W przeciwieństwie do danych Eurostatu dotyczących wieku samochodów poruszających się po polskich drogach rynek wtórny charakteryzuje się odmienną strukturą. Według miesięcznego raportu Barometr AAA Auto, opartego na analizie danych dotyczących sprzedaży aut używanych w komisach, na stronach internetowych oraz u dealerów samochodów używanych, w październiku br. było 12 009 ofert sprzedaży aut 4-letnich, najwięcej spośród wszystkich roczników. 

Z opublikowanych w sierpniu br. przez Eurostat danych wynika, że Polacy jeżdżą najstarszymi samochodami w Europie, ponieważ aż 41,3% z nich ma ponad 20 lat. 37,1% z nich stanowią samochody w wieku 10-20 lat, a tylko niecałe 5% to auta mające maksymalnie 2 lata. 
Natomiast inaczej prezentuje się rynek samochodów używanych. Z danych AAA Auto wynika, że w październiku br. najwięcej ofert sprzedaży dotyczyło aut w wieku 4 lat – 12 009, których mediana ceny wyniosła 85 900 zł, a mediana przebiegu 84 363 km. Tuż za nimi znalazły się samochody w wieku 5 lat – 11 751 ofert, oraz auta 6-letnie – 10 735 ofert. Natomiast aut 20-letnich oferowanych do sprzedaży było tylko 4879. 
– Zmiana struktury wiekowej samochodów osobowych zarejestrowanych w Polsce jest faktem – komentuje Karolína Topolová, dyrektor generalna Aures Holdings, operatora międzynarodowej sieci autocentrów AAA Auto. – Mimo tego, że wciąż najwięcej samochodów ma ponad 20 lat, to od kilku lat obserwuję stopniowo malejącą medianę wieku aut na wtórnym rynku. W tym samym okresie 2020 roku najwięcej było ofert sprzedaży aut w wieku ponad 13 lat. Zatem pojazdy stają się młodsze, co z czasem korzystnie wpłynie na bezpieczeństwo na polskich drogach.