Chemia w warsztacie

Chemia w warsztacie

3 godziny temu  12.12.2025, ~ Administrator - ,   Czas czytania 2 minuty

ITS: 8/10 płynów do spryskiwaczy nie spełnia norm!

Fot. archiwum

Ten temat wraca jak bumerang. Około 80 proc. płynów do spryskiwaczy na polskim rynku nie spełnia deklaracji jakościowych producenta podanych na opakowaniach – wykazała tegoroczna kontrola Instytutu Transportu Samochodowego (ITS).

Największą bolączką jest parametr związany z ich zamarzaniem w układzie natryskowym – różnica 1–2°C między rzeczywistą temperaturą krystalizacji a podaną przez producenta może powodować problemy dla kierowców. Choć różnica 1–2°C wydaje się niewielka, to w rzeczywistości ma duże znaczenie. Dotyczy to zwłaszcza produktów reklamowanych jako odpornych na -20°C, ale w praktyce krystalizujących się przy -18°C czy -19°C. W układzie natryskowym mogą wówczas zamarzać już po jednej nocy z temperaturą -15°C.

Eksperci rekomendują sięganie po produkty mające certyfikaty niezależnych jednostek. – Z naszej analizy płynów do mycia i spryskiwania szyb samochodowych i reflektorów wynika, że większość badanych przez nas produktów niestety nie spełniała wymagań deklarowanych przez producenta. Były to różne odchylenia od zapisów, może nie wpływały one mocno na jakość produktów, niemniej jednak wykazują tendencję do gorszych parametrów niż w poprzednich latach – mówi agencji Newseria Ewa Rostek, kierownik Centrum Badań Materiałów w Instytucie Transportu Samochodowego.

ITS przebadał ponad 100 płynów do spryskiwaczy na przestrzeni ostatniego roku. – Płyny do spryskiwaczy bada się pod kątem 20 parametrów, z czego pięć–sześć jest krytycznych. Zauważyliśmy, że z roku na rok te płyny są coraz słabsze. Jeszcze się „łapią" na minimalne wymagania, jakie są stawiane płynom do spryskiwaczy, ale są coraz niższe jakościowo –

podkreśla Ewa Rostek. – Różnica wynika z prostej zależności od kosztów wytworzenia lepszego płynu, który będzie miał niższą temperaturę krystalizacji. Trzeba do niego użyć trochę więcej alkoholu, który jest droższy. Zatem im mniej alkoholu, tym wyższa temperatura krystalizacji – tłumaczy ekspertka Centrum Badań Materiałów w ITS.

Producenci płynów do spryskiwaczy, aby obniżyć temperaturę krystalizacji, sięgają najczęściej po alkohol w postaci etanolu, czasem izopropylu, ale coraz częściej także metanolu. Ta substancja, choć skuteczna, tania, jest jednak silnie toksyczna. W zamkniętej kabinie może wywoływać m.in. podrażnienia oczu i skóry czy też zawroty głowy. Dlatego jest dopuszczona w bardzo ograniczonym zakresie do użycia, co w dodatku wymaga odpowiedniego oznaczenia, jednak na niektórych opakowaniach informacja jest podana w taki sposób, aby konsument nie dostrzegł ich zawartości.

Na podstawie: Newseria

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony