Nasze rozmowy

ponad rok temu  19.10.2016, ~ Administrator - ,   Czas czytania 4 minuty

Chiny są największym rynkiem motoryzacyjnym

5700 wystawców z 39 krajów – tak będzie wyglądała tegoroczna edycja targów Automechanika w Szanghaju. Padają kolejne rekordy w statystykach, ale to zrozumiałe. – Gospodarka Azji, a już w szczególny sposób Chin, rozwija się w błyskawicznym tempie. Stały postęp w technologii nie omija oczywiście motoryzacji – mówi w wywiadzie dla nas Fiona Chiew, zastępca dyrektora Messe Frankfurt w Szanghaju. Rozmawia red. Mirosław Giecewicz.

- Miniona edycja targów Automechanika Shanghai odbyła się w nowym gigantycznym centrum targowym. Proszę powiedzieć, co to oznacza dla organizatorów targów? Co się zmieniło?
Automechanika Shanghai rozwija się w bardzo szybkim tempie. Zmiana miejsca była konieczna, bo targi z roku na rok są większe. Zabezpieczenie odpowiedniego miejsca dla drugiej najważniejszej imprezy w branży na świecie (i pierwszej tego typu w Azji) to nasz obowiązek. Musimy brać pod uwagę oczekiwania naszych partnerów. W tym roku nie będzie inaczej.
Trzynaście pawilonów Narodowego Centrum Wystawienniczego w Szanghaju będzie wypełnionych. Na wystawców czeka 312 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. To o 12% więcej niż rok temu (wówczas było to 11 pawilonów i 280 tysięcy metrów). Większa przestrzeń pozwala na wyodrębnienie nowych kategorii: „Łączność” oraz „Opony i Felgi”.
Przemysł motoryzacyjny nieustannie się rozwija. My musimy dotrzymać mu kroku. Gospodarka Azji, a już w szczególny sposób Chin, zmienia się praktycznie każdego dnia. Stały postęp w technologii nie omija oczywiście motoryzacji (części samochodowych, urządzeń czy usług). Te najnowocześniejsze rozwiązania również znajdują swoje miejsce na naszych targach. Tematy łączności z pojazdem czy samochodów autonomicznych zdominują cały pawilon na Automechanice Szanghai. Poza wystawą produktów i usług oferujemy też cykl szkoleń, seminariów i wykładów.

- Automechanika Shanghai to obecnie impreza numer jeden w grupie Automechanika pod względem liczby wystawców. 5300 to imponująca liczba. Jak bardzo może jeszcze urosnąć?
Szacujemy, że w tym roku w targach weźmie udział 5700 wystawców z 39 krajów. Dla porównania – w 2015 roku przyjęliśmy 5395 wystawców. Hale nowego centrum targowego, gdzie teraz organizujemy Automechanikę, są jednak potężne. Wciąż jest wolna przestrzeń, więc właściwie nie ogranicza nas nic.

- Co obecnie jest głównym celem targów: jak największa liczba wystawców, więcej podmiotów z Europy, wydarzenia towarzyszące? W jakim kierunku chcecie podążać?
Zależy nam niezmiennie na tym, aby zarówno wystawcy, jak i targowi goście osiągnęli swoje cele. Natomiast naszym celem numer jeden jest utrzymanie czołowej na świecie pozycji jako platformy prezentującej najnowsze technologie w przemyśle motoryzacyjnym. Oferujemy nieograniczone możliwości w zakresie wymiany informacji, marketingu, handlu oraz edukacji. Jako Automechanika Shanghai mamy liczne cele, ale chcemy przede wszystkim być kojarzeni z wysoką jakością.

- Jaka jest sytuacja warsztatów samochodowych w Chinach?
Klasa średnia w Chinach rośnie w siłę. Kupno samochodu stało się o wiele bardziej realne niż jeszcze kilka lat temu. Efekt – przemysł motoryzacyjny przeżywa gwałtowny wzrost. Chiny są obecnie największym rynkiem motoryzacyjnym na świecie. Rośnie liczba zamawianych i sprzedawanych samochodów, więc z całą pewnością przełoży się to również na rynek warsztatowy. Branża napraw i konserwacji aut w Chinach ma przed sobą dobrą przyszłość.

- Mówi się, że świadomość Chińczyków odnośnie do jakości produktów rośnie i zależy im na dobrych markach z Europy. Zaczyna się doceniać jakość i produkty te stają się popularniejsze. Z czym to jest związane i jaki może mieć wpływ na branżę w kolejnych latach?
Części zamienne z Europy są w Chinach utożsamiane z dobrą jakością, solidnym wykonaniem oraz innowacyjnością. Wiele najlepszych na świecie marek w naszej branży pochodzi przecież z Europy. Producenci samochodów ze Starego Kontynentu, tacy jak na przykład Volkswagen, są dobrze znani w Chinach. Niezwykły wzrost w imporcie produktów klasy premium potwierdza, że Chińczycy oczekują wyższej jakości. Te wymagania mieszkańców regionu dotyczące jakości będą rosnąć. Trzeba też jednak wiedzieć, że jakość chińskich produktów również się poprawia. Kluczowe znaczenie mają oczywiście innowacyjne rozwiązania, którymi Chińczycy mogą jak najbardziej konkurować. Pojazdy autonomiczne i łączność to na pewno przyszłość motoryzacji, tak w Chinach, jak i innych częściach świata.

- Jak zapowiadają się tegoroczne targi? Czego możemy się spodziewać? Jakie wydarzenia towarzyszące odbędą się w ich trakcie?
Na tegoroczną wystawę przygotowaliśmy mnóstwo wyjątkowych wydarzeń. Jedną z nowości będą prezentacje i konferencja poświęcone łączności i mobilności w motoryzacji. Pierwsze wydarzenie tego typu odbyło się podczas niedawnych targów Automechanika we Frankfurcie. Kolejne będzie właśnie u nas, w Szanghaju. Będziemy mówić o cyfrowych rozwiązaniach w naszej branży, dotyczących m.in. modeli biznesowych. Szanghaj, handlowa stolica kraju z ogromną gospodarką, to doskonałe miejsce do dyskusji na takie tematy. Podobne tematy poruszać będziemy też podczas forum SAE 2016, które jest kolejnym ważnym punktem w programie Automechaniki Shanghai.

- Dziękuję za rozmowę.


B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony