Europa jest liderem w zmniejszaniu wpływu emisji CO2 na środowisko naturalne. Planowane zmiany dotyczyć będą również olejów silnikowych.
Europejski przemysł motoryzacyjny bardzo mocno powiązany jest z działaniami proekologicznymi. Do 2021 roku planuje się zmniejszenie emisji do 95 g CO2/km – chodzi oczywiście o park pojazdów samochodowych. Równocześnie zakłada się, że do 2020 roku ok. 60% pojazdów będzie spełniało normę Euro VI. Cały czas trwają usilne prace nad zmniejszeniem zużycia paliwa w nowoczesnych jednostkach napędowych, np. szacuje się, że do roku 2018 zwiększy się do 67% populacja samochodów wyposażonych w silnik GDI (Gasoline Direct Injection), które to silniki pozwalają zmniejszyć konsumpcję paliwa o ok. 12%.
W ślad za idącymi zmianami w przemyśle motoryzacyjnym, których obraz prezentują przytoczone powyżej przykładowe dane, zmianom ulegają także oleje silnikowe. Przede wszystkim zapowiada się, że w niedalekiej przyszłości cała seria nowoczesnych pojazdów samochodowych wymagała będzie stosowania olejów Mid SAPS, tj. z obniżoną zawartością siarki, fosforu i popiołu siarczanowego. Niektórzy producenci, jak np. GM, rozważają wprowadzenie GPF (Gasoline Particulate Filters), to jest filtrów cząstek stałych w silnikach benzynowych. Na chwilę obecną konstrukcja ta nie jest wykorzystywana, ale planuje się jej wprowadzenie w roku 2017.
Komentarze (0)