– oświetlenie w warsztacie. Mocniejsze przewody zasilające oświetlenie to najważniejsza zmiana przepisów obowiązujących w całej Unii Europejskiej, a dotycząca opraw przenośnych. Ustawodawca zostawił jednak furtkę dla rozwiązań starego typu. Do czasu wyczerpania się stanów magazynów na rynku będą dostępne produkty różnej klasy bezpieczeństwa. Oświetlenie stanowisk pracy warto oczywiście rozważać także w kategoriach komfortu i energooszczędności. Przymierzając się do zakupu lamp różnego typu, na pewno warto wziąć pod uwagę najnowszą technologię diodową.
- Ustawodawca dopuścił jednak możliwość handlu towarami spełniającymi stare wymagania (przewód polwinitowy H05VV-F) tak długo, aż wyczerpią się stany magazynowe podzespołów (przewodów) i towarów gotowych (lamp ze starymi przewodami). – wyjaśnia Artur Michalak, kierownik marketingu Lena Lighting S.A. - Obecnie, po pół roku od wprowadzenia nowej normy, wszyscy wprowadzający na rynek nowe produkty (producenci i importerzy) powinni sprzedawać produkty zgodne z normą. Powyższe rozwiązanie powoduje, że nie ma konieczności wymiany starych przewodów na nowe. Ważne jest jednak to, że wszystkie nowo wyprodukowane lampy muszą spełniać nową normę. Dla profesjonalistów (warsztatów, serwisów itd.) ta zmiana ma ważne znaczenie, bo powoduje, że lampy, które obecnie kupują posiadają przewody o znacznie większej odporności na przeginanie. Przerwanie przewodu podczas użytkowania było do tej pory jednym z głównych uszkodzeń, jakie zdarzały się w oprawach sznurowych, które stosuje się w warsztatach. Zwiększenie odporności na przeginanie powoduje, że lampa dłużej może pracować oraz jest bezpieczniejsza w użyciu (mniejsza szansa na uszkodzenie izolacji i spowodowanie zagrożenia życia). Oczywiście, większość lamp na rynku (zwłaszcza importowanych z Chin) nie daje możliwości wymiany przewodu. Wraz ze zmianą wielu producentów oferuje już na rynku oświetlenie przenośne ze zwiększoną odpornością na działanie wody i pyłów (przewód o IP44). Technologia nie znosi próżni i dlatego też producenci profesjonalnego oświetlenia warsztatowego coraz częściej oferują specyfikacje produktów wykonanych w oparciu o najnowsze zdobycze technologii lamp diodowych (w skrócie: LED).
Trendy w oświetleniu warsztatowym
Obecnie możemy zauważyć trzy główne kierunki rozwoju oświetlenia warsztatowego. W pierwszym rzędzie stawia się na energooszczędność – stosując wydajne źródła światła (świetlówki kompaktowe, liniowe lub diody LED). Na szczególną uwagę zasługują tu produkty w technologii LED, bo pozwalają zaoszczędzić do 80% kosztów energii elektrycznej, świecą 100-proc. strumieniem światła przez ok. 50 tys. godzin (10-12 lat), nie emitują szkodliwego promieniowania UV – i co bardzo ważne w naszej branży: są odporne na wibracje czy wstrząsy i oświetlają zadaną z góry powierzchnię! Nie bez znaczenia dla lakierników będzie fakt, że współczesne diody mają wskaźnik oddawania barw bliski 100%. Oprócz doskonalenia pojedynczych diod o małej mocy – rzędu: 1W lub 3W, producenci uczestniczą w wyścigu o moc pojedynczego komponentu. W tym obszarze dostępne są już diody o mocy nawet 100 W. Takie rozwiązania bazują na matrycach wielodiodowych i pozwalają zrealizować oświetlenie specjalne, więc pokusa zasilania ogromnej ilości „energooszczędnych lumenów” z zasobnika akumulatorów nabiera sensu, co doceniają już służby i ekipy wykonująca prace poza terenem firmy (pomoc drogowa, serwis wulkanizacyjny itp.).
- Wzrost zapotrzebowania na produkty specjalistyczne, a do takich zaliczamy oświetlenie o wysokiej szczelności, jest wyraźny – informuje Wojciech Szłapa z firmy VANTORO, która jest importerem gamy produktów amerykańskiej firmy PELI. - Obecnie mamy w ofercie około 50 modeli różnych latarek i najaśnic, z czego większość z dopuszczeniem do pracy w warunkach zagrożenia wybuchem. W roku 2008 PELI™ wprowadziło nowy standard jakości oświetlenia. Jest nim zawansowany system oświetlenia terenu RaLS (ang. Remote Area Lighting System) o dużej mocy. Bazą oświetlenia (modułem świecącym) są wodoszczelne głowy świetlne z 24 diodami LED. Zapewniają one uzyskanie strumienia światła w zakresie od 1000 do 2000 lumenów (z jednej głowy). Tak więc liczba głów w zestawie (jedna, dwie lub cztery) pozwala nam uzyskać strumień świetlny w przedziale od 1000 do 8000 lumenów. Głowy oświetleniowe montowane są na masztach, których wysokość regulowana jest swobodnie do 180 cm, a specjalne mechanizmy pozwalają ustawiać je praktycznie we wszystkich płaszczyznach.
LED-y – ale jakie?
Diody LED to obecnie jedno z najbardziej efektywnych źródeł energii. Prognozy przewidują, że prawdopodobnie w przeciągu 5-10 lat z rynku znikną wszystkie tradycyjne żarówki. Już dziś najlepsze białe diody są nawet dziesięciokrotnie wydajniejsze niż standardowe żarówki! Wiele światowych koncernów zajmujących się oświetleniem prowadzi intensywne prace nad zwiększenie wydajności elementów LED. W analiz firmy OSRAM wynika, że cały rynek komponentów, opraw i systemów oświetleniowych szacowany jest obecnie na około 45 mld euro, z czego ponad dwie trzecie stanowią oprawy i systemy oświetleniowe najnowszej technologii. Do roku 2016 cały rynek oświetleniowy oparty na technologiach LED i OLED (diodach organicznych) ma wzrosnąć do około 65 mld euro.
Oczywiście, jak to bywa ze zdobyczami technologii – jakość oferowanych produktów bywa różna. Nic też dziwnego, że pod bardzo kuszącym terminem LED sprzedawane są produkty bardzo różnej jakości. Jak upewnić się, że mamy do czynienia z najwyższej klasy sprzętem oświetleniowym?
- W obszarze technologii LED szczególnie wydajne są dwa rodzaje diod: POWER LED i SMD LED – wyjaśnia Artur Michalak, Lena Lighting S.A. - Tempo rozwoju technologicznego jest więc ogromne i nieporównywalnie duże do większości innych dziedzin elektroniki. Przykładowo, na uwagę warsztatowców zasługuje ostatnio wprowadzona do naszej oferty nowa wersja popularnej na rynku lampy przenośnej SPARK SMD LED. W lampie tej został zastosowany nowy, efektywniejszy układ świecenia (3-krotny wzrost strumienia świetlnego przy tej samej ilości diod, czyli 162 lm zamiast 55 lm). Z kolei Taurus SMD LED to nowa uderzenioodporna oprawa do oświetlenia miejsca pracy wykorzystująca technologię SMD LED. Tam, gdzie ważna jest duża szczelność i gdzie mamy do czynienia ze stałym kontaktem z wodą i innymi płynami przyda się oprawa Aroa.
Z punktu widzenia zastosowań oświetleniowych zmiany wydajności dynamicznie przekładają się na spadek cen gotowych produktów. Cena przeliczeniowa na jeden lumen jest głównym drogowskazem w zakupach i warto zauważyć, że parametr ten zmienia się jeszcze szybciej niż wydajność lamp diodowych.
Rafał Dobrowolski
Już kiedyś dotychczasowe normy dotyczące oświetlenia stanowisk pracy zastąpiła nowsza: PN-EN 12464-1. Zgodnie z tą normą oświetlenie powinno mieć odpowiednio wyższe natężenie, przykładowo: 200 lx (luksów) – dotyczy oświetlenia ogólnego w warsztacie samochodowym (hala maszyn), ale już przy robotach blacharskich wymagane jest 300 lx, a przy pracach montażowych (np. nadwozia) – 500 lx. Jeszcze więcej światła wymagają roboty lakiernicze – 750 lx. O czym warto jeszcze pamiętać? Producent powinien dostarczyć integralne oświetlenie miejscowe maszyny. Pojęcie “oświetlenie integralne” oznacza, że maszyna lub urządzenie powinny być fabrycznie wyposażone w oświetlenie specjalnie zaprojektowane do tego celu. Natomiast oświetlenie miejscowe jest to dodatkowe oświetlenie niektórych przestrzeni stanowiska pracy, sterowane niezależnie od oświetlenia ogólnego. Celem tego oświetlenia jest uwidocznienie szczegółów pracy wzrokowej przez zwiększenie natężenia oświetlenia i odpowiednie ukierunkowanie wiązki strumienia świetlnego w określony obszar. Dla naszej branży dużo poważniejsze zmiany wprowadza inna norma, a dotycząca nowych przepisów odnośnie zmiany przewodu – inaczej: kabla zasilającego oświetlenie przenośne. Norma zaczęła obowiązywać od 1 lutego 2011 r. Wszystkie produkty, które są wprowadzane na rynek po tym terminie powinny spełniać wymogi normy.
- Ustawodawca dopuścił jednak możliwość handlu towarami spełniającymi stare wymagania (przewód polwinitowy H05VV-F) tak długo, aż wyczerpią się stany magazynowe podzespołów (przewodów) i towarów gotowych (lamp ze starymi przewodami). – wyjaśnia Artur Michalak, kierownik marketingu Lena Lighting S.A. - Obecnie, po pół roku od wprowadzenia nowej normy, wszyscy wprowadzający na rynek nowe produkty (producenci i importerzy) powinni sprzedawać produkty zgodne z normą. Powyższe rozwiązanie powoduje, że nie ma konieczności wymiany starych przewodów na nowe. Ważne jest jednak to, że wszystkie nowo wyprodukowane lampy muszą spełniać nową normę. Dla profesjonalistów (warsztatów, serwisów itd.) ta zmiana ma ważne znaczenie, bo powoduje, że lampy, które obecnie kupują posiadają przewody o znacznie większej odporności na przeginanie. Przerwanie przewodu podczas użytkowania było do tej pory jednym z głównych uszkodzeń, jakie zdarzały się w oprawach sznurowych, które stosuje się w warsztatach. Zwiększenie odporności na przeginanie powoduje, że lampa dłużej może pracować oraz jest bezpieczniejsza w użyciu (mniejsza szansa na uszkodzenie izolacji i spowodowanie zagrożenia życia). Oczywiście, większość lamp na rynku (zwłaszcza importowanych z Chin) nie daje możliwości wymiany przewodu. Wraz ze zmianą wielu producentów oferuje już na rynku oświetlenie przenośne ze zwiększoną odpornością na działanie wody i pyłów (przewód o IP44). Technologia nie znosi próżni i dlatego też producenci profesjonalnego oświetlenia warsztatowego coraz częściej oferują specyfikacje produktów wykonanych w oparciu o najnowsze zdobycze technologii lamp diodowych (w skrócie: LED).
Trendy w oświetleniu warsztatowymObecnie możemy zauważyć trzy główne kierunki rozwoju oświetlenia warsztatowego. W pierwszym rzędzie stawia się na energooszczędność – stosując wydajne źródła światła (świetlówki kompaktowe, liniowe lub diody LED). Na szczególną uwagę zasługują tu produkty w technologii LED, bo pozwalają zaoszczędzić do 80% kosztów energii elektrycznej, świecą 100-proc. strumieniem światła przez ok. 50 tys. godzin (10-12 lat), nie emitują szkodliwego promieniowania UV – i co bardzo ważne w naszej branży: są odporne na wibracje czy wstrząsy i oświetlają zadaną z góry powierzchnię! Nie bez znaczenia dla lakierników będzie fakt, że współczesne diody mają wskaźnik oddawania barw bliski 100%. Oprócz doskonalenia pojedynczych diod o małej mocy – rzędu: 1W lub 3W, producenci uczestniczą w wyścigu o moc pojedynczego komponentu. W tym obszarze dostępne są już diody o mocy nawet 100 W. Takie rozwiązania bazują na matrycach wielodiodowych i pozwalają zrealizować oświetlenie specjalne, więc pokusa zasilania ogromnej ilości „energooszczędnych lumenów” z zasobnika akumulatorów nabiera sensu, co doceniają już służby i ekipy wykonująca prace poza terenem firmy (pomoc drogowa, serwis wulkanizacyjny itp.).
- Wzrost zapotrzebowania na produkty specjalistyczne, a do takich zaliczamy oświetlenie o wysokiej szczelności, jest wyraźny – informuje Wojciech Szłapa z firmy VANTORO, która jest importerem gamy produktów amerykańskiej firmy PELI. - Obecnie mamy w ofercie około 50 modeli różnych latarek i najaśnic, z czego większość z dopuszczeniem do pracy w warunkach zagrożenia wybuchem. W roku 2008 PELI™ wprowadziło nowy standard jakości oświetlenia. Jest nim zawansowany system oświetlenia terenu RaLS (ang. Remote Area Lighting System) o dużej mocy. Bazą oświetlenia (modułem świecącym) są wodoszczelne głowy świetlne z 24 diodami LED. Zapewniają one uzyskanie strumienia światła w zakresie od 1000 do 2000 lumenów (z jednej głowy). Tak więc liczba głów w zestawie (jedna, dwie lub cztery) pozwala nam uzyskać strumień świetlny w przedziale od 1000 do 8000 lumenów. Głowy oświetleniowe montowane są na masztach, których wysokość regulowana jest swobodnie do 180 cm, a specjalne mechanizmy pozwalają ustawiać je praktycznie we wszystkich płaszczyznach.LED-y – ale jakie?
Diody LED to obecnie jedno z najbardziej efektywnych źródeł energii. Prognozy przewidują, że prawdopodobnie w przeciągu 5-10 lat z rynku znikną wszystkie tradycyjne żarówki. Już dziś najlepsze białe diody są nawet dziesięciokrotnie wydajniejsze niż standardowe żarówki! Wiele światowych koncernów zajmujących się oświetleniem prowadzi intensywne prace nad zwiększenie wydajności elementów LED. W analiz firmy OSRAM wynika, że cały rynek komponentów, opraw i systemów oświetleniowych szacowany jest obecnie na około 45 mld euro, z czego ponad dwie trzecie stanowią oprawy i systemy oświetleniowe najnowszej technologii. Do roku 2016 cały rynek oświetleniowy oparty na technologiach LED i OLED (diodach organicznych) ma wzrosnąć do około 65 mld euro.
Oczywiście, jak to bywa ze zdobyczami technologii – jakość oferowanych produktów bywa różna. Nic też dziwnego, że pod bardzo kuszącym terminem LED sprzedawane są produkty bardzo różnej jakości. Jak upewnić się, że mamy do czynienia z najwyższej klasy sprzętem oświetleniowym?
- W obszarze technologii LED szczególnie wydajne są dwa rodzaje diod: POWER LED i SMD LED – wyjaśnia Artur Michalak, Lena Lighting S.A. - Tempo rozwoju technologicznego jest więc ogromne i nieporównywalnie duże do większości innych dziedzin elektroniki. Przykładowo, na uwagę warsztatowców zasługuje ostatnio wprowadzona do naszej oferty nowa wersja popularnej na rynku lampy przenośnej SPARK SMD LED. W lampie tej został zastosowany nowy, efektywniejszy układ świecenia (3-krotny wzrost strumienia świetlnego przy tej samej ilości diod, czyli 162 lm zamiast 55 lm). Z kolei Taurus SMD LED to nowa uderzenioodporna oprawa do oświetlenia miejsca pracy wykorzystująca technologię SMD LED. Tam, gdzie ważna jest duża szczelność i gdzie mamy do czynienia ze stałym kontaktem z wodą i innymi płynami przyda się oprawa Aroa.
Z punktu widzenia zastosowań oświetleniowych zmiany wydajności dynamicznie przekładają się na spadek cen gotowych produktów. Cena przeliczeniowa na jeden lumen jest głównym drogowskazem w zakupach i warto zauważyć, że parametr ten zmienia się jeszcze szybciej niż wydajność lamp diodowych.
Rafał Dobrowolski
Komentarze (0)