– czyli oczko w głowie Francuzów. Międzynarodowe Targi Podzespołów i Części Samochodowych, Akcesoriów Motoryzacyjnych oraz Wyposażenia Serwisowego – Equip Auto – to jedno z ważniejszych wydarzeń we Francji. Impreza – odbywająca się co dwa lata - przyciąga od 1975 roku profesjonalistów branży przemysłu motoryzacyjnego z całego świata. Tym razem 5 dni targowych (16-20 października) upływało pod znakiem wielu wydarzeń obliczonych na zwielokrotnienie kontaktów B2B.
Organizowane we współpracy z Francuską Federacją Przemysłu Wyposażenia Pojazdów (FIEV) i Francuską Federacją Blacharstwa (FFC) targi Equip Auto są jedynym we Francji wydarzeniem o randze międzynarodowej w branży automotive. Po wyraźnie słabych dwóch poprzednich edycjach (2009 i 2011) Equip Auto wraca do formatu spotkań o randze międzynarodowej. Zamiast dwóch pawilonów wystawowych – cztery. Tereny wystawowe zajęły w sumie powierzchnię 120.000 m2. Swoje produkty reprezentowało tu ok. 1800 firm, choć faktyczna liczba wystawców (stoisk) to 1184. Wiele stoisk prezentowało bowiem nie jeden, a kilka brandów. Nie spełniły się jednak nadzieje organizatorów, by tegoroczna edycja przyciągnęła dużo więcej odwiedzających. Organizator zapowiadał, że tereny Parc des Expositions w Villepinte będą celem podróży dla ponad 125 tys. specjalistów branży samochodowej. Na pewno wysiłek obliczony na przyciągnięcie wielu gości wydaje się oczywisty. Zwróćmy uwagę, że w chudych latach tereny Parc des Expositions w Villepinte gromadziły raptem 91 tys. i 106 tys. odwiedzających. Oficjalny komunikat wieści, że i tym razem nie padł rekord, a frekwencja wyniosła ok. 100 tys. specjalistów branży motoryzacyjnej.
Tegoroczna formuła imprezy odbywała się pod hasłami: More Business, More Services, More Events. Organizatorzy, anonsując trzy wiodące hasła tegorocznej, 21. edycji targów, podkreślają propozycje rozwiązań o międzynarodowym charakterze dla branży automotive, a także wiele więcej wydarzeń obliczonych na nowe kontakty biznesowe. Nową strategię promocyjną wyjaśniał podczas inauguracyjnego spotkania z dziennikarzami President of Equip Auto.
- Dzięki bogatej i kompleksowej ofercie oraz obecności na targach dużej liczby profesjonalistów zagwarantowaliśmy więcej kontaktów biznesowych, wiele więcej usług ułatwiających wizytę na targach i o wiele więcej wydarzeń sprzyjających wymianom doświadczeń – podsumował Claude Cham. Pośród ułatwień sprzyjających wizycie na targach wypada wymienić: przystępne ceny wejściówek (jednodniowe w cenie: 10/15 euro), łatwość rejestracji (zrezygnowano z wymiany wejściówek elektronicznych na wejściówki ostateczne oraz uruchomiono wejściówki na smartfony i aplikację: experts route maps). Już sam zakup biletu powiązano z przewodnikiem po najważniejszych wydarzeniach kulturalnych Paryża i zniżkami (specjalne wycieczki po zabytkach Paryża, zniżki na noclegi i w restauracjach).Tegoroczna edycja to wyraźnie więcej wydarzeń towarzyszących tradycyjnej formule targowej. Każdego dnia w strefie Forum odbywały się prelekcje i wykłady poświęcone analizie trendów rynkowych. Pośród organizatorów wypada wymienić takie instytucje, jak: GIPA, GNFA, CNPA, FFC, FEDA. Co ważne, językiem konferencji był nie tylko francuski, ale także angielski. Equip Auto to jednak nadal impreza wybitnie francuska – jeśli wziąć pod uwagę udział wystawców spoza kraju. Ci ostatni stanowili ok. 30%. Spoza Francji najsilniej reprezentowane były firmy z Włoch, Chin i Tajwanu, Niemiec, Turcji, Południowej Korei, Hiszpanii, Holandii, Wielkiej Brytanii, Indii i Belgii. Francuskie targi pozostają też ważnym wydarzeniem dla branżystów z Polski. Tym razem wystawiało się tu 21 firm, spośród których niemała grupa to specjaliści od regeneracji podzespołów silnikowych (oferta turbosprężarek na stoisku KRYMAR, alternatorów i rozruszników od firmy Polstarter czy akumulatorów od AUTOPART) czy dostawcy części zamiennych (Celkar, Protechnic), zwłaszcza do pojazdów marek francuskich (AUTO-FRANCE, E-MOTO), ale też np. do ciągników i maszyn rolniczych (TECHMOT). Wyraźnie większe stoisko należało do producenta sztywnych przewodów hamulcowych – Przedsiębiorstwa WP. Elementy montażowe układów wydechowych były magnesem stoiska Fischer Automotive One, a zaczepy kulowe firmy IMIOŁA HAK-POL. Gamę oświetlenia samochodowego i warsztatowego prezentowały firmy HORPOL i WAŚ, a referencje okładzin ciernych KAMPOL. I tym razem najnowsze produkty lakiernicze prezentował TROTON. Nas zastanawiała obecność firmy spoza branży.
- Nasza obecność podyktowana jest faktem, że branża motoryzacyjna dostrzegła potrzebę atrakcyjnego opakowania produktu. Kartonowe pudełka muszą być nie tylko funkcjonalne, ale mogą być świetnym elementem budowania strategii marketingowej. Prezentujemy tu nie tylko liczne wzory opakowań. Przybliżamy też potencjalnym kontrahentom najnowocześniejszą technologię nadruku – wyjawiła nam powód udziału w imprezie Magda Prostowicz z firmy EPROS.
Mocna drużyna z Polski cieszy, bo też np. z Grecji przybyło tylko 2 reprezentantów rynku automotive. Impreza jest też od dawna celem wizyt dla przedsiębiorców z Maghrebu. Wielu wystawców pojawiło się tu z myślą o pozyskaniu nowych rynków zbytu i kontaktów handlowych w regionie północno-zachodniej Afryki. Na marginesie wspomnijmy tylko, że w marcu br. odbyły się w Algierze Equip Auto, czyli zamorska edycja paryskiej imprezy, w której pośród 200 wystawców uczestniczyło 7 firm z Polski.
Odwiedzającym pawilony paryskiej imprezy rzucała się w oczy silna reprezentacja branży azjatyckiej, zwłaszcza z Chin i Tajwanu. Tu też znaleźliśmy kilka debiutujących w Europie produktów z dziedziny wyposażenia warsztatowego. Nie zawiedli oczywiście europejscy potentaci rynku. Nowatorskim rozwiązaniem w dziedzinie diagnostyki samochodowej chwaliła się MAHA i Corghi. O tych i innych nowościach napiszemy jednak w kolejnym wydaniu NW.
Wzorem poprzednich edycji najbardziej innowacyjne rozwiązania, produkty i usługi nominowali dziennikarze prasy branżowej. I tym razem nie zabrakło w gronie 80-osobowego jury reprezentanta naszej redakcji. Jury nominowało na kilka miesięcy przez Equip Auto 27 produktów w 4 kategoriach. Ostatecznego wyboru dokonano na dzień przed inauguracją imprezy. Do międzynarodowego konkursu Grands Prix nominowano najnowsze rozwiązania w 4 kategoriach: OEM & New Technologies, Aftermarket & retrofitting, Service – Service Areas – Aftersales Networks, Garage Equipment. Osobne nagrody przyznało grono francuskich dziennikarzy (AFPA). Jury’s Special Awards powędrowało do: EP-TENDER SAS za koncepcyjną przyczepkę, której sercem jest generator prądotwórczy (ten ma wydłużyć autonomię pojazdów elektrycznych); ONE – TOO za Audio Box, czyli elektroniczny system wygłuszania niepożądanych hałasów w kabinie samochodu; SCHAEFFLER za produkt z logo LUK.
Rafał Dobrowolski
Fot. R. Dobrowolski i mat. Equip Auto
Komentarze (0)