Kupując ferrytowe przewody wysokiego napięcia, należy wybierać produkty uznanych marek, gdyż inaczej można się natknąć na wyrób niepełnowartościowy.
Niemal w każdym sklepie motoryzacyjnym, a na pewno w punktach sprzedaży dużych dystrybutorów części zamiennych oferowanych jest przynajmniej kilka rodzajów przewodów zapłonowych. Dostępne są więc przewody węglowe, miedziane, silikonowe z podwójną, a ostatnio nawet z potrójną izolacją. Jak tak dalej pójdzie, niebawem pojawią się kable z pięcioma warstwami izolującymi, aczkolwiek będzie to tylko chwyt marketingowy, gdyż w opinii wielu ekspertów izolacja osiągnęła już taką skuteczność, że o walorach przewodu decyduje jego rdzeń.
Co to jest „wire wound”?
Najnowocześniejszym rodzajem rdzenia charakteryzującym się najlepszymi parametrami jest w tej chwili rdzeń ferromagnetyczny, znany pod międzynarodową nazwą „wire wound”. Jego zalety wynikają z unikalnej budowy pokazanej na załączonym zdjęciu.
Jak widać, w samym środku przewodu znajduje się nić (tu koloru żółtego) stanowiąca osnowę dla otaczającej ją warstwy materiału ferrytowego o precyzyjnie dobranej wielkości ziaren. Dalej, idąc od środka, mamy gęsto spiralnie nawinięty cienki drut ze stali kwasoodpornej. Na każdy centymetr przewodu przypada 50 jego zwojów. Kolejne warstwy (białą i czarną) stanowi materiał izolacyjny.
Same korzyści
Budowa przewodu sprawia, że zachowuje się on jak cewka z rdzeniem.
Po pierwsze, cechuje go stosunkowo niewielki opór elektryczny (5,6 kilooma na metr), co korzystnie wpływa na siłę iskry przeskakującej między elektrodami świec zapłonowych.
Po drugie, w ferrytowym wnętrzu przewodu następuje magazynowanie energii, dzięki czemu czas trwania iskry wydłuża się, sprzyjając skuteczniejszemu zapłonowi mieszanki.
Po trzecie wreszcie, spirala z drutu powoduje, że towarzyszące przepływowi prądu pole elektromagnetyczne koncentruje się w środku przewodu, znacznie mniejsze są zatem zakłócenia emitowane przez kabel.
Ferrytowe tylko z nazwy
Niewątpliwe zalety, jakimi cechują się przewody typu „wire wound”, tudzież ich wyższa w porównaniu z kablami miedzianymi lub węglowymi cena, skłaniają, niestety, niektórych dostawców do nieuczciwych działań.
Na rynku natknąć się można na przewody, które określane są mianem ferrytowych, choć w gruncie rzeczy to produkty niepełnowartościowe. Warstwa ferrytu ma w nich bowiem za małą grubość albo nieodpowiedni skład, a stalowy drut okazuje się zbyt cienki albo zbyt luźno nawinięty.
Unikać nieznanych
Najlepszym sposobem, by uniknąć zakupu tego typu ferrytopodobnych przewodów, jest unikanie kabli nieznanych marek. Wybrać należy produkt renomowanego producenta, który tak jak firma GG Profits, wytwórca przewodów marki SENTECH, gwarantuje, że otrzymamy oryginalny kabel „wire wound” o najwyższych parametrach.
Dodatkowo, decydując się na przewody SENTECH, mamy pewność, że będą one w pełni odpowiednie do naszego samochodu, bo można je precyzyjnie dobrać z aktualnego katalogu kabli tej marki.
Małgorzata Kluch
GG Profits Sp. z o.o.
Komentarze (0)