Jednym z uczestników „Żywego Warsztatu” była firma Lacro Innowacyjne Materiały dla Lakiernictwa i Przemysłu Sp. z o.o., wyłączny importer marki Hymax. O udziale w tej inicjatywie rozmawiamy z Michałem Witanem, prezesem zarządu ww. spółki.

- Dlaczego wzięliście udział w tegorocznej odsłonie „Żywego Warsztatu”? Jakie możliwości daje prezentacja na „Żywym”, których nie daje standardowe stoisko targowe?
Udział w tegorocznej odsłonie „Żywego Warsztatu” jest konsekwencją naszej strategii. Produkty Hymax pod względem jakości mogą konkurować ze wszystkimi produktami klasy premium dostępnymi na rynku. Pod względem ceny natomiast możemy konkurować z tzw. średnią półką. Jest to unikatowa kombinacja najwyższej jakości i uczciwej ceny. Jest naturalne, że nowa marka na rynku musi zyskać zaufanie klientów, a najlepszą metodą przekonania ich wydaje się prezentacja na żywo. Na Targach Techniki Motoryzacyjnej nasze stoisko było oblegane, a prezentacja na „Żywym Warsztacie” rozszerzała możliwości zapoznania się z naszą ofertą o część praktyczną. Także w ramach naszej infrastruktury posiadamy własne centrum szkoleniowe, gdzie zapraszamy klientów, a także firmy zainteresowane współpracą do wzięcia udziału w prezentacjach czy szkoleniach. Nie sprzedajemy kota w worku, a mając tak znakomite produkty, jesteśmy pewni reakcji po drugiej stronie, które są w większości bardzo entuzjastyczne.

- Czy można powiedzieć, że na „Żywym” wystawiają się tylko te firmy, które nie wstydzą się swoich rozwiązań i chętnie demonstrują je „w akcji”, nie zasłaniając się katalogami, ulotkami i hasłami reklamowymi?
Z pewnością katalogi i ulotki są elementem marketingu. W przypadku produktów Hymax mamy pewność, że wysoka jakość produktów i efektywność w procesie aplikacji, o których mowa w naszych materiałach reklamowych, potwierdza się w praktyce. Dlatego chętnie stajemy do wszelkich testów i porównań.

- Jakie rozwiązania Hymax można było zobaczyć i przetestować w praktyce na „Żywym Warsztacie”?
Prezentowaliśmy unikatowy na rynku podkład typu Wash Primer, który doskonale imituje fabryczną powłokę podkładu i pozwala znacząco skrócić proces aplikacji dzięki bardzo szybkiemu schnięciu oraz możliwości aplikacji warstwy bazowej w technice „mokre na mokre”. Dodatkowym atutem P97 jest doskonałe zabezpieczenie antykorozyjne już w jednej warstwie, a także możliwość pokrycia szpachlą poliestrową, co pozwala na wyeliminowanie grubopowłokowych i wolnoschnących epoksydów. Stosując P97 Wash Primer, jesteśmy w stanie w przeciągu 40 minut zakończyć proces lakierowania od gołej stali czy aluminium po lakier bezbarwny, uzyskując jednocześnie powłokę o fabrycznej grubości około 100 mikronów, zabezpieczoną antykorozyjnie. Taki efekt jest możliwy tylko przy zastosowaniu P97.

- Czy udział w tegorocznym „Żywym Warsztacie” firma Lacro może uznać za udany?
Tak. Każda możliwość zaprezentowania się szerszemu gronu odbiorców jest cenna. Był to również nasz debiut na „Żywym Warsztacie”, dlatego cieszymy się podwójnie z naszego udziału. Jesteśmy przekonani, że warto.