Lakiernictwo i blacharstwo

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 7 minut

Masy uszczelniające

a lakiery “wodne”

Masy uszczelniające stosowane są zarówno w blacharstwie, jak i w lakiernictwie. Jednak miejsca ich aplikacji, jak i zastosowany rodzaj masy zależą właściwie tylko od technologii naprawy, do której lakiernik lub blacharz powinni się zastosować.

Można powiedzieć, że masa uszczelniająca jest jednym z ważniejszych produktów stosowanych podczas naprawy blacharsko-lakierniczej. Niestety, ale jej znaczenie i zastosowanie nie wszystkim jest znane lub traktowana jest jako “zapchajdziura”. Zresztą w warsztacie naprawczym na każdą masę uszczelniającą mówi się po prostu „silikon”. A jak wiemy, silikon jest wrogiem każdego procesu lakierniczego. Stosowane obecnie masy poliuretanowe są na tyle uniwersalne, że nawet zastosowane nieprawidłowo spełniają swoje zadania. Można tu mówić o błędach aplikacji, nieodpowiednim dobraniu masy do aplikacji, zastosowaniu mas o niskiej jakości i związanych z tym konsekwencjami, ale jakoś to działa. Przecież po polakierowaniu samochodu nie widać nałożonej masy. Tak samo jest ze szpachlówką, której używa się nie tylko do wyrównywania drobnych nierówności, ale także do odtwarzania powierzchni oraz kształtu elementów nadwozia. Podobnie jest i z lakierem bezbarwnym, którego jakości nie widać od razu, tylko po kilku miesiącach: żółknie lub się rysuje, a nawet odchodzi płatami. Są to materiały mało lub w ogóle niewidoczne po naprawie blacharsko-lakierniczej. Dlatego według wielu lakierników może ich nie być lub mogą być zastąpione innymi, tanimi zamiennikami. Tylko lakier bazowy musi być zawsze oryginalny, ponieważ jest widoczny. Od jakości tych wszystkich niewidocznych materiałów i sposobu ich aplikacji zależy jakość naprawy, także i od masy uszczelniającej. Są to materiały z opóźnionym zapłonem. Czym gorsza jakość i brak umiejętności aplikacji, tym czas zapłonu krótszy. A tak naprawdę, czy wiemy po co w ogóle stosowana jest w budowie nadwozia masa uszczelniająca? Nadwozie samochodu zbudowane jest z blach stalowych lub aluminiowych, które są łączone ze sobą zgrzewaniem, lutowaniem twardym, spawaniem laserowym oraz klejeniem i nitowaniem sztancowym. Są to przede wszystkim połączenia blach wykonywane na zakładkę, dlatego pomiędzy nimi powstaje szczelina, w której bardzo szybko pojawiają się warunki do samoistnego powstawania korozji szczelinowej. Oczywiście stosuje się wszystkie możliwe ochrony antykorozyjne: blachy ocynkowane, grunty fosforanowe, podkłady katoforetyczne. Nie są to jednak wystarczające sposoby na zabezpieczenie antykorozyjne, ponieważ w szczelinach pomiędzy blachami powstają idealne warunki do procesów korozyjnych. Dlatego połączenia blach muszą być, dodatkowo, od strony zewnętrznej uszczelnione masą uszczelniającą, a od strony wewnętrznej zabezpieczone masami woskowymi. Idealnym rozwiązaniem jest wprowadzenie mas uszczelniająco-klejących pomiędzy blachy przed ich zgrzewaniem.



Masy uszczelniające stosuje się zatem do uszczelniania wszystkich połączeń blach, zabezpieczania ich przed korozją oraz wyciszania odgłosów powstających z ich przemieszczania się względem siebie podczas jazdy samochodem (fot. 1).
Dlatego tak ważne jest używanie materiałów o wysokiej jakości, odpowiednie przygotowanie powierzchni i prawidłowa aplikacja w zależności od rodzaju uszczelnianych połączeń. Podczas produkcji samochodów stosuje się najczęściej masy uszczelniające na bazie PCW. Wymagają one jednak wysokich temperatur, co jest niemożliwe do zastosowania w warsztacie naprawczym. Masy warsztatowe muszą utwardzać się w temperaturze pokojowej. Najpowszechniej stosowane są masy poliuretanowe (PUR), których proces utwardzania się jest zależny od temperatury (15°C – 25°C) oraz od wilgotności powietrza (co najmniej 50 proc.). W porównaniu z masami kauczukowymi mają wiele zalet. Mogą być nakładane z kartuszy, stosując odpowiednią dyszę można nałożyć także dowolny rodzaj i kształt ściegu. Masy te są produkowane o różnej twardości i elastyczności. W różnych kolorach. Niektóre z nich mogą być lakierowane od razu po ich nałożeniu (po około 15-20 minutach). I to stwierdzenie przysparza najwięcej kłopotów lakiernikom. Jeżeli polakierujemy zaraz po nałożeniu, to zamykamy dostęp powietrza i zarazem wilgoci, a to oznacza, że masa nie ma jednego z parametrów potrzebnych jej do utwardzenia się. Rzeczywiście, jeżeli lakierujemy lakierami konwencjonalnymi, to natychmiastowe polakierowanie nałożonej masy może spowodować, że masa się nie utwardzi. Dlatego konieczne jest odczekanie około 15 minut i następne polakierowanie. Ten czas pozwoli na to, żeby masa otrzymała tyle wilgoci, ile potrzebuje. Oczywiście polakierowanie masy po około 15 minutach spowolni proces utwardzania, ale masa na pewno się utwardzi. Stwierdzenie, że masa może być polakierowana zaraz po nałożeniu odnosi się do stanu, że nie wymagane jest, aby całkowicie się utwardziła (co trwa około 12 godzin). Może być lakierowana jeszcze w stanie mokrym, ale już z zewnętrzną utwardzoną warstwą, tzw. skórką. Przy zastosowaniu lakierów wodorozcieńczalnych nie ma obawy o lakierowanie w systemie “mokre na mokre”, ponieważ zawarta w lakierze woda przyspieszy proces utwardzania się masy. Przyspieszy to także proces schnięcia lakieru, bowiem część wilgoci zostanie absorbowana przez masę. Podczas omawiania procesu lakierowania w systemie “mokre na mokre” należy bardziej zwrócić uwagę na zmianę objętości masy i na ilość zawartych w niej rozpuszczalników. Bowiem zmiana objętości powoduje powstawanie pod zaschniętym lakierem pustych przestrzeni po skurczeniu się masy, a zawarte w masie rozpuszczalniki w podwyższonej temperaturze kabiny lakierniczej wydobywając się na zewnątrz powodują powstawanie na masie bąbli. Najważniejsze właściwości mas poliuretanowych podane są w tabeli 1.

Jednak masy poliuretanowe mają także bardzo istotne wady, które eliminują je z niektórych zastosowań. Jest to brak odporności warstwy wierzchniej poliuretanów na działanie promieni ultrafioletowych. Dlatego masy poliuretanowe muszą być osłonięte przez listwy lub przez polakierowanie. Wystawione na bezpośrednie, a także i na pośrednie działanie promieni UV kruszeją na powierzchni zewnętrznej i zmieniają kolor: białe żółkną, a czarne i szare matowieją. Inną bardzo istotną wadą w połączeniu z lakierami jest brak żelowania, czyli utwardzania się masy w otoczeniu alkoholu. Jest to najistotniejsza wada mas poliuretanowych w połączeniu z lakierami wodnymi, a właściwie ze zmywaczami do odtłuszczania powierzchni, które zawierają alkohol. Jeżeli lakier zawiera alkohol, to można poczekać aż masa utwardzi się całkowicie i dopiero ją polakierować. Natomiast przy zastosowaniu zmywaczy zawierających alkohol musimy dokładnie osuszyć powierzchnię z cząstek alkoholu. Nałożona masa poliuretanowa na powierzchnię, na której znajdują się jeszcze cząsteczki alkoholu po prostu nie utwardzi się w jego otoczeniu. To znaczy utwardzi się na zewnątrz, natomiast od strony podłoża pozostanie nieutwardzona (fot. 2).
<2v.jpg>
Z pewnością ktoś zaraz powie, że nie kładzie się masy uszczelniającej na mokrą powierzchnię. Zgadza się, ale także i mas uszczelniających nie nakłada się z reguły na płaskie powierzchnie, tylko na zakładkowe połączenia blach lub na stykające się zawinięte końcówki blach. A zmywacze mają to do siebie, że bardzo szybko (benzynowe) lub wolniej (alkoholowe) odparowują z powierzchni płaskich i gładkich, natomiast bardzo głęboko i długo zalegają w szczelinach i w materiałach porowatych, np. resztkach starej masy. Dlatego, żeby uniknąć niepotrzebnych kłopotów z brakiem przyczepności, czyli z nieutwardzoną warstwą masy, konieczne jest przestrzeganie dwóch wskazówek:
- albo dokładne osuszenie, przedmuchanie i odczekanie, aż zmywacz alkoholowy odparuje ze szczeliny;
- albo należy nałożyć ścieg z masy uszczelniającej odpornej na działanie alkoholu, czyli masy MS lub POP – patrz Tabela.
<3a.jpg>
fot. 3a
<3v.jpg>
fot. 3
<4v.jpg>
fot. 4a
<4a.jpg>
fot. 4

Ze względu jednak na ciągły pośpiech i całkowite wyeliminowanie ewentualnego nieutwardzenia się masy uszczelniającej, zalecam stosowanie mas MS lub POP we wszystkich lakierniach, w których stosuje się lakiery wodorozcieńczalne. Jak zawsze teoria nie trafia tak do świadomości, jak nauka na własnych błędach, choć mniej bolesna jest nauka na cudzych błędach. Na zdjęciach 3 i 4 przedstawione są dwie masy (PUR i MS/POP) nałożone na odcinek zakładkowego połączenia blach odtłuszczonych zmywaczem alkoholowym. Masy były nałożone zaraz po odparowaniu zmywacza z powierzchni widocznych, bez przedmuchiwania i odczekania, aż zmywacz odparuje ze szczeliny pomiędzy blachami. Widać dokładnie, że po całkowitym utwardzeniu się (po około 16 godzinach), masa PUR (kolor biały) nie utwardziła się w miejscu styku z krawędzią połączonych blach w szczelinie których zalegał alkohol – czerwone strzałki (3a). Natomiast masa MS (kolor szary) jest utwardzona na całej powierzchni styku z uszczelnianymi blachami, także na krawędzi łączonych blach (4a). Wierzę, że ten krótki opis różnic pomiędzy dostępnymi na rynku masami uszczelniającymi (PUR i MS/POP) pozwoli na wyjaśnienie wielu niejasnych przypadków “złych” mas i pozwoli na zróżnicowane stosowanie mas w zależności od ich przeznaczenia. Powszechny “silikon” powinien wyjść ze słownictwa każdego lakiernika.

Wiesław Wielgołaski
B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony