Z informacji podsumowujących EQUIP AUTO wynika, że tegoroczne targi przerosły dość wstrzemięźliwe oczekiwania organizatorów. Co prawda, ekspozycje wystawców zajęły tylko dwie hale, ale 100 tys. metrów kwadratowych wypełniono wyjątkowo tłocznie. Pojawiło się też o 25 procent więcej firm niż dwa lata temu! Jak to możliwe? Stoiska firm były wyraźnie mniejsze, za to wydawały się bogatsze w nowe produkty i usługi. Widać w tym też czytelny sygnał – branża motoryzacyjna optymalizuje wydatki związane z pojawieniem się na terenach wystawowych Parc des Expositions w Villepinte pod Paryżem, choć z samymi targami wiąże ogromne nadzieje. Dodajmy, że liczba odwiedzających w porównaniu z poprzednią edycją tych targów wzrosła o12 procent.
Podczas EQUIP AUTO wystawiało się ponad 1800 wystawców, spośród których 30% przybyło z zagranicy. Na pewno też nie zawiedli odwiedzający. Warto zauważyć, że o ile w „kryzysowym” 2009 roku sprzedano tylko 91 tys. biletów, a krótko przed kryzysem ekonomicznym (w 2007 roku) ponad 106 tys., to w tym roku na tereny Parc des Expositions w Villepinte przybyło prawie 100 tys. gości.
Wspominając udział firm zagranicznych, warto zauważyć mocną reprezentację Chin i Korei – stoiska były niewielkie, ale było ich bardzo dużo. Widać też wyraźnie po wystawcach europejskich, że rynek dalekowschodni jest bardzo obiecujący. Cóż, rosnący odsetek pojazdów azjatyckich trzeba w końcu serwisować i naprawiać. Na marginesie więc wspomnijmy tylko, że największym zainteresowaniem na stoisku firmy Valeo cieszyły się części zamienne z serii Valeo Classic i te... dla aut azjatyckich.
Warto pochwalić tegoroczny udział firm z Polski. W Paryżu wystawiło się ich aż 25, podczas gdy 2 lata temu tylko 16. Oferta cieszyła się sporym zainteresowaniem, bo też wyjątkowo przykuwała wzrok odwiedzających elegancką aranżacją przestrzeni stoisk. Tegoroczna edycja EQUIP AUTO przebiegała pod hasłem GREEN TECH 2. Przestrzeń dla wystawców z branży samochodów ekologicznych, prezentująca wyposażenie i nowe usługi wchodzące w zakres tego rynku zajęła też faktycznie niemało powierzchni wystawienniczej. Czy w tym roku wspomnianą nadwyżkę odwiedzających przyciągnęły też stoiska firm oponiarskich? Całkiem możliwe, bo też prezentowano sporo nowości w dziedzinie szeroko pojętej diagnostyki, napraw i wymiany ogumienia – całkiem zaś zabrakło systemów magazynowych (więcej o nowościach z dziedziny serwisu ogumienia piszemy w publikacji „Świat Opon”). Organizatorzy mocno też promowali w tym roku firmy z tegoż sektora, a spośród nominowanych do nagród Grands Prix for Automotive Innovation znalazło się niemało zwycięzców.
Mowa oczywiście o bardzo emocjonującej rywalizacji firm, które nominowali dziennikarze motoryzacyjni na krótko przed targami, by ostatecznego wyboru dokonać po krótkiej prezentacji w przeddzień otwarcia EQUIP AUTO. Głosy na najbardziej innowacyjne rozwiązania oddała grupa 80 dziennikarzy z 20 krajów (swój głos oddała także redakcja „Nowoczesnego Warsztatu”). Do międzynarodowego konkursu Grands Prix na Innowację w Dziedzinie Motoryzacji EQUIP AUTO nominowano najnowsze rozwiązania w 4 kategoriach: OEM/Samochody ekologiczne (sektor GreenTech), Części zamienne (aftermarket), Wyposażenie warsztatów samochodowych, Stacje serwisowe. Laur zwycięzców (Gold Trophy) przypadł kolejno dla: INDUSTRIE SALERI Italo (srebro dla ROBERT BOSCH), THULE (srebro dla AVA-MORADIA), FEBI (srebro dla OMIA), API-AUTOMOTIVE PROCESS Institute (srebro dla AUDACON). Osobne nagrody przyznała też francuska prasa branżowa zrzeszona w French Automobile Press Association (AFPA) i European Technical Journalists Association (AJTE). Wygrały produkty DELPHI, FACOM, VALLET Distribution i WASHTEC.
Międzynarodowe jury doceniło w tym roku wysiłek firm, które ograniczają emisję CO2, bądź promują rozwiązania pozwalające optymalizować działalność warsztatów. Nagrodzono więc m.in. wysiłki firmy INDUSTRIE SALERI w szybszym doprowadzaniu silnika do pożądanej temperatury zimą i obniżaniu temperatury latem – chodzi o optymalizację pracy pompy paliwa. FEBI zwyciężyło (Gold Trophy) w kategorii „wyposażenia warsztatów samochodowych” (garage equipment). Kompaktowy, bo też przenośny szarpak do diagnostyki zawieszenia pojawić się ma na rynku w marcu 2012 roku. Jury oddało też głosy na zwycięzcę w kategorii „Service-service station”. Zwyciężyła platforma diagnostyczna, nazywana też robotem API R-2000, której pomysłodawcami jest API-Automotive Process Institute.
A co pośród innych nowości? Nas na pewno najbardziej zainteresuje nowej jakości wyposażenie warsztatowe. Tu obiecująco wygląda debiut rynkowy, zapowiadany na luty przyszłego roku, drugiej generacji urządzenia serwisowego MAHA MET 6.2, które ma odpowiadać rosnącej potrzebie diagnostyki zaawansowanych technologicznie silników – mowa już o tych spełniających normę EURO 6! Jakkolwiek też tegoroczna oferta nowości w dziedzinie napraw blacharsko-lakierniczych nie była powalająca, to specjalistom nie mógł ujść uwadze ergonomiczny system odzysku energii zasilającej najnowszą rodzinę kabin lakierniczych (OMIA). „Srebrny” medalista w dziedzinie innowacji zapowiada redukcję kosztów pracy kabiny nawet o 35 procent! Ciekawie będzie też wyglądać spodziewany debiut rynkowy (styczeń 2012) systemu łączącego zalety szybkich i ekonomicznych napraw typu SMART Repair z systemem „SuperGlass” (DENT WIZARD). Ma być taniej i ekologiczniej.
Wśród narzędzi, które zadebiutowały podczas EQUIP AUTO, warto też wymienić ACTIA MultiDiag XG master (ACTIA) czy poręczny tester FSA 050 (ROBERT BOSCH), który może równie dobrze pełnić rolę multimetra, a także najnowsze dziecko niemieckiego koncernu: FSA 500. W kategorii aftermarket warto wspomnieć na pewno o innych rozwiązaniach nominowanych do nagród: automatycznej windzie montowanej w pojazdach typu furgon (AMILCAR), nowej serii chłodnic dla pojazdów koncernu PSA (AVA-MORADIA FRANCE) czy o oprogramowaniu diagnostycznemu powstałemu z myślą o rosnącej rzeszy użytkowników iPod-ów i iPhone’ów (DENSION). Przedstawiciele Valeo Service pokazali zaś nowoczesny systemu kodów QR umieszczonych na opakowaniu produktu lub w katalogu. Po zeskanowaniu kodów za pomocą smartfonu można pobrać z internetu materiał wideo z instrukcją montażu i uzyskać informację na temat produktu lub wziąć udział w wirtualnej wycieczce po laboratorium testowym Valeo.
Interesująco wyglądała też paryska premiera systemu Pegasus (ETAI), który nie tylko pozwala na symulację prac przy naprawach karoserii samochodowych i ich kosztów, ale znacznie ułatwia kontakty on- -line na linii: klient – warsztat – ubezpieczyciel. W dziedzinie bezkompromisowego dostępu do informacji technicznych uznanie (także jury) zyskało rozwiązanie AuDaCon (AUDACON), które prócz kompletnej identyfikacji pojazdu oferuje podpowiedzi co do najbardziej optymalnych metod naprawczych – włącznie kalkulacją stawki „rbg”.
Jeśli mowa o pomocach „intelektualnych”, to od razu wzrok warsztatowców kierował się na nowe oprogramowanie edukacyjne dla profesjonalnego serwisu i napraw układów hamulcowych (BREMBO). Nauka „on-line”, takie też testy sprawdzające, wreszcie wizualizacje etapów prac w 3D – tylko czekać, aż Brake System Academy ruszy w polskiej wersji językowej; w Paryżu demonstrowano swoisty samouczek aż w 15 wersjach językowych. Nieco inne rozwiązanie, bo też wsparte doświadczeniem programistów z firmy Intel, ma w niedalekiej przyszłości integrować rozliczne informacje elektroniczne, jakie z wykorzystaniem nowoczesnych technik transmisji danych (GPRS) pozwalają lepiej zarządzać np. flotą pojazdów czy autobusów. Mowa o doskonalonym narzędziu Openmatics (ZF TRADING).
Oczywiście, paryskie targi to także atrakcje dla szerokiego grona fanów motoryzacji. Tu na pewno warto docenić wysiłki firmy VALEO, która pokazała w Paryżu pomocne kierowcy urządzenie dla poprawy bezpieczeństwa jazdy – speed/visio NOMAD, ale to firmę Delphi nagrodzono za zintegrowany radar, system kamer i zestaw czujników w jednym module. System RACam Delphi umożliwia bowiem właściwą reakcję samochodu na zagrożenie – np. automatycznie hamując na widok innego pojazdu lub pieszego – w sytuacji, kiedy kierowca nie zareagował na to zagrożenie. Nowoczesny projekt pozwolił na opracowanie modułu tak małego, że może być umieszczony na lusterku wstecznym, od strony przedniej szyby pojazdu!
Rafał Dobrowolski
Fot. R. Dobrowolski i archiwum producentów
Tegoroczna edycja wydawała się początkowo skromniejsza, bo firmy wystawiły się tylko w dwóch halach, a przecież Parc des Expositions w Villepinte to w sumie kilkanaście gigantycznych obiektów. Pierwszy dzień przebiegał też pod znakiem problemów komunikacyjnych (pogotowie strajkowe paryskiego metra). Niektóre firmy miały problemy z organizacją stoisk na czas. Na szczęście sytuację opanowano i kolejne dni targowe przebiegały już zgodnie z zaplanowanym torem.
Podczas EQUIP AUTO wystawiało się ponad 1800 wystawców, spośród których 30% przybyło z zagranicy. Na pewno też nie zawiedli odwiedzający. Warto zauważyć, że o ile w „kryzysowym” 2009 roku sprzedano tylko 91 tys. biletów, a krótko przed kryzysem ekonomicznym (w 2007 roku) ponad 106 tys., to w tym roku na tereny Parc des Expositions w Villepinte przybyło prawie 100 tys. gości.
Wspominając udział firm zagranicznych, warto zauważyć mocną reprezentację Chin i Korei – stoiska były niewielkie, ale było ich bardzo dużo. Widać też wyraźnie po wystawcach europejskich, że rynek dalekowschodni jest bardzo obiecujący. Cóż, rosnący odsetek pojazdów azjatyckich trzeba w końcu serwisować i naprawiać. Na marginesie więc wspomnijmy tylko, że największym zainteresowaniem na stoisku firmy Valeo cieszyły się części zamienne z serii Valeo Classic i te... dla aut azjatyckich.
Warto pochwalić tegoroczny udział firm z Polski. W Paryżu wystawiło się ich aż 25, podczas gdy 2 lata temu tylko 16. Oferta cieszyła się sporym zainteresowaniem, bo też wyjątkowo przykuwała wzrok odwiedzających elegancką aranżacją przestrzeni stoisk. Tegoroczna edycja EQUIP AUTO przebiegała pod hasłem GREEN TECH 2. Przestrzeń dla wystawców z branży samochodów ekologicznych, prezentująca wyposażenie i nowe usługi wchodzące w zakres tego rynku zajęła też faktycznie niemało powierzchni wystawienniczej. Czy w tym roku wspomnianą nadwyżkę odwiedzających przyciągnęły też stoiska firm oponiarskich? Całkiem możliwe, bo też prezentowano sporo nowości w dziedzinie szeroko pojętej diagnostyki, napraw i wymiany ogumienia – całkiem zaś zabrakło systemów magazynowych (więcej o nowościach z dziedziny serwisu ogumienia piszemy w publikacji „Świat Opon”). Organizatorzy mocno też promowali w tym roku firmy z tegoż sektora, a spośród nominowanych do nagród Grands Prix for Automotive Innovation znalazło się niemało zwycięzców.
Mowa oczywiście o bardzo emocjonującej rywalizacji firm, które nominowali dziennikarze motoryzacyjni na krótko przed targami, by ostatecznego wyboru dokonać po krótkiej prezentacji w przeddzień otwarcia EQUIP AUTO. Głosy na najbardziej innowacyjne rozwiązania oddała grupa 80 dziennikarzy z 20 krajów (swój głos oddała także redakcja „Nowoczesnego Warsztatu”). Do międzynarodowego konkursu Grands Prix na Innowację w Dziedzinie Motoryzacji EQUIP AUTO nominowano najnowsze rozwiązania w 4 kategoriach: OEM/Samochody ekologiczne (sektor GreenTech), Części zamienne (aftermarket), Wyposażenie warsztatów samochodowych, Stacje serwisowe. Laur zwycięzców (Gold Trophy) przypadł kolejno dla: INDUSTRIE SALERI Italo (srebro dla ROBERT BOSCH), THULE (srebro dla AVA-MORADIA), FEBI (srebro dla OMIA), API-AUTOMOTIVE PROCESS Institute (srebro dla AUDACON). Osobne nagrody przyznała też francuska prasa branżowa zrzeszona w French Automobile Press Association (AFPA) i European Technical Journalists Association (AJTE). Wygrały produkty DELPHI, FACOM, VALLET Distribution i WASHTEC.
Międzynarodowe jury doceniło w tym roku wysiłek firm, które ograniczają emisję CO2, bądź promują rozwiązania pozwalające optymalizować działalność warsztatów. Nagrodzono więc m.in. wysiłki firmy INDUSTRIE SALERI w szybszym doprowadzaniu silnika do pożądanej temperatury zimą i obniżaniu temperatury latem – chodzi o optymalizację pracy pompy paliwa. FEBI zwyciężyło (Gold Trophy) w kategorii „wyposażenia warsztatów samochodowych” (garage equipment). Kompaktowy, bo też przenośny szarpak do diagnostyki zawieszenia pojawić się ma na rynku w marcu 2012 roku. Jury oddało też głosy na zwycięzcę w kategorii „Service-service station”. Zwyciężyła platforma diagnostyczna, nazywana też robotem API R-2000, której pomysłodawcami jest API-Automotive Process Institute.
A co pośród innych nowości? Nas na pewno najbardziej zainteresuje nowej jakości wyposażenie warsztatowe. Tu obiecująco wygląda debiut rynkowy, zapowiadany na luty przyszłego roku, drugiej generacji urządzenia serwisowego MAHA MET 6.2, które ma odpowiadać rosnącej potrzebie diagnostyki zaawansowanych technologicznie silników – mowa już o tych spełniających normę EURO 6! Jakkolwiek też tegoroczna oferta nowości w dziedzinie napraw blacharsko-lakierniczych nie była powalająca, to specjalistom nie mógł ujść uwadze ergonomiczny system odzysku energii zasilającej najnowszą rodzinę kabin lakierniczych (OMIA). „Srebrny” medalista w dziedzinie innowacji zapowiada redukcję kosztów pracy kabiny nawet o 35 procent! Ciekawie będzie też wyglądać spodziewany debiut rynkowy (styczeń 2012) systemu łączącego zalety szybkich i ekonomicznych napraw typu SMART Repair z systemem „SuperGlass” (DENT WIZARD). Ma być taniej i ekologiczniej.
Wśród narzędzi, które zadebiutowały podczas EQUIP AUTO, warto też wymienić ACTIA MultiDiag XG master (ACTIA) czy poręczny tester FSA 050 (ROBERT BOSCH), który może równie dobrze pełnić rolę multimetra, a także najnowsze dziecko niemieckiego koncernu: FSA 500. W kategorii aftermarket warto wspomnieć na pewno o innych rozwiązaniach nominowanych do nagród: automatycznej windzie montowanej w pojazdach typu furgon (AMILCAR), nowej serii chłodnic dla pojazdów koncernu PSA (AVA-MORADIA FRANCE) czy o oprogramowaniu diagnostycznemu powstałemu z myślą o rosnącej rzeszy użytkowników iPod-ów i iPhone’ów (DENSION). Przedstawiciele Valeo Service pokazali zaś nowoczesny systemu kodów QR umieszczonych na opakowaniu produktu lub w katalogu. Po zeskanowaniu kodów za pomocą smartfonu można pobrać z internetu materiał wideo z instrukcją montażu i uzyskać informację na temat produktu lub wziąć udział w wirtualnej wycieczce po laboratorium testowym Valeo.
Interesująco wyglądała też paryska premiera systemu Pegasus (ETAI), który nie tylko pozwala na symulację prac przy naprawach karoserii samochodowych i ich kosztów, ale znacznie ułatwia kontakty on- -line na linii: klient – warsztat – ubezpieczyciel. W dziedzinie bezkompromisowego dostępu do informacji technicznych uznanie (także jury) zyskało rozwiązanie AuDaCon (AUDACON), które prócz kompletnej identyfikacji pojazdu oferuje podpowiedzi co do najbardziej optymalnych metod naprawczych – włącznie kalkulacją stawki „rbg”.
Jeśli mowa o pomocach „intelektualnych”, to od razu wzrok warsztatowców kierował się na nowe oprogramowanie edukacyjne dla profesjonalnego serwisu i napraw układów hamulcowych (BREMBO). Nauka „on-line”, takie też testy sprawdzające, wreszcie wizualizacje etapów prac w 3D – tylko czekać, aż Brake System Academy ruszy w polskiej wersji językowej; w Paryżu demonstrowano swoisty samouczek aż w 15 wersjach językowych. Nieco inne rozwiązanie, bo też wsparte doświadczeniem programistów z firmy Intel, ma w niedalekiej przyszłości integrować rozliczne informacje elektroniczne, jakie z wykorzystaniem nowoczesnych technik transmisji danych (GPRS) pozwalają lepiej zarządzać np. flotą pojazdów czy autobusów. Mowa o doskonalonym narzędziu Openmatics (ZF TRADING).
Oczywiście, paryskie targi to także atrakcje dla szerokiego grona fanów motoryzacji. Tu na pewno warto docenić wysiłki firmy VALEO, która pokazała w Paryżu pomocne kierowcy urządzenie dla poprawy bezpieczeństwa jazdy – speed/visio NOMAD, ale to firmę Delphi nagrodzono za zintegrowany radar, system kamer i zestaw czujników w jednym module. System RACam Delphi umożliwia bowiem właściwą reakcję samochodu na zagrożenie – np. automatycznie hamując na widok innego pojazdu lub pieszego – w sytuacji, kiedy kierowca nie zareagował na to zagrożenie. Nowoczesny projekt pozwolił na opracowanie modułu tak małego, że może być umieszczony na lusterku wstecznym, od strony przedniej szyby pojazdu!
Rafał Dobrowolski
Fot. R. Dobrowolski i archiwum producentów
Komentarze (0)