Realizacja nowych pomysłów zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Z jednej strony mogą one zrewolucjonizować rynek, z drugiej zaś mogą zostać odrzucone i na zawsze trafić do kosza.
Kiedy w styczniu 2002 r. Inter Cars S.A., największy w Polsce dystrybutor części zamiennych, zdecydował się na organizację nieznanych dotychczas w kraju “targów wewnętrznych”, adresowanych dla swoich klientów, czyli właścicieli warsztatów mechanicznych i sklepów motoryzacyjnych, pojawił się dylemat. Jak rynek przyjmie nową formę prezentacji targowej? Wszak dotychczas reprezentanci sektora motoryzacyjnego byli przyzwyczajeni do tradycyjnych targów, które przez wiele lat organizowane były w Poznaniu, Katowicach oraz innych miastach.
- “Pamiętam, że decyzja o organizacji przez naszą firmę pierwszych w Polsce targów domowych zapadła w połowie października 2001 r. Był to dobry okres, bo akurat nasz partner z grupy ATR (Auto Teile Ring), firma Stahlgruber z Niemiec, przygotowywał kolejną edycję własnych targów w miejscowości Rosenheim w Bawarii. Zostałem tam zaproszony i w ramach wymiany doświadczeń pomiędzy partnerami grupy ATR miałem możliwość uzyskania wszystkich niezbędnych informacji na temat ich organizacji.” – mówi Radosław Grześkowiak, Kierownik Działu Marketingu i Reklamy Inter Cars S.A. - “Duże wrażenie zrobiła na mnie bardzo dobra organizacja imprezy, ale już wówczas wiedziałem, że w Polsce pewne rozwiązania trzeba zmodyfikować i dostosować zarówno do oczekiwań klientów, jak i wystawców. Coś, co doskonale sprawdza się w jednym kraju, niekoniecznie musi być dobrym w innym. Nie można bezkrytycznie przenosić pewnych standardów na nowy grunt. Dlatego wraz z niewielką grupą moich współpracowników wspólnie przedyskutowaliśmy krok po kroku wszystkie zagadnienia związane z organizacją targów i od razu dostosowaliśmy je do naszych realiów” – dodał R. Grześkowiak.
Firma przygotowała imprezę targową w ciągu niespełna dwóch miesięcy. To bardzo krótki okres, żeby nie powiedzieć rekordowy, biorąc pod uwagę, że organizacja takiego wydarzenia wymaga połączenia ze sobą wielu elementów w jedną spójną całość, począwszy od zaplanowania stoisk, uzgodnienia szczegółów z wystawcami, a skończywszy na zapewnieniu odpowiedniej frekwencji, poprzez kampanię reklamową i sprawny dowóz klientów.
“Inter Cars Motor Show”, bo tak nazywały się pierwsze targi, zorganizowane przez Inter Cars S.A., zgromadziły 40 wystawców i ok. 3 tys. odwiedzających. Może to liczba niewielka, ale trzeba wziąć pod uwagę, że byli to fachowcy – reprezentanci sektora motoryzacyjnego, właściciele warsztatów i sklepów motoryzacyjnych, a nie przypadkowe osoby, które odwiedzają przeróżne imprezy targowe w celu kolekcjonowania gadżetów reklamowych. Dla organizatorów najważniejsze były jednak odczucia zarówno gości, jak i wystawców.
- “Pamiętam, że w trakcie targów podszedł do mnie jeden z odwiedzających, właściciel warsztatu samochodowego z niewielkiej miejscowości na Śląsku. Powiedział do mnie, że pierwszy raz mógł podczas targów w spokoju porozmawiać z producentem części i uzyskać szczegółowe odpowiedzi na swoje pytania. Nie deprymował go przepych, tłum ludzi w krawatach mówiących różnymi językami i wszechobecny pośpiech. Najbardziej budujące było jednak stwierdzenie, że nie stracił swojego czasu odwiedzając targi. Ten człowiek zamknął swój warsztat, przejechał kilkaset kilometrów i nie zawiódł się” – wspomina Radosław Grześkowiak. - “Zasugerował też, że skoro organizujemy wystawę producentów części zamiennych, to warto zastanowić się nad przygotowaniem targów z udziałem producentów narzędzi i wyposażenia warsztatów” – dodał Radosław Grześkowiak.
Trzeba przyznać, że organizatorzy w lot podchwycili pomysł i już w maju 2002 roku na terenie Centrum Logistycznego Inter Cars zorganizowana została “Majówka z narzędziami i wyposażeniem warsztatów”, w której udział wzięło kilkudziesięciu największych w Polsce producentów i dystrybutorów narzędzi oraz sprzętu warsztatowego.
Maj, piękna pogoda, olbrzymia ilość odwiedzających. Impreza zyskuje charakter pikniku połączonego z ekspozycją wysokiej jakości sprzętu, niezbędnego w codziennej pracy warsztatu. Inter Cars podpisuje ze swoimi klientami pierwsze umowy inwestycyjne, dzięki którym wielu właścicieli warsztatów może stać się posiadaczami najwyższej jakości urządzeń. Coraz częściej słychać opinie, że taka forma targów to przysłowiowy “strzał w dziesiątkę”. Mówią to klienci i wystawcy, a potwierdza w swoich artykułach niezależna prasa motoryzacyjna. Skoro targi w takiej formie spotykają się z uznaniem i coraz większym zainteresowaniem ze strony gości i wystawców, organizatorzy podjęli decyzję o połączeniu wystawy części zamiennych z ekspozycją narzędzi i zorganizowaniu jednej imprezy targowej. Tym razem jednak pozostawili sobie więcej czasu i na premierę nowej formy targów wybrany został wrzesień 2003 r. Efekt był zaskakujący i przerósł najśmielsze oczekiwania. W “3. Targach części zamiennych narzędzi i wyposażenia warsztatów” udział wzięło 100 wystawców, a odwiedziło ją ponad 10.000 gości. Targi Inter Cars na stałe wpisały się do kalendarza znaczących imprez wystawienniczych w Polsce. Kolejna ich edycja odbędzie się w już w maju.
- “Wpływ na naszą decyzję miała przede wszystkim organizacja we wrześniu br. kolejnej edycji targów Automechanika we Frankfurcie nad Menem oraz decyzja Targów Poznańskich o rezygnacji w tym roku z przygotowania targów motoryzacyjnych w Poznaniu” – komentuje Radosław Grześkowiak. - “Większość naszych wystawców bierze udział we frankfurckiej imprezie, a skoro w maju, który tradycyjnie od lat był miesiącem targów motoryzacyjnych powstała luka po wycofaniu się Targów Poznańskich z organizacji tegorocznej imprezy, to postanowiliśmy ją wypełnić i przygotować w dniach 22-23 maja br. “4. Targi części zamiennych narzędzi i wyposażenia warsztatów” na terenie naszego centrum logistycznego w Cząstkowie Maz.” – dodał Radosław Grześkowiak.
Jak zapowiadają organizatorzy, już padł kolejny rekord. Zgłosiło się ponad 130 wystawców. Na potrzeby ekspozycji przeznaczono 3 olbrzymie hale magazynowe oraz parkingi zewnętrzne Centrum Logistycznego Inter Cars S.A. Podczas targów prezentowane będą nie tylko części zamienne i wyposażenie warsztatów, ale także naczepy, samochody ciężarowe i motocykle. Spodziewając się kilkunastu tysięcy gości organizatorzy przewidzieli dla nich wiele dodatkowych atrakcji oraz imprez towarzyszących. Na uwagę zasługują liczne prezentacje i konferencje zorganizowane przez wystawców targowych. W czasie targów spotkać będzie można osoby znane z ekranów telewizyjnych. Zadbano również o premiery. Po raz pierwszy odwiedzającym zaprezentowany zostanie zintegrowany pakiet programów dla warsztatów.
Tradycyjnie już wszyscy, którzy będą chcieli odwiedzić targi Inter Cars mogą liczyć na bezpłatny transport z miejscowości, gdzie znajdują się oddziały firmy.
Czy “4 Targi części zamiennych narzędzi i wyposażenia warsztatów” będą kolejnym sukcesem? - “To przede wszystkim zależy od naszych klientów” – mówi Radosław Grześkowiak. - “Wraz z wystawcami dopięliśmy wszystko na “ostatni guzik”. Jestem przekonany, że każdy, kto nas odwiedzi znajdzie podczas targów coś interesującego dla siebie. Myślę, że warto w tych dniach odwiedzić Centrum Logistyczne Inter Cars S.A. w Cząstkowie Mazowieckim, do czego wszystkich serdecznie zachęcam, tym bardziej, że na gości czeka wiele niespodzianek.” – dodał Radosław Grześkowiak.
Z roku na rok targi Inter Cars stają się coraz większe i ciekawsze. Trzeba przyznać, że firma decydując się jako pierwsza w Polsce na organizację takiej imprezy podjęła pewne ryzyko. Czas pokazał, że ryzyko to opłaciło się. Dzisiaj na rynku mamy coś nowego i interesującego, coś co odbiega od rutynowych rozwiązań. Najważniejszym jest jednak fakt, że pomysł firmy Inter Cars zyskał akceptację reprezentantów branży motoryzacyjnej.
Komentarze (0)