Dla ograniczenia emisji cząstek stałych przez nowoczesne silniki Diesla konstruktorzy montują w układzie wylotowym filtr cząstek stałych. Filtr cząstek stałych działa sprawnie tak długo, jak długo materiał wkładu filtra jest w stanie przyjąć kolejne dawki sadzy. Cząstki sadzy muszą więc być co jakiś czas usuwane z wkładu filtra, a odbywa się to poprzez ich „dopalanie” – samoczynnie, bez ingerencji sterownika silnika, ale tylko wówczas, gdy pozwala na to temperatura filtra cząstek stałych. Jest to tzw. procedura pasywna regeneracji. Jednak ze względu na zbyt niską przeważnie temperaturę spalin silnika Diesla wkład filtra zapychał się w takim stopniu, że bez pomocy warsztatu dalsze działanie FAP/DFP było nieskuteczne.
Poszukując ekonomicznych sposobów radzenia sobie z filtrem, inżynierowie firmy JLM opracowali formułę Cleaner DPF. Preparat ten dba o właściwy proces okresowej regeneracji, regularnie oczyszczając zapchany wkład filtra – nawet w sytuacji, gdy zbyt krótkie przebiegi samochodu uniemożliwiają zainicjowanie tego procesu (np. podczas jazdy miejskiej). Sygnowany logo JLM preparat Cleaner dostępny jest w opakowaniach o pojemności 100 ml. Preparat ten zapewnia szybki i tani sposób czyszczenia filtrów, a najważniejszą jego zaletą jest niska cena, która stanowi ułamek kosztów zakupu nowego FAP/DPF. Formulację preparatu opracowano z myślą o stosowaniu prewencyjnym. Wystarczy zaaplikować 100 ml preparatu między interwałami aktywnej procedury regeneracji (oczyszczania) filtra cząstek stałych. Częstsze stosowanie (np. podczas zainicjowania procesu regeneracji) jest oczywiście bezpieczne dla silnika. Cleaner działa dwojako. Po pierwsze – wspomaga pracę katalizatora utleniającego, który przekształca węglowodory i tlenek węgla w parę wodną i dwutlenek węgla. Po drugie – wymusza wzrost temperatury spalin silnika Diesla do wartości, w której cząstki sadzy spalają się w całości, ograniczając tym samym emisję cząstek stałych.
Zalet stosowania preparatu Cleaner jest więcej. Inżynierowie firmy JLM zadbali o to, aby preparat zapobiegał procesowi niekontrolowanej regeneracji.
Filtr cząstek stałych działa skutecznie, jeśli kierowca wyrobi sobie pewne „okresowe” nawyki i ich przestrzega. Warto pamiętać, że głównymi powodami, dla których proces regeneracji FAP/DPF nie zostaje zakończony lub w ogóle nie dochodzi do aktywacji procesu oczyszczania, są:
- wiek filtra – zapchany ponad graniczne wartości fltr nie przyjmuje już kolejnych dawek sadzy, a samochód produkuje szkodliwe związki,
- temperatura spalin – jeśli silnik Diesla nie osiągnie wymaganej temperatury, próba aktywacji procesu regeneracji (czyli oczyszczenia FAP/DPF) nie powiedzie się; najczęstszym powodem jest jazda na krótkich odcinkach i w ruchu miejskim; przy granicznie wysokim stopniu zapełnienia wkładu filtra możliwa jest tylko regeneracja serwisowa, a więc w wyspecjalizowanym warsztacie,
- użycie nieprawidłowego oleju silnikowego – nowoczesne silniki wysokoprężne powinny pracować na olejach nikopopiołowych (Low SAPS), eksploatowanie silnika z innymi olejami niż Low SAPS może przyczynić się do wyższego poziomu sadzy gromadzącej się w filtrze; to samo dotyczy niektórych biopaliw – te również mogą przyspieszać proces zapełniania się wkładu filtracyjnego sadzą.
Składniki aktywne preparatu Cleaner firmy JLM nagrodzone zostały za innowacyjną formulację – „2009 Technology of the Year Award”. Codzienna eksploatacja nowoczesnych silników Diesla potwierdza ich skuteczność w walce o obniżenie szkodliwych substancji emitowanych do atmosfery. Cleaner zwiększa też wydatnie żywotność FAP/DPF.
Więcej informacji na: www.jlmlubricants.com
Filtr cząstek stałych (FAP/DPF) w samochodach z silnikiem Diesla jest nadal częścią dość egzotyczną. Najwięcej kontrowersji u kierowców wzbudza konieczność przestrzegania ściśle określonych procedur serwisowych. Do tej pory jedynym skutecznym, a zarazem legalnym sposobem rozwiązywania problemu zapychających się FAP/DPF był uciążliwy proces regeneracji.
Komentarze (0)