– podstawowe wskazówki
Wzrost importu używanych aut po wejściu Polski do Unii Europejskiej, jak również poprawa koniunktury w sprzedaży nowych pojazdów, zwiększyły zapotrzebowanie na usługi lakiernicze. Poza tym, rozwój nowych form w lakiernictwie, jak np. airbrush (lakierowanie artystyczne), dodatkowo powiększa liczbę klientów szukających „dobrego lakiernika”. To dobry okres dla osób aktywnych w branży, aby zastanowić się nad rozszerzeniem działalności. Uzupełnienie zakresu prac mechanicznych o prace lakiernicze przyczyni się niewątpliwie do wzrostu opłacalności ekonomicznej przez naturalne pozyskiwanie nowych klientów preferujących kompleksową likwidację szkody komunikacyjnej. W chwili, gdy zastanawiamy się nad poszerzeniem usług o naprawy lakiernicze, musimy pamiętać, że jest to bardzo skomplikowany temat i wymaga poznania wielu zagadnień. Zanim zdecydujemy się na pełne zanurzenie w problematyce projektowania lakierni, musimy pamiętać o sprawach podstawowych dających ogólny pogląd na czekające nas decyzje.
- Na wstępie należy założyć sobie potencjalną liczbę klientów. Średniej wielkości lakiernia obsługuje ich około 20-30 miesięcznie. Wówczas minimalna ilość stanowisk będących w naszej lakierni wynosi 4. Na każde z nich należałoby przeznaczyć około 30 m2 (nie licząc ciągów komunikacyjnych oraz miejsc do przechowywania naprawianych elementów lub ich osprzętu). Ponadto, każde stanowisko powinno być niezależne, co między innymi oznacza swobodne prowadzenie prac lakierniczych, np. szlifowanie szpachli bez szkody dla jakości lakierowania w komorze. Wielkość kabiny lakierniczo-suszącej jest bardzo istotna. Optymalna kabina dla większego zakładu to: długość 6-7 m, szerokość 4 m, wysokość 3 m. Taka wielkość to kompromis pomiędzy wygodą lakierowania a jej kosztami.
- Należy tak zaplanować pomieszczenia, aby najlepiej stworzyć ciąg technologiczny. Pierwsze pomieszczenie to te, w którym samochód ma demontowany osprzęt przeznaczony do napraw lakierniczych, następne to pomieszczenie do napraw blacharskich, po nich następują prace lakiernicze. Zaleca się, by prace lakiernicze dzielić na dwa pomieszczenia. W drugim pomieszczeniu pojazd lub jego elementy są tylko lakierowane na gotowo (ewentualnie jeszcze polerowane). Pozwoli to m.in. zachować wyższą jakość lakierowanych elementów (mniej różnego rodzaju zanieczyszczeń) oraz podnosi komfort pracy. Ostatnim optymalnym pomieszczeniem mogłoby być miejsce, w którym samochód jest montowany. Jak wiemy, nie zawsze jest możliwość posiadania tylu pomieszczeń, a więc część ich funkcji można połączyć, np. prace demontażowe oraz drobne prace blacharskie.
- Podczas umiejscawiania lakierni należy mieć na uwadze jej położenie także względem istniejących obiektów, jak i innych działek, posesji sąsiadów (emisja zanieczyszczeń, hałas). Należy także pamiętać, iż wymaga ona dodatkowych mediów w postaci kanalizacji, wody, gazu czy energii (wymagany prąd to około 15-25 kW). Samo posadowienie kabiny lakierniczej jest także bardzo ważne. Najlepsza jest tzw. fosa betonowa, dzięki której w kabinie zachodzić będzie równomierny oraz swobodny przepływ powietrza. Rozwiązaniem opcjonalnym, lecz gorszym, jest podstawa metalowa.
- Należy uzyskać, poza ewentualną zgodą budowlaną, akceptacje odpowiednich instytucji (ochrona środowiska, energetyka, straż pożarna, BHP). Powiadamiamy także właściwe urzędy o rozpoczęciu nowej działalności lub też o rozszerzeniu obecnej. Wykonujemy badanie zagrożeń występujących na nowych stanowiskach pracy, badania lekarskie, szkolenia czy też rozszerzenie uprawnień pracowników, np. spawacz. Zaleca się, aby zakres szkoleń obejmował także stosowanie technologii niskoemisyjnej zgodnie z dyrektywami LZO. Technologia lakierowania jest w systemie wodnym inna i wielu lakierników jej nie zna na odpowiednim poziomie.
- Należy zorganizować środki finansowe na prace budowlane oraz zakup komory lakierniczej (nowa to wydatek od 120 tys. zł lub używana – od 50 tys. zł) lub też adaptację istniejących pomieszczeń do potrzeb napraw lakierniczych. Kiedy podejmiemy decyzję, że nie będzie kupowana komora lakiernicza, lecz przystosowane pomieszczenie do tego typu prac, musimy pamiętać o:
- dostarczeniu ciągłości dostaw ciepłego powietrza, szczególnie w aspekcie korzystania z lakierów wodnych. Potrzebujemy do tego odpowiedniej mocy palnika (min. 250 kW), najczęściej zużywającego gaz lub olej opałowy (panująca temperatura lakierowania/suszenia: 20OC/70OC ; przyrost ciepła to minimum 30OC). Im krótszy jest czas suszenia pojazdu po lakierowaniu, tym lepsza wydajność lakierni (nowe palniki firmy Blowtherm to koszt od 5 tys. zł brutto);
- filtrze górnym ciepłego powietrza oraz filtrze dolnym wyciągowym wraz z odpowiednimi wentylatorami (wydatek powietrza od 22 do 24 m3/h);
- prawidłowej modernizacji sufitu oraz ścian lakierni (np. z wykorzystaniem paneli) wraz z podłogą (np. płytki wraz z odpowiednimi kratkami). Jest bardzo ważne, aby ściany miały bardzo dobrą izolację cieplną, żeby system grzewczy mógł poradzić sobie ze stworzeniem odpowiedniej temperatury, szczególnie w okresie zimowym. Zaleca się, by kraty podłogowe były duże, co pozwoli na sprawne działanie filtrów podłogowych, tzw. paint stop oraz stworzy to warunki do ich niezatykania się oraz prawidłowego obiegu powietrza. Ideałem byłoby, gdyby krata zajmowała całą podłogę, lecz ze względu na koszt takiego przedsięwzięcia, rozwiązaniem optymalnym jest okratowanie około 2/3 powierzchni;
- drzwi do kabiny lakierniczej powinny się otwierać szeroko, aby łatwo można przejeżdżać samochodem, np. trzy- lub czteroskrzydłowe. Powinny być też szczelne, żeby ograniczyć zasysanie niepożądanego oraz zanieczyszczonego powietrza w obie strony;
- natężenie oświetlenia w kabinie lakierniczej to min. 1000 LUX. Oświetlenie musi być skonstruowane w taki sposób, żeby lakiernik nie rzucał cienia na lakierowaną płaszczyznę. Dobre miejsce do instalacji lamp to styki ścian z sufitem lub też – by nie zakłócać obiegu powietrza oraz pozostawić sufit na system filtrów – montowanie oświetlenia w ścianach systemem dwurzędowym (wymaga to jednak większej liczby lamp). Pamiętajmy, że barwa światła powinna być maksymalnie zbliżona do światła dziennego, tzw. day light, co pozwoli na dobre oświetlenie całego auta bez przekłamywania w odcieniach kolorów.
- Środki finansowe muszą być zdobyte w taki sposób (lub zabezpieczone na cele budowy/adaptacji), aby przeprowadzona inwestycja została zakończona w możliwie najkrótszym czasie. Pamiętać bowiem trzeba, iż każdy dzień, licząc od chwili wydania funduszy bez działającej lakierni, to strata dla naszej firmy. Przedłużająca się budowa to najgorsze co może nas spotkać, a inwestycja zamiast się zwracać, generuje dodatkowe straty poprzez unieruchomienie znacznej ilości pieniędzy. Proponuję korzystanie z różnych metod dofinansowania, oczywiście po uprzednim ich przeanalizowaniu. Optymalnym wydaje się wykorzystanie środków własnych firmy na opracowanie projektu i ewentualne uzbrojenie terenu, kredytu bankowego na samą budowę/adaptację obiektu, umów leasingowych na wyposażenie oraz innych form „kontraktów" finansowych, np. z dostawcami lakierów na doposażenie półek naszego magazynu, czy też urządzeń do prac renowacyjnych. Musimy pamiętać, że środki finansowe to fundamentalna podstawa naszego projektu. W ich pozyskaniu warto zapoznać się ze środkami różnego typu dofinansowań. Możemy na przykład „rozejrzeć się” w urzędzie miasta lub starostwie za osobą odpowiedzialną za dotacje ze środków Unijnych i innych źródeł wspierających małą przedsiębiorczość.
- Musimy posiadać specjalistyczny kompresor zapewniający powietrze o odpowiednich parametrach, których spełnienie jest bardzo ważne, szczególnie w erze lakierów wodnych wymuszających zwiększoną dbałość o czystość, np. zawartość oleju – maks 0,01 mg/m3. Jego moc musi zapewniać optymalne ciśnienie podczas lakierowania oraz w jednoczesnych pracach w innych pomieszczeniach. Sieć sprężonego powierza powinna wytrzymać ciśnienie 10-15 barów, a nadciśnienie robocze to 3-6 Pa. Pamiętajmy także o odpowiednim usytuowaniu poszczególnych elementów instalacji powietrznej zarówno jeśli chodzi o sytuowanie, np. zbiornika sprężonego powietrza, jak i poboru powietrza (cena nowego kompresora z firmy Airpress to około 30 tys. zł. brutto).
- Instalacja musi spełniać warunki przeciwwybuchowe także w pomieszczeniach przygotowawczych. Należy tam także zainstalować system wyciągów przydatny, np. podczas lakierowania podkładami. System wentylacyjny w kabinie powinien zapewniać pionowy ruch powietrza (w dół) z prędkością min. 0,25 m/sek. Dopływ świeżego powietrza w kabinie podczas suszenia w trybie zamkniętym powinien być dozowany w ilości około 10% ogólnej objętości przepływającego go przez komorę.
- Należy przewidzieć wydzielenie pewnej powierzchni na zewnątrz zakładu do składowania odpadów oraz dodatkowe miejsca parkingowe. Warto także zapoznać się ze sposobami utylizacji różnego typu substancji zużytych podczas napraw lakierniczych, np. rozpuszczalników.
- Dodatkowym i istotnym kosztem tworzonej lakierni jest szereg urządzeń i sprzętu dodatkowego niezbędnego do normalnej pracy. Warto pomyśleć nad np. promiennikami podczerwieni. Pozwolą one na skrócenie czasu suszenia, przede wszystkim w pomieszczeniach przygotowawczych. Wówczas czas schnięcia, np. podkładu, skraca się do około 15 min. Innym ciekawym urządzeniem jest destylarka do rozpuszczalników, która w dużym stopniu wyeliminuje problem zużytych rozpuszczalników oraz pozwoli je częściowo odzyskać, co obniża koszty funkcjonowania lakierni (cena destylarki z firmy Pro-West – od 17 tys. brutto). Dobra lakiernia powinna też posiadać m.in. własny mieszalnik, który, niestety, zajmować będzie kolejne pomieszczenie. Najczęściej na zasadzie różnego typu umów o wzajemnej współpracy otrzymamy go gratis do użytkowania z każdej większej firmy będącej na naszym rynku (np. Standox). Nie jest on jednak konieczny, ale bardzo ułatwia funkcjonowanie (cena niewielkich trójżarowych promienników w firmie PTL K.JANAS zaczyna się od 2 tys., a dziewięciożarowych od 5 tys. brutto). Urządzeniem podnoszącym także komfort i jakość pracy jest urządzenie do mycia pistoletów lakierniczych, które przy lakierowaniu wodnym jest wskazane (koszt takiego urządzenia w firmie Pro-West – od 8 tys. zł. brutto).
- Istotną sprawą jest zamykany magazyn, w którym możemy przechowywać materiały lakiernicze wraz z niezbędnymi maszynami. Odpowiedni stan magazynowy pozwoli na ciągłość pracy oraz jej komfort także dla osób zaopatrujących firmę w materiały lakiernicze. Na zapełnienie stanów magazynowych możemy wydać około 5 tys. zł, choć kwota ta jest zależna od decyzji właściciela i uzależniona jest na przykład od tego, czy posiadamy własny mieszalnik lakierów.
Odstępstwa od powyższych założeń spowodują nie tylko problemy z instytucjami kontrolującymi działalność (sanepid, WUOŚ, WIOŚ), lecz także obniżenie opłacalności. Tak więc należy zsumować wszystkie przewidziane koszty, sprawdzić najlepiej na przestrzeni przynajmniej kilkunastu miesięcy zapotrzebowanie rynku na naprawy lakiernicze, zsumować przewidziany przerób oraz zysk z perspektywy miesiąca, półrocza i roku. Dobrze jest wypisać sobie wszystkie plusy oraz minusy, by móc lepiej przeanalizować planowaną inwestycję. Pamiętajmy, że co najmniej kilka pierwszych miesięcy to podwyższone koszty działalności (np. poprawki lakiernicze, stworzenie stanów magazynowych, zakup osprzętu) oraz mniejszy przerób z powodu zakorzeniania się „nowej” działalności na wybranym rynku. Mimo wizji czekających nas wielu problemów oraz kosztów tendencja rynkowa wskazuje, iż lakiernia samochodowa to inwestycja godna zainteresowania, szczególnie, że jej koszt może się zwrócić już po kilkunastu latach. Czas jej budowy od podstaw, nie wliczając oczywiście oczekiwania na różnego rodzaju decyzje oraz plany, który w różnych miejscach Polski jest inny, to kwestia kilkunastu miesięcy. Koszt minimalny przedsięwzięcia, biorąc po uwagę zakup używanej (sprawnej) komory lakierniczej, podstawowych urządzeń potrzebnych do pracy oraz wyposażenia lakierni z magazynem, to około 150 tys. zł brutto. Gdy weźmiemy pod uwagę, iż średnio obsłużymy 30 klientów w miesiącu, gdzie średnia wartość pojedynczej naprawy lakierniczej wraz z materiałami to ok. 1700 zł brutto, to zysk miesięczny wynoszący około 15% obrotu pozwoli nam, by inwestycja w sprzęt zwróciła się po około 2 latach. Biorąc pod uwagę także koszt wymurowania pomieszczeń, nasza inwestycja powinna zarobić na siebie po około 4 latach.
Oczywiście, musimy mieć świadomość, że sam proces projektowania oraz ilość zagadnień z jakimi będziemy mieli do czynienia będzie dużo szerszy, nawet gdy zajmie się tym profesjonalna firma. Wiele zależy od tego czy nasza nowa inwestycja będzie na terenie, na którym już działają warsztaty naprawcze posiadające odpowiednie regulacje urzędniczo-prawne, czy jest to całkowicie nowe miejsce. Wówczas dochodzi wiele motywów z zakresu samej koncepcji obiektu czy też technologii budynku, o której tu nie wspomniałem. Niemniej jednak, powyższe punkty z powodzeniem mogą być małym „dekalogiem” dla osób zastanawiających się nad tego typu inwestycją.
mgr inż. Łukasz Szarama
www.szarama.com.pl
Komentarze (0)