Instalacje gazowe

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 4 minuty

LPG & CNG Show 2010
W dniach 26-27 lutego 2010 r. w warszawskim Centrum EXPO XXI odbyła się pierwsza edycja targów o nazwie LPG & CNG Show. Jest to nowa impreza, lecz organizatorzy już zapowiedzieli kolejne, jeszcze bogatsze edycje. Zarówno goście, wystawcy, jak i organizatorzy wydają się być zadowoleni.

- Polska jest jednym z największych rynków gazu płynnego w Europie i jednocześnie europejskim liderem, jeżeli chodzi o zużycie autogazu, jak również liczbę pojazdów zasilanych tym rodzajem paliwa – obecnie po polskich drogach jeździ ponad 2 miliony aut na LPG – tłumaczą organizatorzy targów. Swoją ofertę podczas targów zaprezentowało ponad 70 firm. Obecni byli zarówno polscy, jak i europejscy producenci oraz dystrybutorzy samochodowych instalacji gazowych LPG i CNG, a także projektanci i dostawcy wyposażenia stacji LPG i CNG, firmy zajmujące się magazynowaniem i transportem LPG, producenci butli i zbiorników, a także cystern. Imprezę w ciągu dwóch odwiedziło ok. 5000 gości z całego świata, zarówno profesjonalistów zajmujących się na co dzień montażem i obsługą samochodowych instalacji gazowych, jak również osoby prywatne, zainteresowane użytkowaniem technologii LPG i CNG.

- Targi te są doskonałą okazją do prezentacji naszego projektu, pozyskania nowych partnerów, nawiązania kontaktów na przyszłe jego edycje – podsumowuje Ewa Szumlak, koordynator projektu E-GIFT, którego organizatorem jest firma Elpigaz. - Naszym zamiarem jest pozyskanie do konwoju samochodów fabrycznie wyposażanych w instalacje LPG. Możliwość spotkania wszystkich zainteresowanych projektem w jednym miejscu jest bardzo wygodna, gdyż można podtrzymać dotychczasowe kontakty biznesowe oraz – tak, jak wspominałam – nawiązać wiele nowych. Pierwsza edycja okazała się dużym sukcesem, lecz trudno było o partnerów. W tym roku wydaje się to dużo łatwiejsze.


Dodatkowe atrakcje
Oprócz samego wystawiennictwa, organizatorzy zapewnili również kongres branżowy i wieczorną galę, na której wręczono nagrody INPRO 2010. Celem konkursu jest wyróżnienie najlepszych urządzeń, produktów i usług prezentowanych przez wystawców.

- Laureaci konkursu mogą bez ograniczeń używać logo i nazwę nagrody w swojej działalności promocyjnej, reklamowej i informacyjnej – zachwalają organizatorzy. - Ponadto lista firm, które otrzymają nagrodę zostanie opublikowana w raporcie „Polski Rynek LPG & CNG 2010”. Nagrody zostały wręczone laureatom podczas Wieczornej Gali, która odbyła się pierwszego dnia targów. W tym roku, nagrody przyznano w dziewięciu kategoriach. Były to: Samochodowe instalacje LPG, Samochodowe instalacje CNG, Technologie butli LPG, Dostawca gazu LPG, Elementy wyposażenia stacji tankowania LPG i CNG, Dystrybucja i logistyka LPG, Inne urządzenia gazowe, Wyposażenie warsztatu samochodowego oraz nagroda Grand Prix INPRO 2010 za najciekawszy i najbardziej innowacyjny produkt lub usługę branży LPG i CNG.

- Wiele ciekawych propozycji i ogólnie zachęcająca oferta ze strony organizatorów przekonały nas do uczestnictwa w targach – krótko podsumowuje imprezę Anna Kaminik, szefowa marketingu w radomskiej firmie AG Centrum. - Mamy duże stoisko, o powierzchni 105 m2. Cieszy spore zainteresowanie naszą ofertą i duża frekwencja gości. Myślę, że pojawimy się również za rok.

CNG bez szans z LPG
Jeszcze nie tak dawno upatrywano w paliwie CNG szansy dla ekologicznej jazdy. Niestety, w Polsce i nie tylko, rynek ten został właściwie pogrzebany przepisami i opłatami. Nie ma on już większych szans stać się konkurencyjnym dla rynku LPG. Instalacje są droższe, obecnie jest tylko 28 stacji CNG, z których korzystają właściwie tylko specjalne autobusy. Przez podniesiony podatek akcyzowy na CNG, ceny obu paliw gazowych są bardzo zbliżone. Oznacza to, że CNG straciło swój podstawowy atut dla polskiego odbiorcy – niską cenę. Normy ekologiczne, np. Euro5, również godzą w CNG. Niestety, samochody osobowe, wyposażone w instalacje CNG nie są w stanie spełnić tak rygorystycznych i źle sprecyzowanych norm, w przeciwieństwie do bardzo nowoczesnych i wysoko już rozwiniętych silników wysokoprężnych. Dodatkowym aspektem jest opłacalność inwestycji w stację CNG. Biorąc pod uwagę nikłą liczbę tankujących aut, wydanie przynajmniej miliona zł wydaje się bezzasadne. Dla przykładu dodajmy, że zwykłą stację LPG można zbudować już od 50-60 tys. zł. Jak więc CNG ma konkurować z LPG? Nijak. Wydaje się, że z tego „błędnego koła” wyjść już się nie można. Polski rynek LPG zaś, po zeszłorocznej kryzysowej zimie, zdaje się wracać do formy. Jest on co prawda już mocno nasycony, jednak wydaje się, że powraca do swoich normalnych „obrotów”, sprzed kryzysu zeszłej zimy.

Artur Ostaszewski

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony