Nowe technologie

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 9 minut

Łagodzenie skutków rozproszenia uwagi kierowcy
Delphi zwiększa bezpieczeństwo jazdy samochodem poprzez wprowadzenie innowacyjnych technologii zapewniających łączność.

Smartfony – problem czy rozwiązanie?
Właściciele smartfonów twierdzą, że są bardziej przywiązani do swoich telefonów niż do jakichkolwiek innych posiadanych przez nich gadżetów. Klienci ustawiają się w kolejkach, aby je kupić. Używają ich zarówno dziadkowie, jak i wnukowie. Wszyscy o nich mówią. Atrakcyjność tych wszechobecnych urządzeń jest oczywista. I są wszędzie! Jednak wraz z możliwością przekazania informacji i zapewnieniem łączności 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu, co zapewniają smartfony, pojawiają się również zastrzeżenia, zwłaszcza, jeśli chodzi o jazdę samochodem. Dla ustawodawców, twórców przepisów, rodziców i zaangażowanych obywateli, rozproszony kierowca jest stale w ich świadomości, tak jak z resztą urządzeń, które go rozpraszają. W zamieszczonym poniżej wywiadzie, dr Bob Schumacher, dyrektor działu zaawansowanej inżynierii i rozwoju biznesu w Delphi Electronics & Safety, podzielił się swoimi poglądami na wiodącą rolę Delphi w rozwiązywaniu tych istotnych problemów i stawianych wyzwań. Omówił przyjazne dla samochodów i użytkowników technologie Delphi, które nie tylko mogą zminimalizować skutki rozproszenia kierowcy, ale także mogą zaspokoić żądania kierowców domagających się pozostania w kontakcie i zachowania łączności oraz współgrają z proponowanymi przez Delphi aktywnymi systemami bezpieczeństwa.

10202 Platforma zapewniająca łączność Delphi umożliwia producentom samochodów zapewnienie klientom łączności przy zoptymalizowaniu wyświetlaczy i sterowników i dostosowaniu ich do użytku w samochodzie. left Rozproszenie uwagi kierowców to rzeczywiście obecnie gorący temat. O co faktycznie tutaj chodzi?
Schumacher: Rozproszenie uwagi kierowcy to zagadnienie złożone. Może być wizualne, polegające na tym, że kierowca zdejmuje wzrok z drogi; manualne, polegające na tym, że kierowca zdejmuje ręce z kierownicy; czy kognitywne, polegające na tym, że kierowca przestaje myśleć o kierowaniu samochodem. Większość sytuacji powodujących rozproszenie uwagi kierowcy nie jest nowa. Należą do nich między innymi jedzenie, picie, rozmowa z pasażerami w trakcie jazdy, sprawdzanie mapy, zmienianie stacji radiowej, rozmowa przez telefon komórkowy, myślenie np. o ostatnim spotkaniu, a nawet sporządzanie listy czynności, które wykonamy po powrocie do domu. To nowsze „grzeszki”, takie jak pisanie sms-ów i korzystanie z mobilnych aplikacji smartfonów w trakcie jazdy spowodowały, że problem rozproszenia uwagi kierowcy jest ostatnio na ustach wszystkich.

Od jak dawna Delphi interesuje się problemem rozproszenia uwagi kierowców?
Schumacher: Od dziesięcioleci Delphi było liderem w łagodzeniu skutków rozproszenia uwagi kierowców. Już w 1930 roku umieściliśmy radio w desce rozdzielczej samochodu, w czasach, kiedy większość uważała, że radia samochodowe w ogóle nie mają racji bytu. W ich przekonaniu, właściwym miejscem do słuchania radia był wygodny fotel w domu. Uważano, że radio w samochodzie będzie zbytnio rozpraszało kierowcę. Wkrótce potem zaczęliśmy wymagać od radia zaspokojenia naszych potrzeb w dziedzinie dostępu do informacji i zapewnienia rozrywki, a większość osób wcale nie uważa, aby radio rozpraszało kierowcę. Dzisiaj, mając za sobą 70 lat doświadczenia, nie zmieniliśmy poglądów. W nowych rozwiązaniach nadal przyświeca nam ta sama myśl stworzenia interfejsu pomiędzy człowiekiem a urządzeniem, która przyświecała inżynierom w 1936 roku, którzy zaprojektowali pierwsze radio samochodowe montowane w desce rozdzielczej. Kompleksowym celem Delphi jest poprawa bezpieczeństwa jazdy poprzez wprowadzenie innowacyjnych technologii. To oznacza dostarczanie wysokiej jakości produktów, które pomogą kierowcom w utrzymaniu wzroku na jezdni, rąk na kierownicy i skupieniu uwagi na kierowaniu samochodem.

Dlaczego nie można po prostu zabronić używania wszelkich urządzeń i systemów, które mogą rozpraszać uwagę kierowców?
Schumacher: To nie jest ani praktyczne, ani wykonalne. Kierowcę mogą rozproszyć również jadący z nim pasażerowie. Mogą go nawet rozproszyć jego własne myśli, czy sytuacje i okoliczności znajdujące się poza samochodem. Naszym zadaniem jest wykorzystanie naszej wiedzy i doświadczenia oraz połączenie tego co wiemy na temat rozproszenia uwagi kierowców, samochodów, integracji systemów i technologii – tak by zaoferować producentom samochodów i klientom rozwiązania jakich oni oczekują w sposób możliwie najbezpieczniejszy. Obecnie jednym z problemów, na których się koncentrujemy, jest zachowanie łączności.

10203 Tryb jazdy został tak zoptymalizowany, by umożliwiał kierowcy skupienie wzroku na jezdni i utrzymanie rąk na kierownicy. right Czy sądzi Pan, że możliwe jest zapewnienie użytkownikom takiej łączności, do jakiej przywykli również w trakcie jazdy samochodem? Czy kierowcy mogą zachować łączność i jednocześnie koncentrować się na prowadzeniu samochodu?
Schumacher: Oczywiście, że tak. Możemy pomóc producentom samochodów w spełnieniu tego wyzwania. Wiedza i doświadczenie Delphi w dziedzinie łączności umożliwią producentom samochodów zapewnienie odpowiednio sterowanej i zarządzanej łączności. Nasze systemy umożliwiają dostęp za pośrednictwem technologii Bluetooth® i Wi-Fi™ do smartfonów i ich aplikacji za pośrednictwem wyświetlaczy i sterowników zoptymalizowanych do użytku samochodowego. Co najważniejsze, możemy zarządzać tym, które aplikacje są dostępne w danym momencie, w zależności od tego czy samochód znajduje się w trybie jazdy, czy parkowania. Oto przykład z życia codziennego: Powiedzmy, że kierowca siedzi w samochodzie na parkingu przy szkole, czekając aż dzieci skończą lekcje. Otrzymuje informację, że dzieci się spóźnią. Chciał zdążyć na swój ulubiony serial, więc włącza odpowiednią aplikację na swoim wyświetlaczu samochodowym i przyjemnie spędza czas, czekając aż dzieci wyjdą ze szkoły. Jeśli kierowca w tym czasie jechałby samochodem, nie miałby możliwości wejścia w tę aplikację, ponieważ nasz system został tak zaprogramowany, że „wie”, które aplikacje nie powinny być wykorzystywane w trakcie jazdy. Z drugiej strony, w trakcie jazdy dostępne będą takie aplikacje jak radio internetowe czy nawigacja, a wyświetlacze zostaną odpowiednio zoptymalizowane, tak by kierowca nie musiał zdejmować wzroku z jezdni ani rąk z kierownicy.

Zatem kierowcy nie będą mieli dostępu do tych samych aplikacji podczas jazdy i podczas postoju. Ale czy pasażerowie będą mogli korzystać z aplikacji smartfonów podczas jazdy samochodem?
Schumacher: Tak! Pasażerowie będą mogli korzystać ze wszystkich aplikacji swoich smartfonów, pod warunkiem, że nie zostaną one zsynchronizowane ani podłączone do systemu elektroniki samochodowej. Po podłączeniu telefonu za pośrednictwem łączy Bluetooth lub Wi-Fi, liczba aplikacji dostępnych w trakcie jazdy zostanie ograniczona.

Wymienił Pan umożliwienie dostępu kierowcom do ich aplikacji. Ale czy samochody nie są już teraz połączone przy wykorzystaniu innych technologii? Dlaczego smartfony są takie ważne?
Schumacher: Smartfony stały się „obowiązkowym” gadżetem. W 2010 roku w USA będą stanowić 40% wszystkich sprzedawanych telefonów komórkowych. Oczekuje się, że do 2012 ten odsetek wzrośnie do 60%. A użytkownicy smartfonów podchodzą z wielkim entuzjazmem do aplikacji i usług wykraczających daleko poza dostępne obecnie technologie instalowane w samochodach, takie jak Ford Sync® czy OnStar®. Przykładem niech będzie internetowe radio, nawigacja oferująca widoki satelitarne i widok z poziomu ulicy czy bieżące informacje o sytuacji na drodze.
 
Dlaczego zatem nie mogę skorzystać po prostu z mojego własnego smartfona?
Schumacher: Po prostu dlatego, że te urządzenia nie zostały zaprojektowane do użytku w trakcie jazdy. Do ich użycia potrzebne są ręce i oczy, a my chcemy, żeby kierowcy skupiali wzrok na drodze i trzymali ręce na kierownicy... nie na swoich smartfonach. Czy wiecie, że ostatnie badania pokazały, że kierowcy korzystający z urządzeń trzymanych w ręce zwiększają ryzyko wypadku o 400%? Platforma łączności Delphi umożliwia dostęp do aplikacji przeznaczonych i certyfikowanych do użytku w trakcie jazdy za pośrednictwem interfejsu zoptymalizowanego dla użytku kierowcy, pozwalającego mu na skupienie się na kierowaniu samochodem a jednocześnie zapewniającego mu niezbędną i oczekiwaną łączność.

Co Pan rozumie poprzez interfejs zoptymalizowany do potrzeb kierowcy?
Schumacher: To interfejs, czyli urządzenie zapewniające łączność pomiędzy kierowcą a samochodem, które jest przyjazne dla użytkownika i pomaga kierowcy w koncentrowaniu się na jeździe samochodem. Niektóre z technologii umożliwiających optymalizacje to system rozpoznawania komend głosowych, system przekształcający tekst pisany w mowę i odwrotnie, mowę w tekst pisany, duże, konfigurowalne wyświetlacze i ekrany dotykowe. Badanie wykazały, że jeśli uwaga kierowcy pozostanie skupiona na wycinku koła ograniczonego kątem 20°, znajdującym się bezpośrednio przed jego oczami, wówczas znacznie zmniejsza się liczba wypadków spowodowanych rozproszeniem uwagi kierowcy. Tak więc, stosując wysoko zamontowane wyświetlacze i wspomniane przeze mnie technologie, możemy zminimalizować ryzyko rozproszenia uwagi kierowcy.

Jeśli kierowcy będą przenosić aplikacje ze swoich smartfonów do systemów samochodowych, czy wówczas system komputerowy samochodu nie będzie narażony na usterki?
Schumacher: Ważne jest, aby wszystkie aplikacje przenoszone do samochodów miały odpowiednie certyfikaty potwierdzające, że mogą być w ten sposób wykorzystywane. W ten sposób uniknie się zakłóceń oraz zapewni się, że system komputerowy instalowany w samochodach będzie zabezpieczony przed atakiem wirusów i działaniem innych szkodliwych czynników. Szczegóły procedur certyfikacyjnych są nadal omawiane i zainteresowane organizacje dyskutują nad tym, w jaki sposób będzie można zarządzać aktualizacją i certyfikowaniem aplikacji. Delphi jest również silnie zaangażowane w ten proces.

Kto jeszcze oferuje tego rodzaju systemy producentom samochodów?
Schumacher: Niemal wszyscy światowi producenci samochodów i ich dostawcy oraz pewna liczba producentów telefonów komórkowych oraz firmy medialne szukają sposobów na sprostanie temu wyzwaniu. Jednak my sądzimy, że to Delphi znalazło właściwą odpowiedź. Nasze rozwiązanie jest wyjątkowe, opiera się na wspólnych, ogólnie dostępnych standardach. Oprogramowanie zostało oparte na systemie operacyjnym Linux® i jest dostosowane do zmian w aplikacjach jakie mogą się pojawić w przyszłości, a aplikacje oprogramowania są przechowywane w smartfonach, a nie w systemie komputerowym samochodu. Sądzimy, że to jest unikalny pomysł, który będzie działał na naszych klientów jako rodzaj „wyróżnika”, którego oni poszukują, takiego, który pozwoli wyróżnić ich samochody spośród innych oferowanych na rynkach.

To wszystko brzmi fascynująco. Kiedy te systemy będą dostępne dla klientów?
Schumacher: Spodziewamy się, że będą dostępne już niedługo dla modeli z roku 2013.

10204 W trybie parkowania kierowcy będą mieli dostęp do wszystkich aplikacji swojego smartfona na dużym wyświetlaczu samochodowym. left Wydaje się, że wiedza i doświadczenie Delphi w dziedzinie systemów aktywnego bezpieczeństwa stanowią tutaj dodatkową korzyść zarówno dla kierowców, jak i dla producentów samochodów – umożliwiają bowiem wyposażenie samochodów zarówno w systemy aktywnego bezpieczeństwa, jak i w systemy zapewniające łączność i rozrywkę. Czy zgadza się Pan z taki stwierdzeniem?
Schumacher: Oczywiście, tak. Synergia pomiędzy tymi dwoma systemami Delphi ma ogromne znaczenie. Aktywne systemy bezpieczeństwa Delphi oparte na działaniu radaru i kamer stale monitorują otoczenie samochodu. Rozpoznają pozycję samochodu względem pasa ruchu, jego prędkość względną i odległość od innych pojazdów i przeszkód – nawet od przechodniów. Jeśli system aktywnego bezpieczeństwa wykryje niezamierzone opuszczenie pasa ruchu przez samochód lub stwierdzi, że samochód niebezpiecznie zbliżył się do innych pojazdów poruszających się po drodze, wówczas odpowiednio wcześnie ostrzeże kierowcę o niebezpieczeństwie. Jeśli kierowca nie podejmie działania, system sam zatrzyma samochód, starając się uniknąć zderzenia. Ten sam system aktywnego bezpieczeństwa i przesyłania danych może zostać wykorzystany przez system zarządzania platformą zapewniającą łączność – co podniesie jeszcze jego przydatność. Nie tylko system aktywnego bezpieczeństwa będzie wykorzystywał platformę interfejsu pomiędzy człowiekiem a urządzeniem (wyświetlacz i systemy audio) w celu ostrzegania przed zderzeniem. System może także ograniczać rozproszenie uwagi kierowcy poprzez wyłączenie pewnych funkcji z zakresu informacji i rozrywki w sytuacji, kiedy warunki jazdy tego wymagają.

Jak więc podsumowałby Pan ofertę Delphi skierowaną do rzeczywistych wyzwań stwarzanych przez rozproszenie uwagi kierowcy?
Schumacher: Celem Delphi jest minimalizacja rozproszenia uwagi kierowcy. Kiedy połączy się nasze technologie i wiedzę w dziedzinie integracji systemów z naszym doświadczeniem, tworzy się produkt i usługa, która musi być zwycięzcą w tym wyścigu. Rozproszenie uwagi kierowcy to niezwykle ważny problem, a Delphi opracowuje technologie pozwalające na zminimalizowane jego skutków. Opracowujemy systemy, które łączą smartfony z systemami elektronicznymi zamontowanymi w kokpicie samochodu. Bezproblemowo integrujemy przenośne urządzenia i zarządzamy przepływem informacji z aplikacji zewnętrznych. Wykorzystujemy najlepsze rozwiązania i praktyki działania w projektowaniu interfejsów pomiędzy człowiekiem a maszyną. Zapewniamy, że informacje krytyczne są przedstawiane kierowcom w miejscu, w którym widoczność dla nich jest optymalna. Wykorzystujemy technologie, które integrują informacje przychodzące z wielu systemów zainstalowanych w samochodzie. Wszystkie te informacje służą ostrzeganiu kierowców przed niebezpieczeństwem zderzenia, a nawet umożliwiają przejęcie kontroli nad samochodem w sytuacji, kiedy kierowca został rozproszony. I najważniejsze: wykorzystujemy naszą wiedzę i doświadczenie i wkładamy wiele pracy w to, aby kierowcy mogli trzymać wzrok na drodze, ręce na kierownicy i skupiać się na kierowaniu pojazdem – a wszystko to bez konieczności obywania się bez swoich smartfonów!

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony