Coraz krótsze dni i pogarszająca się pogoda obniżają widoczność na drodze. Manewr hamowania może wydłużyć także śliska nawierzchnia. W tych okolicznościach spóźniona o sekundę reakcja czy każdy dodatkowy metr rodzi poważne następstwa, czego potwierdzeniem są statystyki wypadków. To właśnie na początku jesieni dochodzi do bardzo dużej liczby tragicznych zdarzeń.
– Wpływ na efektywne oświetlenie drogi ma jakość źródeł światła w reflektorze samochodu. Od strony technicznej najlepsze parametry mają lampy ksenonowe i diody LED. Również tradycyjne żarówki halogenowe wciąż można ulepszać pod kątem jasności, barwy czy długości wiązki – mówi Wioletta Pasionek, marketing manager Central Europe z Lumileds Poland, producenta i dystrybutora oświetlenia samochodowego marki Philips.
Przykładem są nowe produkty marki Philips. Używając nomenklatury koncernów samochodowych, to kolejne generacje najpopularniejszych na rynku żarówek: WhiteVision ultra, X-tremeVision i RacingVision.
– Zasada budowy żarówki halogenowej pozostaje bez zmian, ale wprowadzamy nowe materiały i technologie do wykonania jej elementów. Szczegóły pozostają tajemnicą firmy, ale można wspomnieć o zmodyfikowanym żarniku, wysokiej jakości szkle kwarcowym, unikalnej mieszance gazów szlachetnych czy technice powlekania bańki – dodaje Wioletta Pasionek.
W praktyce uzyskano wyższe niż dotychczas parametry. Żarówka Philips X- -tremeVision Pro150 cechuje się wydajniejszą o 150% (w porównaniu do wymaganego prawem minimum) wiązką światła, co przekłada się na dłuższy o 70 mw zasięg. W Philips RacingVision GT200 wydajność wynosi 200%, a dodatkowy zasięg 80 m.
Natomiast Philips WhiteVision ultra wyróżnia się barwą o temperaturze 4200 K, zbliżoną do światła dziennego, a tym samym neutralną dla ludzkiego oka. Zapobiega to zmęczeniu wzroku podczas długiej jazdy po zmroku.
Nowe żarówki Philips WhiteVision ultra (H1, H3, H11, HB3, HB4, HIR2 oraz PSX24W, W5W i H6W), X-tremeVision Pro150 (H1, H11, HB3, HB4, HIR2 i W5W) i RacingVision GT200 (H4 i H7) są już dostępne na polskim rynku.
Komentarze (0)