Firma Volvo Trucks, która już produkuje kompletną linię samochodów ciężarowych z napędem elektrycznym w światowej branży transportowej, rozszerza ofertę o kolejne elektryczne wersje samochodów ciężarowych o dużej ładowności: Volvo FH, Volvo FM i Volvo FMX.

Dzięki wielu kombinacjom akumulatorów, kabin i podwozi nowe pojazdy projektowane są z myślą o wielu specjalistycznych zadaaniach transportowych, w tym dystrybucji towarów, wywozie śmieci i pracach budowlanych.
– Nasi klienci mogą zlecić zabudowanie tych pojazdów wedle własnego zapotrzebowania. Tym samym są w stanie ograniczać emisję CO2, a jednocześnie cieszyć się taką samą funkcjonalnością, jaką daje samochód ciężarowy z silnikiem Diesla, którego używają obecnie – wyjaśnia Roger Alm, prezes Volvo Trucks.
Ciężarówki z silnikiem Diesla, przewożące ciężkie ładunki, to częsty widok w wielu miastach. Teraz do tych samych zadań można używać pojazdów napędzanych silnikiem elektrycznym. Oprócz zerowej emisji spalin elektryczne samochody ciężarowe zapewniają kierowcom lepsze środowisko pracy, ponieważ są ciche – co również przyczynia się do tego, że miasto jest bardziej przyjazne dla mieszkańców.
Nowe podwozia wyposażone są w baterie o mocy 180-540 kWh. To wraz z liczbą akumulatorów zastosowanych w pojeździe zapewnia dużą elastyczność i szeroki zakres potencjalnych operacji.
– Te samochody ciężarowe poradzą sobie z każdym rodzajem transportu, od lżejszych po ciężkie ładunki. Klienci mogą wybrać dokładnie taką pojemność akumulatorów, jakiej potrzebują do swoich realizacji, a nie przewożąc na pokładzie większej liczby akumulatorów, niż jest to potrzebne, mogą zwiększyć ładowność – dodaje Alm.
Volvo Trucks jest jedynym globalnym producentem samochodów ciężarowych, który już dziś oferuje pełną gamę elektrycznych samochodów ciężarowych w produkcji seryjnej. Celem firmy jest, aby najpóźniej do 2030 roku połowę całkowitej sprzedaży samochodów ciężarowych na świecie stanowiły pojazdy elektryczne.
Produkcja nowych wariantów rozpocznie się w pierwszym kwartale 2023 roku.