13-14 marca 2008 r.

Przedstawiciele branży LPG i CNG przez dwa dni mieli swoje święto. Na tegorocznych targach, które odbyły się w warszawskim hotelu Victoria, obok silnej reprezentacji krajowych wystawców, bardzo licznie zjawili się również goście zagraniczni, m.in. z Włoch, Bułgarii i Czech.

Forum Gazowe nabiera coraz większego znaczenia w obliczu sytuacji, z jaką mamy do czynienia na rynku – podkreślają branżowi eksperci. Sami uczestnicy mają jednak nieco odmienne zdanie. - Duża liczba wystawców i gości z zagranicy to dobry sygnał. Jest szansa na nawiązanie kontaktów, wymianę doświadczeń i podjęcie współpracy. Jeżeli chodzi o zainteresowanie np. krajowych warsztatowców, to – niestety – nie jest dobrze. Zwiedzających jest sporo, ale zainteresowanych konkretami niewielu. Pod tym względem zdecydowanie lepiej było w roku ubiegłym - powiedział Wojciech Gogacz z firmy AUTO-GAZ CENTRUM.



W podobnym tonie wypowiedziała się również Teresa Flekiewicz, dyrektor AUTO GAZ ŚLĄSK: - Targi mają dla krajowych wystawców znaczenie bardzo prestiżowe. Można się dobrze zaprezentować, ale wymierne efekty naszej obecności są poniżej oczekiwań.



Wojciech Gogacz, AUTO-GAZ CENTRUM.

Jednak mimo tych nie do końca pozytywnych opinii o targach, panował na nich optymistyczny nastrój. Branża gazowa ma dziś ciekawe perspektywy rozwoju. Po zastoju, jaki panował na rynku w latach 2005-2006, przyszedł zdecydowanie lepszy rok 2007. Wypowiedzi w bardzo podobnym tonie często przewijały się w rozmowach prowadzonych podczas forum. Ta sytuacja odnosi się nie tylko do krajowego podwórka, ale także do sytuacji światowej. Przyczyny takiego stanu rzeczy są natury czysto ekonomicznej. Głównym problemem są oczywiście wysokie ceny ropy, które przekładają się na rosnące ceny benzyny. Co prawda LPG również drożeje, jednak dzieje się to zdecydowanie wolniej i właśnie relacja ceny litra benzyny do litra gazu, jaką widzimy na dystrybutorach, jest optymistycznym sygnałem dla branży. Ponadto w wielu krajach samochody zasilane paliwami gazowymi są promowane poprzez różne ulgi.Bardzo ciekawym zjawiskiem, jakie można było zaobserwować podczas targów, był wzrost zainteresowania instalacjami CNG. Obecnie jest to najtańsze z dostępnych paliw.






- Rozwój rynku CNG blokują na razie wysokie ceny instalacji i przede wszystkim nikła sieć stacji, na których można tankować to paliwo. Ich liczbę szacuje się na około 50 placówek - komentuje Teresa Flekiewicz. Z komentarzy innych fachowców wynika, że rozwój rynku CNG w Polsce jest tylko kwestią czasu, a największym zagrożeniem nie są wysokie ceny instalacji czy mała liczba stacji, ale pazerność urzędników, którzy mogą podnieść akcyzę i doprowadzić do wzrostu cen tego paliwa.



Teresa Flekiewicz, dyrektor AUTO GAZ ŚLĄSK.

Takich i podobnych dyskusji przewijało się podczas Forum Gazowego bardzo dużo. Targi w ciągu dwóch dni odwiedziło kilka tysięcy gości. Była to świetna okazja do zawierania nowych kontaktów i przeglądu sytuacji w branży. Mamy nadzieję, że przyszłoroczna, 13. edycja nie będzie pechowa i odbędzie się z co najmniej równie dużym rozmachem.