Lakiernictwo i blacharstwo

ponad rok temu  04.04.2018, ~ Administrator - ,   Czas czytania 7 minut

Jaką polerkę samochodową wybrać? – porady również dla początkujących

Ergonomia podczas pracy z polerką jest szalenie ważna. Nikt z nas nie chciałby przez kilka godzin trzymać w ręku urządzenia, które jest niewygodne

Podstawowym narzędziem przeznaczonym do polerowania jest mocna, ergonomiczna i wszechstronna polerka samochodowa, która wytrzyma codzienne trudy pracy. Pozostaje pytanie: którą wybrać?

Wszystko zależy od naszych potrzeb i tego, do jakich celów będziemy jej używali. Te najdroższe, przeznaczone dla profesjonalistów charakteryzują się wysoką ergonomią użytkowania. A wszystko po to, by pracownik studia detailingowego mógł nią efektywnie pracować przez kilka godzin. Czy urządzenia ze średniej i niskiej półki cenowej też „dadzą radę”? Tak, ale pod warunkiem, że spełnią kilka podstawowych zasad.
Maszynowe polerowanie lakieru to coś zupełnie innego aniżeli zwykła korekta rys i innych uszkodzeń znajdujących się na lakierze samochodu. Dzięki zastosowaniu odpowiedniej maszyny w połączeniu z dobrze dobranymi pastami i padami polerskimi możemy osiągnąć na lakierze efekt tzw. lustra. Jest on niesamowity i przyciągnie wzrok niejednego, nawet gdy korekcję zrobimy na „zwykłym” aucie.

Podstawowe typy polerek
Do wyboru mamy dwie grupy urządzeń:
- rotacyjne (obrotowe): sprzęt przeznaczony przede wszystkim dla profesjonalistów ze względu na to, że jego obsługa wymaga pewnego doświadczenia (polerka wykonuje ruch obrotowy wokół własnej osi). Za jego pomocą usuniemy nawet poważne wady lakieru (działa to bardzo dobrze zwłaszcza z mocno ściernymi pastami). Co oczywiste, w rękach osoby niedoświadczonej takie urządzenie może stać się dla lakieru destrukcyjne, ponieważ temperatura wytwarzana przy polerowaniu maszyną rotacyjną jest bardzo wysoka, przez co łatwo uszkodzić powierzchnię. Prędkość w tym przypadku określana jest jako obroty na minutę, w maszynach rotacyjnych to zazwyczaj przedział od 600 do 3000 obr./min.

- Dual Action „DA” (orbitalno-rotacyjna): działanie oparte jest na ruchach pada po orbitach w kształcie elipsy i niewymuszonym ruchy rotacyjnym. Takie polerowanie lakieru wytwarza o wiele mniejszą temperaturę, tym samym ryzyko uszkodzenia lakieru jest o wiele mniejsze. Właśnie dlatego tę grupę poleca się początkującym. Trzeba jednak pamiętać o tym, że zazwyczaj samo polerowanie maszyną Dual Action nie da nam efektu idealnie wypolerowanego lakieru. Przy większych zarysowaniach niezbędna będzie maszyna rotacyjna. Dual Action idealnie sprawdzi się jako polerka do średnio i mało zniszczonych lakierów, wykończenia lakierowanej powierzchni i mechanicznego nałożenia wosku czy politury. Obroty w maszynie oscylacyjnej to 2000-5500 obrotów mierzonych jako liczba ruchów oscylacyjnych na minutę.

Maszyny typu Dual Action łączą w sobie klasyczny ruch rotacyjny z oscylacyjnym. Na rynku znajdziemy wiele tego typu urządzeń, które zbierają pozytywne recenzje zarówno wśród profesjonalistów, jak i amatorów. Wiele z nich występuje w całkiem przystępnych cenach. Bardzo ważnym elementem, jeśli chodzi o maszyny orbitalno-rotacyjne, jest skok, czyli odchylenie talerza względem osi. Na rynku dostępnych jest wiele maszyn tego typu w przedziałach od 8 do nawet 21 mm. Trzeba pamiętać, że im mniejszy skok, tym lepsze wykończenie lakierowanej powierzchni, natomiast słabsza siła cięcia. W przypadku większego skoku działa to odwrotnie: siła cięcia jest dużo większa, natomiast wykończenie lakierowanej powierzchni nie będzie już tak dobre.

Co wybrać?
Którą maszynę wybrać? To zależy od preferencji użytkownika. Amatorom i początkującym polecamy polerki orbitalno-rotacyjne. Jeżeli chcecie od razu „rzucić się na głęboką wodę”, to radzimy wcześniej, przed zasadniczą korektą potrenować maszyną rotacyjną, np. na starych elementach, jak maski/drzwi samochodowe. Taka praktyka z pewnością zredukuje szansę na błąd, który (jeżeli wystąpi podczas zasadniczej korekty) będzie można naprawić wyłącznie poprzez ponowne lakierowanie elementu. 
Tym razem w dziale poświeconym auto detailingowi skupiamy się na produktach, narzędziach dla amatorów i hobbystów, więc w dalszej części tekstu będziemy opisywać przede wszystkim polerki Dual Action.
Na rynku znajdziemy urządzenia różnych producentów. Wybór tak naprawdę jest zależny od naszych preferencji, ale większą uwagę warto zwrócić na kilka istotnych cech:
- waga: polerowanie jest żmudną i czasochłonną czynnością, a trzymanie w rękach przez kilka godzin ciężkiego narzędzia nie należy do przyjemności. Maszyny polerskie przeznaczone dla hobbystów i profesjonalistów powinny ważyć od 1,9 do 2,5 kg. Dual Action ze względu na swoją budowę nie są najlżejsze (np. Lare Lite LD09-125 waży 1,9 kg);
- moc: urządzenie musi dysponować odpowiednio wysoką mocą, aby zagwarantować bezproblemową pracę. W Dual Action jest to ważne, lecz tak naprawdę jest to jeden z wielu parametrów wpływających na dobrą pracę maszyny. Możemy je często spotkać z mogłoby się wydawać małą mocą silnika, natomiast zastosowane w nich technologie, np. stabilizacja obrotów, pozwalają pracować komfortowo nawet przy niskim zużyciu prądu. Dobrym przykładem może być linia maszyn polerskich Lare Pro, gdzie moce silnika wydają się być niskie, natomiast efektywność ich działania pozwala na użytkowanie przez profesjonalistów przez wiele godzin dziennie;
- ruch orbitalny (skok): mały skok maszyny, np. 9 mm, jest optymalnym rozwiązaniem dla hobbystów, pozwala na korektę średnio zniszczonych lakierów i wykończenie powierzchni na bardzo wysokim poziomie. Za uniwersalny skok uważamy 12 mm;
- zakres obrotów: pamiętajmy, że w maszynach oscylacyjnych obroty to liczba ruchów oscylacyjnych wykonywanych na minutę, więc duże wartości obrotów nie są tu problemem. Należy także zwrócić uwagę na ich płynną regulację, która zostanie doceniona podczas pracy różnymi padami, pastami, a także w zależności od preferencji użytkownika;
- system elektronicznej stabilizacji obrotów: to jeden z najważniejszych systemów stosowanych w maszynach polerskich. Przy efektywnym układzie stabilizacji obrotów ruch rotacyjny nie zaniknie nawet przy dużym docisku;
- „wolny start”: dzięki niemu możemy rozprowadzić pastę polerską bez zbędnego rozrzucania;
- przewód zasilający: optymalna długość to 5 m. Zastosowanie mniejszych długości może być problematyczne, ponieważ poruszanie się wokół auta z polerką będzie ograniczone, a istotne jest aby, pracować swobodnie przy kilku elementach auta; 
- ergonomiczna obudowa: nikt nie chce pracować kilka godzin z urządzeniem, które jest po prostu niewygodne. Przed zakupem postarajmy się popracować z tymi, które mamy na oku, chociażby przez chwilę na np. stoisku firmowym danego producenta. Pomocne mogą być również dodatkowe uchwyty, które zazwyczaj są w zestawie z polerką.

Pozostałe cechy każdego z urządzeń wynikają z osobistych preferencji użytkowników. Miłym dodatkiem jest na pewno blokada włącznika, która przydaje się podczas długotrwałych prac. Przed zakupem polerki warto „rzucić okiem” do internetu i zobaczyć recenzje poszczególnych urządzeń publikowane np. na kanałach YouTube przez entuzjastów detailingu. To tam możemy się przekonać chociażby o tym, że nie trzeba wydawać setek złotówek na dobre urządzenie.

Polerka to nie wszystko
Samo urządzenie to dopiero początek naszej przygody z polerowaniem. Niezbędne jest dokupienie akcesoriów. Wśród nich należy wymienić chociażby talerz polerski (większość producentów sprzedaje maszyny polerskie z dedykowanym talerzem), na który założymy pad, gąbkę lub futro polerskie na rzep. Pamiętajmy, aby dobrać odpowiedni rozmiar talerza względem używanego pada. Pady polerskie, które idealnie nadają się do maszyn Dual Action, to te otwartokomórkowe z otworem centralnym. Na dobry początek warto przygotować jeden mocno ścierny (cutting, np. Lare Wool Pad Pro), kilka polerujących (polishing, np. Lare Pro OS Orange) i kilka do wykończeń (finishing, np. LARE Microfiber Pad Pro). W zależności od etapu polerowania stosujemy inny pad. Występują one w różnych rozmiarach, więc łatwo dopasujemy je do wielkości aktualnie polerowanego miejsca. 
Jeżeli chcemy przeprowadzić pełną korektę lakieru i usunąć poważne uszkodzenia, najprawdopodobniej nie obędzie się bez futra lub wool pada (czyli wełny na gąbce o krótkim włosiu). Jest to materiał o wiele bardziej „agresywny” w stosunku do powłoki lakierniczej, więc proces lakierowania możemy zdecydowanie przyspieszyć, ale wtedy rośnie również szansa na uszkodzenie lakieru – tyczy się to przede wszystkim osób niedoświadczonych.
Gąbka natomiast jest materiałem o wiele bardziej precyzyjnym, daje lepszą jakość wykończenia i jest mniej agresywna. Zalecana jest do świeżych i miękkich lakierów oraz do ich odświeżania i nabłyszczania. Dla początkujących pozycja wręcz obowiązkowa.
Kluczem do osiągnięcia zadowalającego efektu jest połączenie odpowiedniego pada z pastą/mleczkiem polerskim. To ostatnie to podstawowe akcesorium, które trzeba dokupić do naszej polerki.
Lista dostępnych past jest wręcz przytłaczająca. Warto, podobnie jak w przypadku maszyn, odwiedzić zakątki internetu i poczytać opinie tych, którzy poszczególne produkty już testowali. 
Co będzie nam potrzebne na dobry początek? Pewnego rodzaju złotym środkiem dla początkujących będzie jedna pasta średnio i jedna lekko ścierna. W połączeniu z odpowiednim padami takim zestawem możemy poradzić sobie z większością zarysowań i uszkodzeń na najbardziej popularnych lakierach. Warto wspomnieć także o przytomnej ocenie stanu lakieru. Zapomnijmy o ocenie „na oko”. Zaopatrzmy się w źródło światła, które uwydatni zarysowania na lakierze – na rynku jest wiele urządzeń w różnych przedziałach cenowych. Warto mieć miernik grubości lakieru, aby sprawdzić poszczególne elementy przed przystąpieniem do polerowania. W taki sposób będzie nam łatwiej określić, jakiego połączenia pasty i pada użyć oraz przy jakich obrotach polerować. 
Przygotowany poradnik to oczywiście wierzchołek góry lodowej. Ze względu na liczbę produktów dostępnych na rynku nie można wyróżnić tylko kilku kombinacji. Prawdziwa sztuka detailingu leży tak naprawdę w ciągłym dokształcaniu się i nauce (zarówno teoretycznej, jak i praktycznej). Warto również korzystać z rad, które są powszechnie dostępne np. na forach, grupach autodetailingowych lub bezpośrednio u źródła, czyli u producentów i dystrybutorów. Wiedza zawarta w internecie oraz ta posiadana przez osoby związane na co dzień z detailingiem może być bezcenna.

Bartłomiej Ryś

GALERIA ZDJĘĆ

Seria Lare Lite wcale nie oznacza, że dostajemy produkt gorszej jakości. Te polerki świetnie sprawdzą się w przydomowych warunkach, ale nie mają innych, bardziej zaawansowanych cech, które wykorzystają profesjonaliści
Do każdej polerki potrzebujemy dodatkowych akcesoriów. Najlepiej od razu wybrać kilka rodzajów różnych chociażby pod względem „ścieralności”. W ten sposób będziemy od razu przygotowani do pracy z różnymi powierzchniami
Firma Lare ma w swojej ofercie różne produkty, generalnie można je podzielić na linię dla amatorów i profesjonalistów. W przypadku tej pierwszej otrzymujemy niezły produkt za bardzo rozsądne pieniądze
Często podczas zakupu urządzenia zwracamy uwagę tylko na główne parametry, zapominając chociażby o długości kabla. Pozornie nie jest to nic ważnego, ale w praktyce, po kilku godzinach pracy, docenimy to rozwiązanie, w którym kabel jest po prostu dłuższy

Komentarze (1)

dodaj komentarz
  • ~ wilcz 1 11 miesięcy temu chyba sie nie przygotowal Pan do artykułu... same herezje, wszystko na odwrót... im mniejszy skok tym wieksza siła cięcia...
    oceń komentarz 0 0 zgłoś do moderacji
do góry strony