewentualne zaświadczenia GVO.
Tym niemniej, kupując daną część, zwłaszcza (P), warto dla bezpieczeństwa prawnego zawsze gromadzić w dokumentacji warsztatu zaświadczenia GVO.
Adrian R. Sklorz - AUTO-ELEMENTS (www.element.com.pl) Analityk Fundacji MULTI-EXPERT
Komentarze (0)