Czy jest możliwe korzystanie z nawigacji, usługi przesyłania strumieniowego lub kalendarza na smartfonie podczas jazdy samochodem? Tak, dzięki mySPIN – rozwiązaniu Boscha, które integruje smartfony z pojazdami.
mySPIN wykorzystywany jest we flocie Jaguar Land Rover od 2014 roku, umożliwiając łączenie telefonu komórkowego z samochodem niezależnie od tego, czy urządzenie korzysta z systemu iOS czy Android. Wybrane i zmodyfikowane przez Boscha aplikacje mogą być obsługiwane za pomocą ekranu dotykowego w konsoli środkowej bez konieczności trzymania smartfonu w ręce. Liczba aplikacji rozszerzonych o funkcję mySPIN stale rośnie i obecnie wynosi prawie 50 – trzy razy więcej niż w innych, podobnych systemach. Szczególny nacisk kładziony jest na zastosowania nawigacyjne i multimedialne, takie jak TomTom, Parkopedia, Hotelseeker i Audials.
Jako element pierwszego wyposażenia mySPIN cieszy się rosnącym zainteresowaniem w Chinach. Od 2016 roku mySPIN będzie oferowany przez producenta pojazdów JAC, a w 2017 roku Changan Ford. Bosch podpisał umowę o współpracy z chińskim koncernem technologicznym Tencent, którego usługi takie jak QQ Music czy komunikator WeChat mają ponad 500 milionów użytkowników. Dzięki zoptymalizowanym pod kątem mySPIN aplikacjom firma Tencent planuje oferowanie szeregu swoich usług komunikacyjnych dostępnych także w czasie jazdy samochodem. Nowe usługi nie tylko poszerzą portfolio aplikacji z mySPIN, ale również będą dostosowane do rosnącego rynku regionalnego.
Dzięki unikalnej strukturze mySPIN producenci aut zachowują przez cały czas pełną kontrolę nad wyborem aplikacji, z których ich klienci mogą korzystać oraz nad wyglądem interfejsu użytkownika i tym, co dzieje się z udostępnionymi informacjami. W przyszłości producenci samochodów będą udostępniać aplikacjom dane dotyczące na przykład ciśnienia w oponach czy poziomu paliwa w zbiorniku, wykorzystując do tego celu interfejs mySPIN.
Dodajmy, że wszystkie aplikacje dopuszczone do mySPIN zostały zaprojektowane tak, aby korzystanie z nich w minimalnym stopniu powodowało odwrócenie uwagi, zapewniając tym samym większe bezpieczeństwo. Techniczne ograniczenia dla aplikacji są w tym przypadku niewielkie. Ich autorzy otrzymują do dyspozycji Software Development Kit. Każdy koncern samochodowy może decydować o tym, jakie aplikacje będą dostępne do wykorzystania w konkretnych pojazdach oraz może zdefiniować je na tak zwanej „białej liście” (white list), którą można dowolnie aktualizować i rozszerzać.
Komentarze (0)