– pomoc serwisom naczep. Przez Polskę przejechał Infomobil (pojazd prezentacyjno-szkoleniowy) firmy BPW oferujący „Szkolenie z zakresu produktów BPW”. Szkolenia odbyły się w dniach 5-14 września 2011 r. 
BPW działa w Polsce od ponad 18 lat, oferując sprzedaż, sieć serwisu, magazyn, a także naprawy gwarancyjne. Firma ma 350 punktów sprzedaży części w Polsce (punktów należących do różnych sieci dystrybucji części) oraz 7500 pozycji w magazynie w Łomiankach. Właśnie tym ostatnim poświęcono sporo uwagi, rozwiewając przy okazji wątpliwości handlowców, zaniepokojonych nieraz brakiem konkretnej pozycji. Przedstawiciele BPW wyjaśnili, że kryzys gospodarczy, jaki rozpoczął się 3 lata temu, zmusił wiele podobnych do BPW firm do redukcji stanów magazynowych. Dlatego nie ma na składzie wszystkich potrzebnych zamienników. Z drugiej strony, kryzys przyspieszył zastosowanie nowoczesnych narzędzi logistycznych powiązanych z internetem. Dzięki temu BPW zapewnia dostęp do części i materiałów eksploatacyjnych na całym świecie. Dowodem jest norma 3 dni roboczych na dostawę części do klienta w Polsce. Warunkiem jest terminowe złożenie zamówienia oraz masa paczki do 60 kg. Powyżej tej wartości zamówienie wiąże się z dodatkową opłatą w wysokości 30 euro. Dla cierpliwych klientów co 2,5 tygodnia dokonywana jest dostawa z centralnego magazynu w Polsce.
BPW poinformowało o rezygnacji firmy z publikacji katalogów w wersji papierowej. Jako powód podano, że druk katalogów jest czasochłonny i kosztowny, gdyż wymaga tłumaczenia na różne języki, szybko się dezaktualizuje i wymaga kosztownej dystrybucji. Dlatego BPW stawia na internet, który nie tylko ułatwia zamówienie części, ale i jej prawidłowe wytypowanie. Natomiast sprawy prawne i gwarancyjne są natychmiast tłumaczone na język polski i przesyłane jak dotychczas – na tej dziedzinie BPW nie oszczędza.
W trakcie szkolenia pokazano handlowcom sposób zamawiania części przez internet i podkreślono – kluczową w przypadku osi – znajomość numeru produktu. Dzięki niemu można precyzyjnie dobrać zamienniki, dlatego zalecane jest, aby klienci jak najszybciej po zakupie naczepy spisywali numery osi. Naczepa jak każde narzędzie ulega zniszczeniu, więc aby nie zniszczyć informacji o niej, należy zanotować wspomniane numery. W przypadku braku tabliczek znamionowych osi przedstawiciele BPW odradzają dopasowywanie części po wymiarach. Często prowadzi to do zniszczeń pozostałych elementów otaczających źle dobrany element, na skutek podobnego, a niedokładnego wymiaru. Do precyzyjnej diagnozy BPW proponuje swoje narzędzia w dwóch walizkach. Są to Trailer Manager oraz Trailer Analyser. Walizki zawierają interfejs, kabel przyłączeniowy USB (interfejs-komputer), kabel przyłączeniowy naczepy o długości 6,5 m (interfejs-naczepa), kabel przyłączeniowy do instalacji zestawu pojazdów ISO 7638-1 (ciągnik-naczepa) oraz oprogramowanie w pamięci USB. Uczestników przeraziła nieco cena urządzeń – 885 euro netto za zestaw – ale dla warsztatów specjalizujących się w obsłudze pojazdów ciężarowych nie powinno to stanowić bariery.
W części szkolenia dla serwisantów podkreślano także sposoby kontroli osi ECO Disc. Osie te wymagają kontroli wzrokowej co pół roku, a zastosowane w nich tarcze hamulcowe co pół roku i co kwartał przy wyjazdach pojazdu poza Europę. Kontrola wzrokowa i system klasyfikacji zniszczeń i zużyć dopuszcza rysy w postaci siatki na tarczy, rysy promieniowe do 1,5 mm głębokości i szerokości. Niedopuszczalne są natomiast pęknięcia biegnące od osi tarczy na zewnątrz („słoneczko”). Minimalna dopuszczalna grubość tarczy to 37 mm. Przypomniano, że przy zamawianiu części konkretnego elementu należy nabyć cały komplet naprawczy – to skraca czas zamówienia, naprawy oraz koszta. Już nie raz bywało, że zamówiony pojedynczy element wymagał i tak uzupełnienia w pozostałe części podzespołu.
BPW zmodernizowało kilka swoich produktów, poza osiami są to jarzma resorów, hamulce i układy zawieszeń pneumatycznych. Przy okazji szkolenia przypomniano zasady ustawiania zbieżności osi w naczepach 3-osiowych. Poprawne ustawienie osi znacząco wpływa na zużycie opon i paliwa, a także wpływa na śladowość naczepy. Najpierw powinna być ustawiana oś środkowa, a potem pierwsza i ostatnia względem niej – tak jest pewniej i łatwiej. BPW, jako lider w zakresie „tego co pod naczepą” stale czyni postępy. Jak widać, nie są to rewolucyjne zmiany, ale świadczące o stałym rozwoju. Wiele serwisów pojazdów użytkowych stawia na pełną obsługę klienta, w tym na obsługę naczep. A one przestały być tylko zwykłymi wozami, są coraz bardziej skomplikowane.
Łukasz Lubnau
W specjalistycznej, rozkładanej naczepie znajduje się sala multimedialna przygotowana do szkoleń i konferencji. Infomobil odwiedził Swarzędz, Inowrocław, Izabelin, Katowice, Bielsko-Białą, Dąbrowę Górniczą i Międzyrzec Podlaski. W każdym z tych miejsc stacjonował na terenie lokalnego przedstawiciela BPW, np. w Opoltransie czy Marpeto. Każdego dnia odbywały się dwa szkolenia (w godzinach 9.30-12.00 i 13.00-15.30). Szkolenia były bezpłatne, zapewniono także bezpłatne materiały szkoleniowe. Zakres szkolenia obejmował oznaczenia produktów BPW, części zamienne – dobór (m.in. katalog on-line), zamawianie i termin realizacji. Do tego omówiono program Gwarancja BPW, w tym nowe warunki gwarancji oraz procedurę rozpatrywania reklamacji. Znaczną część prezentacji zajął przegląd produktów BPW: osie i zawieszenia – rodzaje piast, typy zawieszeń, hamulce tarczowe z zaciskami, osie Eco Disc, hamulce bębnowe Eco Drum, elektronicznie sterowane układy pneumatyczne do przyczep i naczep – BPW ECO Tronic EBS oraz BPW Eco Wheel – obręcze kół z metali lekkich do przyczep i naczep.
BPW działa w Polsce od ponad 18 lat, oferując sprzedaż, sieć serwisu, magazyn, a także naprawy gwarancyjne. Firma ma 350 punktów sprzedaży części w Polsce (punktów należących do różnych sieci dystrybucji części) oraz 7500 pozycji w magazynie w Łomiankach. Właśnie tym ostatnim poświęcono sporo uwagi, rozwiewając przy okazji wątpliwości handlowców, zaniepokojonych nieraz brakiem konkretnej pozycji. Przedstawiciele BPW wyjaśnili, że kryzys gospodarczy, jaki rozpoczął się 3 lata temu, zmusił wiele podobnych do BPW firm do redukcji stanów magazynowych. Dlatego nie ma na składzie wszystkich potrzebnych zamienników. Z drugiej strony, kryzys przyspieszył zastosowanie nowoczesnych narzędzi logistycznych powiązanych z internetem. Dzięki temu BPW zapewnia dostęp do części i materiałów eksploatacyjnych na całym świecie. Dowodem jest norma 3 dni roboczych na dostawę części do klienta w Polsce. Warunkiem jest terminowe złożenie zamówienia oraz masa paczki do 60 kg. Powyżej tej wartości zamówienie wiąże się z dodatkową opłatą w wysokości 30 euro. Dla cierpliwych klientów co 2,5 tygodnia dokonywana jest dostawa z centralnego magazynu w Polsce.
BPW poinformowało o rezygnacji firmy z publikacji katalogów w wersji papierowej. Jako powód podano, że druk katalogów jest czasochłonny i kosztowny, gdyż wymaga tłumaczenia na różne języki, szybko się dezaktualizuje i wymaga kosztownej dystrybucji. Dlatego BPW stawia na internet, który nie tylko ułatwia zamówienie części, ale i jej prawidłowe wytypowanie. Natomiast sprawy prawne i gwarancyjne są natychmiast tłumaczone na język polski i przesyłane jak dotychczas – na tej dziedzinie BPW nie oszczędza.
W trakcie szkolenia pokazano handlowcom sposób zamawiania części przez internet i podkreślono – kluczową w przypadku osi – znajomość numeru produktu. Dzięki niemu można precyzyjnie dobrać zamienniki, dlatego zalecane jest, aby klienci jak najszybciej po zakupie naczepy spisywali numery osi. Naczepa jak każde narzędzie ulega zniszczeniu, więc aby nie zniszczyć informacji o niej, należy zanotować wspomniane numery. W przypadku braku tabliczek znamionowych osi przedstawiciele BPW odradzają dopasowywanie części po wymiarach. Często prowadzi to do zniszczeń pozostałych elementów otaczających źle dobrany element, na skutek podobnego, a niedokładnego wymiaru. Do precyzyjnej diagnozy BPW proponuje swoje narzędzia w dwóch walizkach. Są to Trailer Manager oraz Trailer Analyser. Walizki zawierają interfejs, kabel przyłączeniowy USB (interfejs-komputer), kabel przyłączeniowy naczepy o długości 6,5 m (interfejs-naczepa), kabel przyłączeniowy do instalacji zestawu pojazdów ISO 7638-1 (ciągnik-naczepa) oraz oprogramowanie w pamięci USB. Uczestników przeraziła nieco cena urządzeń – 885 euro netto za zestaw – ale dla warsztatów specjalizujących się w obsłudze pojazdów ciężarowych nie powinno to stanowić bariery.
W części szkolenia dla serwisantów podkreślano także sposoby kontroli osi ECO Disc. Osie te wymagają kontroli wzrokowej co pół roku, a zastosowane w nich tarcze hamulcowe co pół roku i co kwartał przy wyjazdach pojazdu poza Europę. Kontrola wzrokowa i system klasyfikacji zniszczeń i zużyć dopuszcza rysy w postaci siatki na tarczy, rysy promieniowe do 1,5 mm głębokości i szerokości. Niedopuszczalne są natomiast pęknięcia biegnące od osi tarczy na zewnątrz („słoneczko”). Minimalna dopuszczalna grubość tarczy to 37 mm. Przypomniano, że przy zamawianiu części konkretnego elementu należy nabyć cały komplet naprawczy – to skraca czas zamówienia, naprawy oraz koszta. Już nie raz bywało, że zamówiony pojedynczy element wymagał i tak uzupełnienia w pozostałe części podzespołu. BPW zmodernizowało kilka swoich produktów, poza osiami są to jarzma resorów, hamulce i układy zawieszeń pneumatycznych. Przy okazji szkolenia przypomniano zasady ustawiania zbieżności osi w naczepach 3-osiowych. Poprawne ustawienie osi znacząco wpływa na zużycie opon i paliwa, a także wpływa na śladowość naczepy. Najpierw powinna być ustawiana oś środkowa, a potem pierwsza i ostatnia względem niej – tak jest pewniej i łatwiej. BPW, jako lider w zakresie „tego co pod naczepą” stale czyni postępy. Jak widać, nie są to rewolucyjne zmiany, ale świadczące o stałym rozwoju. Wiele serwisów pojazdów użytkowych stawia na pełną obsługę klienta, w tym na obsługę naczep. A one przestały być tylko zwykłymi wozami, są coraz bardziej skomplikowane.
Łukasz Lubnau
Komentarze (0)