Perfekcyjny Lakiernik 2004
Ogólnopolski konkurs na najlepszego lakiernika dobiegł końca. Po 3 miesiącach zmagań, siedmiu lakierników, którzy zakwalifikowali się do trzeciego etapu, spotkało się podczas ścisłego finału. Odbył się on w lipcu w Warszawie w Centrum Szkoleniowym firmy DuPont.
Konkursy lakiernicze odbywają się w Polsce bardzo często, są to jednak najczęściej rozgrywki przeznaczone dla lakierników z określonej sieci dealerskiej. “Perfekcyjny Lakiernik 2004” jest pierwszym konkursem przeznaczonym dla wszystkich lakierników z całej Polski, bez względu na miejsce zatrudnienia. Nie ma znaczenia czy ktoś pracuje w warsztacie autoryzowanym, czy niezależnym. Celem konkursu, jak sama nazwa wskazuje, było wyłonienie lakiernika perfekcyjnego, czyli osoby znającej wszelkie podstawy teoretyczne z zakresu lakiernictwa samochodowego i, co najważniejsze, obdarzonej doskonałymi umiejętnościami praktycznymi.
Konkurs rozpoczął się w kwietniu i podzielony był na trzy etapy: pierwszy – test teoretyczny, drugi – naprawa blacharsko-lakiernicza, trzeci (finał) – test, dobór koloru, napraw blacharsko-lakiernicza.
Pierwszy etap, czyli test teoretyczny zamieszczony był na łamach “Nowoczesnego Warsztatu” w miesiącach kwietniu i maju. 50 fachowych pytań z zakresu całego lakiernictwa oraz wielokrotność wyboru dodatkowo utrudniały ten etap. W ciągu dwóch miesięcy do redakcji napłynęło ok. 200 kuponów, co ze względu na stopień trudności, można z powodzeniem uznać za wynik satysfakcjonujący. Do drugiego etapu zakwalifikowało się 12 lakierników, którzy otrzymali element blacharski (błotnik) do naprawy blacharsko-lakierniczej. Byli to: Grzegorz Perczyński z Marek, Krzysztof Sroka z Krakowa, Robert Różycki z Warszawy, Grzegorz Trzuszkowski z Łodzi, Jacek Fesdorf z Opola, Roman Szafrański ze Smardzewic, Erland Dobrowolski ze Swarzędza, Piotr Olejnik z Poznania, Sylwester Reczyński z Miedzianej Góry, Zbigniew Gajek z Sitkówka-Nowiny, Jacek Rak z Warszawy i Krzysztof Brzostkowski z Grodziska Wlkp. Specjalna komisja złożona z przedstawicieli firm lakierniczych po dokonaniu oceny wyłoniła siedmiu finalistów.
Finaliści konkursu:
1.Robert Różycki
2.Piotr Olejnik
3.Grzegorz Perczynski
4.Jacek Rak
5.Grzegorz Trzuszkowski
6.Krzysztof Brzostowski
7.Jacek Fesdorf
Wielki finał odbył się w lipcu w Centrum Szkoleniowym firmy DuPont w Warszawie. Przyjechali finaliści, komisja oraz przedstawiciele praktycznie wszystkich najważniejszych polskich firm lakierniczych. Lakiernicy zostali podzieleni na trzy grupy. Część z nich pisała test teoretyczny, który tym razem był łatwiejszy (jednokrotnego wyboru). Inni w tym czasie dobierali kolor, pozostali zaś dokonywali naprawy blacharsko-lakierniczej.
Atmosfera finału była napięta już od godzin porannych. Na twarzach finalistów było widać stres i zdenerwowanie. Pamiętajmy, że lakiernicy pracując na co dzień w warsztacie mają spokój i mogą skupić się na swojej pracy. Podczas finału musieli jednak wykazać się dodatkowo wielką koncentracją. Przez cały czas byli obserwowani albo przez komisję, albo przez zgromadzonych przedstawicieli firm lakierniczych, a koło południa towarzyszyły im kamery telewizyjne patronów medialnych konkursu: telewizję TVN Turbo oraz 4x4, program Włodzimierza Zientarskiego. Przy takim zamieszaniu bardzo łatwo o błąd, a nawet najmniejsza pomyłka mogła zabrać cenne punkty niezbędne do zwycięstwa.
Aby uatrakcyjnić finał konkurs, równolegle odbywał się pokaz lakierowania artystycznego. Zaproszeni goście: Tomasz Kazakidis z Warszawy i Piotr Parczewski z Elbląga pokazywali, co można stworzyć pracując z aerografem.
Około godz. 17 konkurs się zakończył. Nastąpiły długie i burzliwe obrady komisji, która po zliczeniu wszystkich punktów wyłoniła zwycięzcę. Perfekcyjnym Lakiernikiem roku 2004 został Robert
Różycki z Ford Lipski B.S. z Warszawy. Dla Roberta Różyckiego zwycięstwo ogłoszone podczas uroczystej kolacji było prawdziwym zaskoczeniem. Perfekcyjny lakiernik twierdzi, że zwycięstwo w konkursie lakierniczym jest dla niego nowym doświadczeniem i szansą na nowe możliwości. Zwycięzca wielokrotnie powtarzał, jeszcze przed ogłoszeniem wyników, że najważniejszy dla niego jest udział w samym finale, bo i tak jest to już dużym wyróżnieniem. I tak jest faktycznie. Finałowa siódemka polskich lakierników zasługuje na bardzo duże wyróżnienie. Zakwalifikowali się oni do ścisłego finału, co oznacza, że są najlepsi z najlepszych. Serdecznie gratulujemy!
Red.
Komentarze (0)