Warto wiedzieć

Wydarzenia

ponad rok temu  09.08.2018, ~ Administrator - ,   Czas czytania 4 minuty

Najbardziej awaryjne auta w Polsce to Renault Scénic III i Renault Mégane III

Najbardziej awaryjne samochody w Polsce to Renault Scénic III i Renault Mégane III. Oba pochodzą z tej samej grupy cenowej (ok. 20-30 tys. zł), podobnie jak zdobywca tytułu najmniej awaryjnego pojazdu, którym jest Honda Civic VIII – wynika z „Rankingu awaryjności samochodów według polskich mechaników”. Zestawienie przygotowane przez sieć ProfiAuto to pierwsza tego typu niezależna klasyfikacja w Polsce. Znaleźć w niej można wiele zaskakujących informacji o najpopularniejszych pojazdach w kraju.

Ranking zawiera ocenę poszczególnych modeli w skali 1-6. Jest ona średnią wyliczaną na podstawie ocen cząstkowych, jakie mechanicy przyznawali czterem kluczowym podzespołom. Oceniali karoserię, elektrykę, napęd oraz zawieszenie. Układając ranking wzięto pod uwagę trzy grupy cenowe. Premiera zestawienia dotyczącego modeli o wartości do ok. 10 tys. zł miała miejsce w czerwcu. W lipcu opublikowano dane dotyczące pojazdów wartych około 10-20 tysięcy. Teraz przyszedł czas na grupę cenową od ok. 20 do 30 tys. zł oraz premierę pełnej klasyfikacji.

– Proponujemy kierowcom nowe źródło wiedzy, odnoszące się do polskich realiów. O opinie zapytaliśmy tych, którzy są najbliżej tematu, a więc 1300 mechaników z warsztatów w całym kraju. Z tymi ocenami można polemizować, można się z nimi nie zgadzać, ale na pewno warto je znać, szczególnie planując zakup używanego samochodu. Praktyczne wskazówki mogą się okazać dużo bardziej przydatne, niż często dalekie od rzeczywistości zagraniczne rankingi czy subiektywne opinie znalezione na forach internetowych – mówi Michał Tochowicz, dyrektor ds. strategii i rozwoju ProfiAuto.

Na co warto wydać 20-30 tysięcy złotych?

Ci kierowcy, którzy mogą przeznaczyć na pojazd ok. 20-30 tysięcy złotych, powinni w pierwszej kolejności rozważyć zakup Hondy Civic VIII. Jest ona bezapelacyjnym zwycięzcą rankingu, z ogólną notą 4,9. Tuż za nią plasują się modele takie, jak: Audi A6 III (C6), Nissan Qashqai I oraz Volkswagen Golf VI – wszystkie ze średnią ocen 4,7. Bardzo dobrze w zestawieniu wypadły również Audi A3 8P i Toyota Yaris III, ocenione na mocne 4,6. Powody do obaw mogą mieć za to potencjalni nabywcy popularnych modeli Renault. Scénic III i Mégane III, które zamykają zestawienie w tej grupie cenowej ze słabą notą 3,5. Niewiele lepszy od nich okazał się Ford Mondeo IV, oceniony przez polskich mechaników na 3,6.

Karoseria, elektryka, napęd, zawieszenie – skarbonki bez dna?

Samochody z trzeciej grupy cenowej okazują się najbardziej awaryjne pod względem elektryki i zawieszenia, natomiast ich najmocniejszą stroną jest – według badanych mechaników – karoseria. Najsłabiej, jeśli chodzi o elektrykę, został oceniony Renault Scénic III (nota 2,6). Badani podkreślali, że ten podzespół w całości jest słabą stroną modelu. Natomiast niechlubnym zdobywcą najniższej noty za zawieszenie (3,5) jest Renault Mégane III. W tym przypadku jako najczęstsze awarie wymieniano zużycie elementów wahaczy oraz luzy w zawieszeniu tylnych kół. Ten sam model okazał się także najsłabszy w trzeciej grupie cenowej pod względem napędu (także nota 3,5), ze wskazaniem na częste wycieki oleju, awarie turbosprężarki oraz awarie tylnych hamulców. Jeśli chodzi o karoserię, mechanicy najczęściej wskazywali na problemy ze rdzą Forda Mondeo IV. Na przeciwnym biegunie – wśród zwycięzców szczegółowych rankingów – znalazły się: Audi A3 8P (5,1 za karoserię), Honda Civic VIII (5 za elektrykę oraz 5,2 za napęd), a także Toyota Yaris III (4,8 za zawieszenie).

Klasyfikacja ogólna – co z niej wynika?

Dwójka najgorzej ocenionych samochodów w trzeciej grupie cenowej to także najbardziej awaryjne modele w całym zestawieniu. Na trzecim miejscu od końca uplasowały się ex aequo Ford Mondeo IV (także trzecia grupa cenowa) oraz Ford Mondeo MK3 z drugiej grupy cenowej. Z kolei najmniej awaryjne pojazdy według badanych to kolejno Honda Civic VIII (trzecia grupa cenowa), Toyota Yaris II (druga grupa cenowa) oraz Audi A4 B5 (pierwsza grupa cenowa). Wynika z tego, że najmniej awaryjne samochody to niekoniecznie te najdroższe, a kupując droższy pojazd – możemy niestety czasem spodziewać się, że to dopiero początek wydatków.

Co zaskakujące, najwyższa przyznana w rankingu ocena cząstkowa to 5,3 za karoserię, które trafiło do Audi A4 (B6 i B7) - pojazdu który w ogólnej klasyfikacji zajął dopiero siódme miejsce. Po przeciwnej stronie takiego zaskoczenia nie ma: najniższa cząstkowa ocena 2,6 za elektrykę powędrowała do najsłabszego w całym zestawieniu Renault Scénic III. W przypadku niektórych ocenianych modeli widać także spory rozstrzał jeśli chodzi o wartość ocen poszczególnych podzespołów. Za przykład może służyć choćby Renault Laguna II (2,7 za elektrykę, ale 4,5 za karoserię) czy Mazda 6 I (2,7 za karoserię, ale po 4,3 za elektrykę i zawieszenie).

– Dokładna lektura rankingu pokazuje przede wszystkim, że kupno samochodu to decyzja wymagająca czasu i odpowiedniej wiedzy. Rajd po forach internetowych czy szybka przejażdżka do przypadkowego mechanika na przedzakupowy przegląd to zdecydowanie za mało, żeby zyskać pewność, że podejmujemy właściwą decyzję. Zachęcamy do przejrzenia naszego rankingu, aby poznać opinię aż 1300 mechaników. Na tej podstawie można już wyciągać wartościowe wnioski – uzupełnia Michał Tochowicz.

GALERIA ZDJĘĆ

Najbardziej awaryjne auta w Polsce to Renault Scénic III i Renault Mégane III
Najbardziej awaryjne auta w Polsce to Renault Scénic III i Renault Mégane III
Najbardziej awaryjne auta w Polsce to Renault Scénic III i Renault Mégane III
Najbardziej awaryjne auta w Polsce to Renault Scénic III i Renault Mégane III
Najbardziej awaryjne auta w Polsce to Renault Scénic III i Renault Mégane III
Najbardziej awaryjne auta w Polsce to Renault Scénic III i Renault Mégane III
Najbardziej awaryjne auta w Polsce to Renault Scénic III i Renault Mégane III
Najbardziej awaryjne auta w Polsce to Renault Scénic III i Renault Mégane III

Komentarze (59)

dodaj komentarz
  • ~ Hal 59 2 miesiące temu Dziwne, znam wiele osób które są zadowolone z tego auta, oczywiście są tam jakieś poprawki mechaniczne z latami do zrobienia, może jest tutaj po częsci wina tego, gdzie serwisujemy auto, ja polecam https://stiservice.pl/... ze względu na jakość i cenę oraz fachowość.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ aws 58 4 miesiące temu Mam Scenica 3 benzyna 2,0. Przejechane ponad 215000 km. I jak do tej pory nie mam żadnych kłopotów z tym autem .Regularnie serwisuję wymieniam oleje i płyny itp. Powyższe opinie uważam za nieprawdziwe i krzywdzące.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Tamy 57 8 miesięcy temu Większej bzdury nie słyszałam jedno renault który jeździłam ( a średni jeżdżę ok 70 tyś km rocznie) przejechało ponad 400 000 km , teraz mam scenica przejechane prawie 300 tyś km i oprócz przeglądów i drobnych usterek typu 5 5 latach wymiana akumulatora czy dolanie płynów w klimatyzacji wymiana klocków (ale to raczej standardowe naprawy ) nic sie w tym aucie nie dziej
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Alfonso de Jupi 56 ponad rok temu Właśnie dlatego, sam naprawiam swoje samochody. Dobrzy mechanicy to ci o których się nie słyszy, bo są stale zawaleni zleceniami. Nie będzie przesadą, jeśli stwierdzę, że wielu mechaników dopiero po 20 latach pracy nabywa jakiejś wiedzy praktycznej ... a przecież, aby być dobrym mechanikiem, wcale nie trzeba być geniuszem. Takie mamy społeczeństwo ... zamulone, zapętlone, zamyślone, bezmyślne, nieobecne, sfrustrowane i zawsze idące po najmniejszej linii oporu. Co tu więcej komentować? Dodam tylko, że właśnie kupuję Renault Scenic II lub Megane II, lub Clio II - ew. III. Mam jeszcze Citroena i tam największym problemem jest tylna belka - jak we wszystkich średniej klasy Cytrusach ... i dlatego właśnie teraz kupuję Renault. Korozja to zmora, bo nigdy nie wiesz jak szybko się posuwa i co jeszcze zostało z karoserii lub podwozia pod spodem.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Alfonso de Jupi 55 ponad rok temu Właśnie dlatego, sam naprawiam swoje samochody. Dobrzy mechanicy to ci o których się nie słyszy, bo są stale zawaleni zleceniami. Nie będzie przesadą, jeśli stwierdzę, że wielu mechaników dopiero po 20 latach pracy nabywa jakiejś wiedzy praktycznej ... a przecież, aby być dobrym mechanikiem, wcale nie trzeba być geniuszem. Takie mamy społeczeństwo ... zamulone, zapętlone, zamyślone, bezmyślne, nieobecne, sfrustrowane i zawsze idące po najmniejszej linii oporu. Co tu więcej komentować? Dodam tylko, że właśnie kupuję Renault Scenic II lub Megane II, lub Clio II - ew. III. Mam jeszcze Citroena i tam największym problemem jest tylna belka - jak we wszystkich średniej klasy Cytrusach ... i dlatego właśnie teraz kupuję Renault. Korozja to zmora, bo nigdy nie wiesz jak szybko się posuwa i co jeszcze zostało z karoserii lub podwozia pod spodem.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Neo 54 ponad rok temu Witam, na taxi w dużym mieście grand scenic 3 1.6 benzyna LPG. Generalnie auto nie do zajechania. Dobija do 300 000. Ja zrobiłem 150. Brak problemów. Silnik nie jest demonem prędkości ale na miasto wystarczy. Przesiadłem się z grand scenica dwójki 2 l benzyna LPG. Auto dobija teraz do 500 000. Także niech nikt się nie wypowiada zle na temat Renault. Brakuje tylko wyszkolonych mechaników.
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Tomcio 53 ponad rok temuocena: 0%  Miałem Renault 5 potem Megan 1 następnie Scenic teraz Grand Scenica wszystko w benzynie i gazie. Grand Scenic ma już 320 000 kilometrów.
    oceń komentarz 0 1 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Marek 52 ponad rok temuocena: 100%  Posiadam Reno Megan 3 1.5 DCI z 2014 przebieg 230000 ,oprócz wymiany rozrządu tarcz i klocków hamulcowych i wymiany olejów i płynów nic poza tym nie robiłem.
    oceń komentarz 3 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ ALU 51 ponad rok temuocena: 100%  Totalna bzdura, mam drugiego scenica najpierw II 1.9dci 131KM (przy sprzedaży przebieg 270 tyś. żadnych problemów) teraz III również z silnikiem 1.9dci przebieg 180tyś. poza wymianą płynów i pasków większych awarii nie ma, dookoła mnie sąsiedzi również scenici 1.9dci i 1.5 dci. Jakoś nikt nie narzeka ! Artykuł sponsorowany, wiadomo trzeba nakusić ludzi na np. VW i potem po 100 tyś remont silnika. Dlaczego nie napisali, że silniki VW pseudoekologiczne żrą po 1l oleju na 1000km ? a co niby one mają w tych zawieszeniach że są żekomo bezawaryjne ? Za takie artytkuły powinna grozić odpowiedzialność karna.
    oceń komentarz 7 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ ccc 50 ponad rok temuocena: 7%  renault powinien stracic koncesje na produkcje aut, smiec nie samochody
    oceń komentarz 1 13 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Ben13 49 ponad rok temuocena: 80%  Bzdyry i Bzdury.Ja mam juz 4 renault i jak piszą to nie prawda.Bardzo dobre samochody.
    oceń komentarz 4 1 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ michał 48 ponad rok temuocena: 100%  większych głupot jeszcze nie słyszałem
    oceń komentarz 3 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ kil 47 ponad rok temuocena: 100%  moim najlepszym autem jest do dzisiaj megane I 2000r po lifcie z świetnym silnikiem 1.6 16V a najgorszym był megane- scenik z 2004r. Francuskie auta są ok . pod warunkiem ,ze nie kupicie ich po wypadku(bo np skrzyni biegów wystarczy mały strzał by nie działała jak należy, podobnie jak elektronika). najgorszym zagrożeniem dla auta są- źli- machanicy. jeden zamontował mi najtańsze częsci a policzył za najlepsze i najdroższe.inny naprawiał skrzynie biegów -połamał plastiki przy obudowie ,jednej osłony wcale nie załozył i przysłał ja kurierem bym sobie sam zamontował itd.
    oceń komentarz 2 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ asdf 46 ponad rok temuocena: 100%  Glupoty, jezdze renowkami od wielu lat, jestem elektromechanikiem, elektronikiem. Samochody tanie w naprawie. Problemem jest to ze smochody w miare szybko traca na wartosci wiec wlasciciele mysla ze nie trzeba w nich nic robic i jezdza dopoki sie nie rozkraczy. Najwiecej naprawiam z elektroniki bmw, mercedesa i vag. Przykladowo modul szyb do scenica ii czyegane kosztuje 50 100pln, do polo lift 500 uzywka lewa strona, wiec co tansze? Blacha w porownaniu do vw to niebo a ziemia. Silniki dostaja po tylku przez wymiany oleju jak to producent zalecil 30tys, wiec w 1.9 dci po 200tys nie bylo pierscieni olejowych czesto, warto wymieniac pompy oleju przy okolo 200tys przebiegu, koszt org okolo 200pln15 dci na cylindrach nie ma sladow po 400tys przy wymianach oleju w terminie. Sprzeglo sztywne do 1.5dci org tarcza z dociskiem 200pln, rozrzad do 1.9 i 1.5 okolo 350pln. W vagach korba bokiem to standard. Renowki nie lubia niskich obrotow. Benzyniaki 16zaworowe jedne z lepszych silnikow do gazu.
    oceń komentarz 1 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Ewi 45 ponad rok temuocena: 50%  Najlepsze auto jakie miałam,super wygodne,silnik bez zarzutu a naliczniku 218000km Scenic III 1,5 dci.Ten co to napisał nie ma pojęcia o czym pisze.
    oceń komentarz 1 1 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ endi 44 ponad rok temuocena: 100%  ten kto to pisał to pojęcia niema o tym co pisze, artykuł wybitnie niezgodny z prawdą. Nawet Niemcy to wiedzą.
    oceń komentarz 3 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ heniek 43 ponad rok temuocena: 14%  Lepiej kupić niemieckie
    oceń komentarz 1 6 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Moto 42 ponad rok temuocena: 100%  Cuchnie sonsoringiem na całej zachodniej półkuli!!!
    oceń komentarz 2 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Scenik 3 41 ponad rok temuocena: 100%  Mam tez i nie narzekam bardzo dobre auto narzekaja ci co nigdy nie mieli pozdrawiam
    oceń komentarz 1 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Ben 40 ponad rok temu Nie wiem z kad oni biora te dane.Mam 3 scenic 1,2,3 i w żadnym nie mam awari z elektronika.BZDETY piszą w tych artykułach.2 niby elektronika pada u mnie nic od 5 lat jedynie co to sondę musze zmienić bo od nowości auto rocznik 2005.
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Ziko 39 ponad rok temu GSIII 1.9 dCi bez FAP. 260 tkm i zero zaskoczenia. Oleje filtry co 10 tkm. Filtra paliwa co 50tkm. Pękła mi jedna sprężyna po najechaniu na garb przy dużej prędkości i padł siłownik klapki wlewu paliwa. Super auta za nieduże pieniądze.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Marc 38 ponad rok temuocena: 100%  Nie wiem z kad takie dane na temat scenica 3 ma takie auto od pięciu lat z roku 2009 i żadnej poważnej awarii jedyne co się zepsuło to czujnik ciśnienia doładowania no i może jeszcze żarówki h7 wymieniałem tylko raz jedyne co trzeba często wymieniać to bateria w karcie hf jak jest kiepskiej jakości to wystarcza na ok 6 miesięcy ale kupując lepsza baterie to wytrzymuje ok 2 lata więc w moim przypadku mowa o tym że auto jest awaryjne i ma problemy z elektryką to delikatnie mówiąc BZDURA
    oceń komentarz 1 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ lufa 37 ponad rok temu Bzdury. O ile scenic 2 1.9 dci sprawiał kłopoty z elektryką ( moduły komfortu , a samo mobilne ) To scenic 3 1.9 dci. Jest poprawiony przez fabrykę. Są to auta na tle konkurencji elektronicznie bardzo dobrze wyposażone . przeciętnemu mechanikowi z interfejsem vag tu nie na rękę. Bo nawet klocki tylne nie wymieni.
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Ravello 36 ponad rok temu nie lubię Reno ale akurat tu dziwne bo w swojej klasie przykładowo w TUV jest na 1 miejscu niezawodności..
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Xxx 35 ponad rok temuocena: 100%  Co za głupoty ktoś wypisuje. Większych bzdur nie czytałem. A jestem mechanikiem
    oceń komentarz 2 0 zgłoś do moderacji
  • ~ kmaslyk 34 ponad rok temuocena: 100%  No nie wiem, miałem dwa takie scenic'ki III i były kompletnie BEZAWARYJNY. ten artykuł jest kompletnie zmyślony!
    oceń komentarz 4 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Paweł 33 ponad rok temu Fluence, czyli Megane III Sedan, zrobiłem już 90 tys. km w różnych warunkach, bez chuchania i dmuchania. Wymiany płynów i filtrów to wszystko, co się wydarzyło. Następne auto też będzie z Renault.
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Albert 32 ponad rok temu Scenic (ktotki) 152 tys.km od nowosci 1.6 benzyna 116 KM rok 2011 i zepsuly sie tylko zarowki (kilkukrotnie). Nie jezdze na gazie ani etanolu. Niesamowite.
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ cccp 31 ponad rok temu Minął 4 rok użytkowania Renault Megane III (miał za sobą już 4 lata użytkowania). Życzę wszystkim, aby samochody były tak niezawodne jak mój. Kupiłbym Megane jeszcze raz.
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ MKJ 30 ponad rok temuocena: 100%  Ale bzdury, kto stoi za takimi artykułami powinien mieć zakaz wykonywania zawodu dziennikarza. Akurat Scenic III i Megane III należą do najmniej awaryjnych samochodów i tanich w eksploatacji. Użytkuję już drugiego scenica, najpierw był to Grand II 1.9 dci 131KM (po modernizacji) ponoć najgorszy silnik na świecie, ale przejechał 300 tyś bez awarii, podczas tego przebiegu czyściłem wyłączniki przy pedale sprzęgła i hamulca, awarii uległ czujnik ciśnienia doładowania i to tyle. W Scenicu III z tum samym silnikiem mam już prawie 200 tyś. jeszcze mnie nie zawiódł. Wiadomo że o samochód trzeba dbać. Olej co 10 tyś. Do jednego jak i drugiego nie było ubytku oleju od wymiany do wymiany, filtr cząstek i dwumas ORYGINAŁ ! Nie ma samochodów bezawaryjnych. Może autor artykułu coś napisze o bezawaryjności niemieckiej motoryzacji i kosztach części i napraw. Bo jeśli silnik potrafi spalić od nowości 1l oleju na 10 tyś km to chyba jest coś nie tak.
    oceń komentarz 3 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Logan 29 ponad rok temu Mam dacia Logan 1.6 16v 105 km rok 2009 najbogatsza wersja części jak kupuje napisane jest dacia /Megane silnik ten sam co w scenic 3 jeżdżę tym na taxi na zegar ma przejechane 380.000 kilometrów zero problemów z czym kolwiek ponad 300 tys km przejechane na LPG silnik nie chce się skończyć olej zmieniam co 30 tys żadnych dolewkę tylko części eksploatacyjne zero awarii elektryczne
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Logan 28 ponad rok temu Mam dacia Logan 1.6 16v 105 km rok 2009 najbogatsza wersja części jak kupuje napisane jest dacia /Megane silnik ten sam co w scenic 3 jeżdżę tym na taxi na zegar ma przejechane 380.000 kilometrów zero problemów z czym kolwiek ponad 300 tys km przejechane na LPG silnik nie chce się skończyć olej zmieniam co 30 tys żadnych dolewkę tylko części eksploatacyjne zero awarii elektryczne
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ madeinjungle 27 ponad rok temu Co za bzdury!? 3-cia generacja Renault to najlepsze auta na rynku wtornym...stosunek jakosci do ceny. Awaryjnosc w zasadzie zadna a blachy nawet porysowane nie chca rdzewiec jak w grupie szajswagena! Jedyny znany mi i nagminny problem z elektryka to wrazliwosc na slabe stare fabryczne akumulatory...kupujesz nowa baterie i smigasz dalej! Nie wiem skad te statystyki???
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Mariusz 26 ponad rok temu Więszej bzdury niż ta w tytule nigdy nie czytałem. Moje Grand Scenic III (1.5 DCI 110 KM) użytkowane przeze mnie na taryfie przejechało 236 tyś. i dalej nim jeżdżę. I nie zamierzam sprzedawać póki co.
    oceń komentarz 0 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Kazimierz 25 ponad rok temuocena: 100%  Mam Grand scenika 1,6dci od 2015 , przejechałem 160500km. Wymieniam olej co 15000km w sklepie gdzie wymiana gratis. ,Zero awarii, teraz pojadę do serwisu by wymienili mi pasek alternatora razem z kółkami i przy okazji skasowali lampkę serwis bo pali mi się od 90000km może też wymienią koñcówkę drążka kierowniczego po prawej ( byłem na Ukrainie 11000km) . Poprzednio też jeździłem scenikiem 1.9 z 2002roku napukałem nim 550000km. Prawda jest o mechanikach , którzy nie umieją serwisować tych aut nie mówiąc o znajomości tych silników
    oceń komentarz 1 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Jacek 24 ponad rok temuocena: 100%  Mam Megane II z 2006 roku i Megane 3 z 2015 roku, straszy jest z komisu i nie powiem trochę mnie kosztował, nowszy ma 80 tyś pierwsza naprawa to amortyzatory przód, pękły osłony i bród zrobił swoje. Pozdrawiam użytkowników super niezawodnych aut. Ja już się wyleczyłem z niemieckiej motoryzacji i zostanę przy francuzach.
    oceń komentarz 2 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Tomasz 23 ponad rok temuocena: 100%  Autor tego artykułu powinien się wstydzić że pisze takie głupoty.
    oceń komentarz 3 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ KM 22 ponad rok temuocena: 100%  Przez przypadek przeczytałem ten artykuł i jestem bardzo zdziwiony opiniami o Scenicach. Od 12 lat jeżdżę tylko tymi modelami. Odkupionym Scenic I po lifcie dojechałem do 350 tys. z normalnymi naprawami i dlatego kupiłem Scenica III 5 latka. Nie miałem żadnej naprawy nie związanej z normalnym użytkowaniem(przepraszam jedynie zatkane otwory odpływowe pod przednią szybą). Kolejnego Scenica III kupiłem z roku 2012 po lifcie i mam go do tej pory i tu też żadnej awarii lub usterki ani mechanicznej ani elektrycznej. Rocznie robię co najmniej 15 tys. km
    oceń komentarz 2 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ kaziu 21 ponad rok temuocena: 75%  W swoim życiu miałem jak mi się wydaje dużo samochodów młody nie jestem były Łady Maluchy VovoS40 V40 Golf no i Renault 19 Megane II i ze względu na małą awaryjność i dobry komfort jazdy francuzów kupiłem używaną ośmioletnią Megane III 1.6 16V i mocno jestem zdziwiony tymi opiniami o Renault ja mam przeciwne zdanie dla mnie to mało awaryjny samochód i jak już coś się zepsuje to tani w naprawach. Cwaniaki nigdy nie siedzieli w renówkach a wypisują głupoty i plotki. Ja do Hondy czy Audi nie wsiądę nie mój styl ale nie opowiadam o nich głupot.
    oceń komentarz 3 1 zgłoś do moderacji
  • ~ MK 20 ponad rok temuocena: 100%  Mam Megane III 1.5 DCI, w tej chwili prawie 220.000km, kupiony od znajomego więc historia auta pewna. Poza rzeczami eksploatacyjnymi, przez 5 lat i 100.000km wymieniłem sprzęgło z wysprzęglikiem, mechanizm szyby i łączniki stabilizatora, teraz jakaś tuleja do wymiany. Poza tym zawieszenie fabryczne, na każdym przeglądzie dręczę mechanika, żeby coś znalazł, ale puka się w czoło i mówi, że nie będzie wymieniał sprawnych amortyzatorów. Tyle tytułem komentarza do tekstu "eksperta".
    oceń komentarz 2 0 zgłoś do moderacji
  • ~ adamus180 19 ponad rok temuocena: 100%  scenic 3 1.6 b/lpg przebieg 210000 autor mija się z prawdą jest to mój najmniej awaryjny samochód.używam go na taxi w mieście silnik mógłby być zrywniejszy po za tym super.
    oceń komentarz 3 0 zgłoś do moderacji
  • ~ PK 18 ponad rok temuocena: 100%  Kupiłem 4-letnie Megane III, przez 3 lata mojego użytkowania ZERO awarii. Silnik 1.6 110KM, więc szału nie ma, ale motor raczej wytrzymały. Ale co się nasłuchałem o francuskich samochodach...
    oceń komentarz 4 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Fakolsie 17 ponad rok temuocena: 80%  Co za idiota pisał ten artykuł !!!!!
    oceń komentarz 4 1 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ massa 16 ponad rok temuocena: 60%  Modeli japońskich prawie nie ma. Koreańskich w ogóle. Co za wałek. Ten raport mozna sobie wsadzić w buty. Słusznie przedmówcy zauważyli. Polecają niemieckie modele, bo je znają i mają największy zarobek. Kupujcie - mówią - 10 letniego Passata, jedynie 80 tys. przebiegu. Niemiec tylko do kościoła jeździł. Polak kupi i warsztat zarabia na remoncie silnika, skrzyni itp. Polak nie sprzeda, bo juz się pochwalił, że ma super niemiecką furę, a nie jakieś gówno na F. 95% aut z zagranicy ma kręcone liczniki, a jak zapytasz, to każdy kupił z oryginalnym przebiegiem. Zanim Passat trafi do Polski ma dwa razy kręcony licznik. Ten niemiecki dziadek wrócił z kościoła i sprzedał do tureckiego komisu w Berlinie. Turek z 500 tys robi 250. Polski handlarz kupuje i robi 100 - 150tys. Kowalski kupuje i wniebowzięty. Po roku jedzie do warsztatu i uups. Mechanicy i handlarze zyskują na tym, że Passat to bardzo dobry i odporny samochód. Zanim się zchrzani przejedzie baaardzo dużo.
    oceń komentarz 3 2 zgłoś do moderacji
  • ~ df 15 ponad rok temuocena: 100%  hehehe, fachowcy warsztatowi, polecają szwabskie fury, bo na nich właśnie jest zarobek w warsztatach, na francuzach nie zarobią, bo albo się nie znają, albo zarobek mały
    oceń komentarz 7 0 zgłoś do moderacji
  • ~ LECHU 14 ponad rok temuocena: 88%  Mam już czwartą renówkę> Pierwszy Reanault 19. Gdyby nie chęć czegoś nowego i córka otrzymała prawo jazdy i chciała coś innego, jeździł bym nim aż by się rozleciał. Nic się nie psuło. Problem bo nie miałem koła zapasowego które było pod kufrem i ktoś mi je zwinął. W 2001 pojawiły się Thalie które bardzo się córce podobały. Miałem 1,4 96 KM benzyna. Bezawaryjnie do 2007 r. i jeszcze dobrze sprzedałem bo była jak nowa. Od 2007 Megane II 1,6 benzyna. Bezawaryjnie do dziś. Miała co prawda wymienioną chłodnice klimy ale to przez jej fizyczne uszkodzenie. Córka hula nią do dziś bez napraw np. zawieszenia. Ja od 2014 mam Scenica III Xmode 1,6 dci. Po pierwsze oszczędny na trasie przy spokojnej jeździe około 5 na 100 z 4 osobami, po mieście 7. Po przejechaniu 60 tys km. nic się nie dzieje a jest w nim sporo elektronicznych gadżetów. Poza tym po okresach gwarancji przeglądy i akcesoria to naprawdę grosze w porównaniu do innych aut a mam wielu znajomych.
    oceń komentarz 7 1 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Andrzej 13 ponad rok temuocena: 80%  A gdzie corolla X w tym zestawieniu. Mam od dwóch lat i nie mogę złego słowa o niej powiedzieć. Jak na razie tylko eksploracyjne elementy wymieniałem i nic więcej... Powinna się tu znaleźć
    oceń komentarz 4 1 zgłoś do moderacji
  • ~ Damian 12 ponad rok temuocena: 75%  Ale się ubawiłem, od lat wiadomo że najlepszy klient to auta Niemieckie, tam nie osiąga się nigdy statusu "auta naprawionego" tam jest zawsze coś. Na Francuzach się nie zarabia, usterki tanie, konstrukcje stosunkowo proste. Ten kto ten ranking sporządził albo wziął solidnie w łapę albo z myśleniem ma niemałe problemy.
    oceń komentarz 6 2 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Irek 11 ponad rok temuocena: 60%  Jakoś nie mogę się zgodzić. 2011 Grand Scenic III 1,6 dCi. Zepsuła się rura od turbo, łączniki stabilizatora. 160 tyś. Wow mega dużo. Leje ojej Valvoline (chyba tak się pisze
    oceń komentarz 3 2 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Cobra 10 ponad rok temuocena: 100%  To chyba normalne że polecają Audi A6 3.0tdi.wymiana rozrządu w tym aucie może sięgać 10tys bo trzeba wyciągać silnik. A w takim Renault co ten mechanik zarobi jak rozrząd kosztuje grosze. Sam jeżdżę Renault od praktycznie zawsze. Miałem od nowości megane 3 i przez 5 lat i ponad 100k km nie zepsuło się nic. Do wymiany tylko materiały eksploatacyjne
    oceń komentarz 6 0 zgłoś do moderacji
  • ~ Pw 9 ponad rok temuocena: 100%  Co za bzdury, jakoś zagraniczne rankingi mówią coś innego, poza tym nie wzięto pod uwagę ekonomiczności gdzie koszty naprawy i części w renault są bez porównania tańsze niż w autach niemieckich czy japońskich. Mam Megane III z 2008, po przejechaniu nim 50 tys. jakoś nie narzekam a wręcz wszystkim polecam ten samochód.
    oceń komentarz 7 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Jacekk1 8 ponad rok temuocena: 100%  Mam megane III z 2009 roku 15dci z przebiegiem blisko 130 tys km.I co? I nico! jedyne wymiany to regularna wymiana oleju co 12-15 tys klocki hamulcowe i laczniki stabilizatora ale to dzieki "ideapnym" droga.Samochod jest uzywany codziennie i nie ma z nim zadnch klopotow. JAK SIE DBA TAK SIE MA!!
    oceń komentarz 6 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Grzegorz 7 ponad rok temuocena: 100%  Renault nie wypada dobrze w rankingach. Naprawdę głosują nabywcy i kupują. Sam jeżdżę renaultami 18 lat, żadnych problemów. Może mechanicy w ten sposób odrastają nabycie bo nie zarobią? Pisma motoryzacyjne (Motor, Auto Świąt) piszą, że Megane i Laguna 3 to bardzo udane modele. Jak się psują to drobiazgi, więc zarobek dla mechanika niewielki, bo i ceny części niskie.
    oceń komentarz 6 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Jaro 6 ponad rok temuocena: 100%  Jeżdżę scenic III 1.4 tce od 2010 roku od nowości ok. 90 tyś km nigdy się nie zepsuł zawsze odpala akumulator od początku. Samochód trzeba szanować i wymieniać oleje itp. A nie jeździć od naprawy do naprawy. Nadmienię że to moja czwarta renowka. Polecam każdemu a nie za Odry auta bez duszy toporne z pokrętłem do świateł.
    oceń komentarz 5 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Zibi 5 ponad rok temuocena: 100%  To już 4 reno scenic i nigdy nie narzekalem .
    oceń komentarz 5 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Krzysztof 4 ponad rok temuocena: 100%  Mam scenica i następne też będzie scenic pierwszy samochód którym zawsze wracam do domu. Wiadomo zawsze coś się psuje ale nie tak jak passat, w którym najważniejsze wyposażenie to linka holownicza.
    oceń komentarz 6 0 zgłoś do moderacji
  • ~ czaa@tlen.pl 3 ponad rok temuocena: 100%  Takie tam pierd..olenie mam Megane 3 po lifcie z 2014r silnik 1.6 benz. i jeździ się nią B. dobrze i nic się nie psuje a przed kupnem jak się doradzałem to trzech mechaników polecało mi żeby właśnie to auto kupić bo jest niezawodne i tak też zrobiłem i jest OK a propos moja siostra od lat jeździ tylko Francuzami i żadnego innego auta nie chce.. wię kto pisze te z palca wyssane opinie..? A co do códownych i niezniszczalny golfów Audi itp marek to już nie jeden w rodzinie i wśród znajomych żalił mi się bardzo kosztownym naprawami już nie mówiąc o marce Toyota gdzie znajomy miał dwie salonowe Toyoty i w pierwszej dosłownie w pierwszym roku rozsypał się silnik i miał ogromne problemy z gwarancją.. i zwrócono mu jedynie połowę wartości nowego silnika i pół roku z Toyotą się szarpał a w drugiej nowej w drugim miesiącu padła skrzynia i takie to właśnie super marki... ja piszę o nowych autach.. więc pytam Was kto pisze te brednie???
    oceń komentarz 5 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Serwis 2 ponad rok temuocena: 100%  A co tak nagminnie się w nich psuje mam warsztat i porównując do innych marek to psują się tak samo
    oceń komentarz 5 0 komentarz zgłoszony do moderacji
  • ~ Scenic 3 1 ponad rok temuocena: 88%  Mam scenica 3 2013r salon polska w tej chwili 150 tys najechane i nic najdroższa wymiana jak do tej pory to klocki hamulcowe a latał po 3-4 osoby i pełny bagażnik z prędkościami powyżej 150km/h palił nawet ponad 10l on/100km i niech nie pie....ą ze awaryjne bo te moje 1,5 dci daje rade.Poprzednim scenicem na jechałem ponad 450tys a w momencie kupna miał już 130tys dlatego zdecydowałem się na nowego i nie żałuję
    oceń komentarz 7 1 komentarz zgłoszony do moderacji
do góry strony