Nietrudno zgadnąć, że w kwietniu wszystkie drogi fanów motoryzacji krzyżowały się w Poznaniu. Przez kilka dni (9-12 kwietnia) tereny Międzynarodowych Targów Poznańskich odwiedziło ponad 113 tysięcy zwiedzających. Dla wielu cel był ten sam – być świadkiem premier samochodowych, dokonać wyboru motocykla, quada, pojazdu turystycznego, a także poznać rozwiązania, które są gwarancją ich należytej kondycji.
Poznańska impreza odzyskuje w zawrotnym tempie swój prestiż sprzed lat. Niewątpliwie miniona edycja Motor Show należy do najlepszych, a wspólny cel wystawców osiągnięto ze sporym zapasem. Podczas gdy jedni pomstowali na zakorkowane ulice wiodące na tereny MTP, inni skwapliwie korzystali z okazji, by przyjrzeć się propozycjom przemysłu motoryzacyjnego, który w liczbie 200 wystawców kusił premierami na powierzchni 50.000 m2 w 12 pawilonach i na terenach zewnętrznych.
Wzorem światowego formatu imprez na dzień przed otwarciem bram MTP urządzono spotkanie w ramach Press Day. Gwiazdami wieczoru były debiutujące na polskim rynku modele takich marek, jak: Audi, Volkswagen, Porsche, Škoda, Seat, Mercedes, Jaguar, Land Rover, Hyundai, Toyota, KIA, Nissan, Rolls-Royce, Maserati, BMW, Renault, DS, Chatenet czy Aixam. DS5 to oczywiście spadkobierca legendarnego modelu sprzed 60 lat. Debiutujący model eksponowany był na wydzielonej powierzchni ekspozycyjnej DS Automobiles.
Francuskie pojazdy Aixam to oferta skierowana przede wszystkim do młodych kierowców. Podobny, bo francuski rodowód ma Chatenet – marka premium w segmencie mikropojazdów. Pośród luksusowych nowości najwięcej emocji wzbudzał m.in. czerwony Mercedes GLK Coupe, a to za sprawą... kierowcy – aktora Michała Żebrowskiego, ambasadora marki. Entuzjastycznie wypowiadano się o „kosmicznej”, bo rozświetlanej LED-ami podsufitce w królewskie limuzynie Wraith.
Wszystko, co fabrycznie nowe, cieszy do czasu. Nic dziwnego, że podczas wieczornej ceremonii sporo emocji wywoła prezentacja firmy Dekra, czyli najnowszy raport na temat usterkowości samochodów używanych. Nagrodzono oczywiście te najlepsze pod względem bezawaryjności.
Bramy otwarto!
Z dniem 10 kwietnia Motor Show ruszył na dobre. Podobnie jak w latach ubiegłych najbliżej wejścia głównego usytuowano wystawców Salonu Caravaningowego. Relacja z pawilonu nr 3 to temat na osobny artykuł. Wspomnijmy tylko, że wydarzenie kolejny raz zyskało na prestiżu, co też skwapliwie potwierdziło liczne grono reprezentantów branży z krajów o bogatszych tradycjach turystyki z „domem na kołach”. Na stoiskach wystawców można było porozmawiać z dyrektorami koncernu Hobby, Trigano, Dethleffs, PLA, Roller Team.
Pawilon 3A MTP oddano we władanie marek Grupy Volkswagen. Samochód Roku 2015 (w Poznaniu prezentowano Passata w wersji GTE – hybryda plug-in) przykuwał uwagę na stoisku VW. U Škody prawdziwa niespodzianka, bo z muzeum w Mlada Boleslav przywieziono przedwojennego Superba 3000, który dumnie prezentował się w towarzystwie tego najnowszej generacji. Wydarzeniem było stoisko Seata – marka wraca „na salony”!
- Na targach pojawiło się wielu gości pragnących nawiązać współpracę z naszą marką. Odnotowujemy bardzo dużo zgłoszeń firm chętnych do obsługi serwisowej Seata. Sieć ta będzie zdecydowanie większa niż sieć dealerska – pragniemy, aby nasze serwisy znajdowały się nie tylko w dużych miastach, ale także w miejscowościach powyżej 100-150 tys. mieszkańców – potwierdza nasze przypuszczenia Jakub Góralczyk, kierownik ds. PR marki Seat.
W specjalnej strefie Clever Repair urządzono pokazy szybkich napraw. Tu też goszczono szefa Personal Cars Aftersales Volkswagen.
- Po prostu nie mogłem sobie odmówić przyjazdu na Motor Show. Z zainteresowaniem obserwuję rozwój tej imprezy, bo tegoroczna faktycznie przywodzi skojarzenia z najlepszej jakości wydarzeniami targowymi typu Automechanika czy salon samochodowy w Genewie – oznajmił Rainer Kuehl. - Naszą strefę Clever Repair dedykujemy wszystkim, którzy chcą poznać tajniki ekonomicznie uzasadnionych napraw. Koncern VW kooperuje od lat z firmą Carbon w zakresie szkoleń i wyposażenia ASO w punkty szybkich napraw typu smart-repair, więc warto przybliżać naszą propozycję także fanom motoryzacji.
Kogoś zabrakło?
Można by jeszcze długo wymieniać nowości koncernów w kolejnych pawilonach. Łatwiej wspomnieć, kogo zabrakło – na pewno Opla, Hondy, Volvo czy Suzuki. Był za to McLaren P1 oraz MP4-12c. Wielką atrakcją imprezy było Porsche 919 Hybrid wyposażone w profesjonalne opony wyścigowe Michelin Endurance Racing Slick. Na Michelin Pilot Sport Cup 2 przyjechała jedna z najciekawszych premier imprezy – pierwszy polski supersamochód Arrinera. Po raz pierwszy na poznańskich targach Motor Show zagościły ciężarówki, które opanowały całą halę numer 4. W ich sąsiedztwie gamę wyposażenia warsztatowego i diagnostycznego prezentowały takie firmy, jak Precyzja-Service czy Novol. Tu też rozegrano emocjonującą rywalizację w ramach Mobil Delvac Strong Traker.
Pokaźne tereny oddano fanom dwóch kółek i wszelkich „zabawek rekreacyjnych”. Podczas konferencji prasowej na połączonym stoisku Orlen i marki Junak, która jest partnerem producenta olejów silnikowych, zaprezentowano nową gamę Platinum Rider. W spotkaniu wzięli udział ambasadorzy Platinum Rider: Kuba Przygoński oraz Aleksandra Kowalik, absolwentka Akademii Młodych Talentów Orlen Team. Na stoisku Liqui Moly prezentowano – po raz pierwszy w Polsce – pełną gamę produktów przeznaczonych do czyszczenia i konserwacji motocykli. Ciekawą propozycją dla profesjonalistów z warsztatów i serwisów jest szafa olejowa, w której wnętrzu mieści się 8 kanistrów i 2 beczki z olejami Motorbike.
W pawilonie 7A, gdzie ulokowały się prestiżowe marki motocykli, swoją ofertę produktów do jednośladów z linii Fuchs Silkolene oraz do samochodów sportowych z linii Titan Race prezentowała marka obecna od 25 lat w kraju. Fuchs został od tego roku dostawcą produktów motocyklowych do sieci sprzedaży Inter Motors.
- Po raz pierwszy w Poznaniu prezentujemy gamę produktów do motocykli – mówił Bogdan Ptak, menedżer produktu ds. Motoryzacyjnych Środków Smarnych. - Współpraca z dystrybutorami to też okazja, by wyjść z ofertą do dilerów, małych warsztatów i sklepów. Dla naszych specjalistów z gliwickiej fabryki Fuchs współpraca z nowymi graczami na rynku jest o tyle łatwa, że możemy zaprojektować dowolną formułę olejów, nawet gdy zamówienie opiewa tylko na 1000 kg. Przebudowaliśmy ofertę Fuchs Silkolene, redukując liczbę referencji, co zdecydowanie ułatwia rozmowy z handlowcami i posiadanie pełnej oferty przez dealera. Przykładowo, w ramach procesu racjonalizacji naszych olejów do amortyzatorów dwie grupy produktów Silkolene Fork Oil oraz Silkolene Pro RSF zostaną zastąpione nową grupą Silkolene RSF (od 2,5 do 15), Silkolene SF (20 i 30), czyli jedną grupą obejmującą szerszy zakres. Przy olejach amortyzatorowych zdecydowaliśmy się korzystać z klasyfikacji lepkości ISO, zamiast klasyfikować nasze produkty przy użyciu klas SAE, a także umieszczać na etykietach wskaźnik lepkości, parametr świadczący o wysokich własnościach technicznych i potwierdzający dużą przewagę nad konkurencją. Co do olejów silnikowych, widzimy u producentów motocykli taką tendencję, że wymagania dotyczące olejów silnikowych się ujednolicają. Sztuką jest dziś uprościć wybór i tak też czynimy.
Wzorce do naśladowania
Oferta Larsson Polska zaskoczyła rozmachem – nie tylko za sprawą stanowiska o powierzchni 240 m2. Całość podzielono na trzy sekcje. W ogólnodostępnej konsultanci pomagali motocyklistom w doborze odpowiednich części zamiennych i akcesoriów. W sekcji z ograniczonym dostępem dyskutowano z aktualnymi i potencjalnymi kontrahentami, głównie z mechanikami i właścicielami sklepów czy salonów motocyklowych, prezentując szeroki zakres oferty, narzędzia specjalistyczne i większe urządzenia do wyposażenia warsztatów motocyklowych. Sekcję szkoleniową zarezerwowano dla przedstawicieli największych dostawców – to właśnie tu odbywały się prezentacje i szkolenia dla kontrahentów z zakresu stosowania niektórych części eksploatacyjnych, podzespołów, akcesoriów i narzędzi.
- Każdego dnia (od czwartku do niedzieli) przeprowadzaliśmy szkolenia w zakresie techniki akumulatorowej, skupiając się na nowości, jaką bez wątpienia jest technologia Li-Ion. Specjalista od diagnostyki motocyklowej firmy Hella Gutmann prezentował najnowsze urządzenia do diagnostyki wielomarkowej, gościł także przedstawiciel firmy Motul, lejąc olej do głów słuchaczom, a szkolenia ze świec zapłonowych prowadził specjalista z firmy NGK – przybliża rozmach przedsięwzięcia Wojciech Pogoda, manager Sieci Sklepów Detalicznych. - Wisienką na torcie był motocykl Munch Mammut 2000, eksponowany na naszym stanowisku i spotkanie z głównym inżynierem tego projektu, panem Konradem Czwordonem.
Swoje stoisko na największej imprezie motoryzacyjnej miała też firma Motul Deutschland, która wraz ze swoim autoryzowanym dystrybutorem przedstawiła najnowsze środki smarne do samochodów osobowych i motocykli. Stoisko koncernu olejowego cieszyło się zainteresowaniem fanów najbardziej rasowych pojazdów. Wszak wszystkie produkty testowane w trakcie najbardziej spektakularnych zmagań znajdziemy na półkach sklepów i hurtowni motoryzacyjnych.
- Chcieliśmy pokazać wielbicielom motoryzacji nowoczesne oblicze Motul. Dlatego kluczowym elementem wystroju stoiska i genialnie oddającym ducha naszej marki są „megamocne pojazdy”: startujący w mistrzostwach driftingu wyczynowy samochód BMW E21 i motocykl wyścigowy zespołu Ducati Toruń-Motul Team. Taki właśnie jest Motul – profesjonalny, szybki i doskonały – dodał Paweł Pura, odpowiedzialny za marketing marki Motul w Polsce.
Na brak zainteresowania nie mogła też narzekać firma MitOil s.c. – wyłączny dystrybutor japońskiej marki Mitasu Oil Corporation, produkującej bardzo wysokiej jakości oleje silnikowe.
- Prezentowaliśmy wysokiej jakości oleje silnikowe, przekładniowe i hydrauliczne – podsumowuje minione wydarzenie Jakub Osiński, współwłaściciel firmy MitOil s.c. - Bardzo dużym zainteresowaniem cieszył się spełniający najwyższe normy olej MJ-116 Racing dedykowany do samochodów sportowych. Naszymi gośćmi byli przedstawiciele firm, które zajmują się obrotem olejami, specjalistyczne warsztaty i serwisy samochodowe, a także indywidualni klienci. Po targach otrzymujemy wiele zapytań o markę i produkty, zatem możemy pokusić się o stwierdzenie, że firma Mitasu Oil Corporation została zauważona przez odwiedzających.
Zadowolenie z nowych kontaktów wyraził też przedstawiciel marki Yuasa, której baterie motocyklowe stosowane są na pierwszy montaż do wielu modeli produkowanych w Japonii.
- Nasza marka akumulatorów jest świetnie znana wśród fanów dwóch kółek. Celowaliśmy w nawiązaniu relacji typu B2B i nie zawiedliśmy się, bo na stoisku gościliśmy m.in. właścicieli sklepów motoryzacyjnych i hurtowni – podsumowuje wydarzenie Tomasz Popielarz, specjalista ds. handlowych w firmie Micronix z Jeleniej Góry.
Potrzeba jest matką...
I pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu branża motocyklowa była tu reprezentowana ledwie przez garstkę wystawców. Boom na motocykle o pojemności 125 ccm na pewno wzmocnił popyt na jednoślady i nic dziwnego, że łakomy to kąsek dla dotychczasowych i nowych graczy. Największy udział w Polsce mają motocykle brandowane w kraju, ale produkcji chińskiej, więc świadomość i kultura użytkowników wymaga ogromnego wsparcia ze strony fachowców. Te potrzeby potwierdzają nie tylko specjaliści od dwóch kółek.
Kompetencje w dziedzinie czujników marki CUB-TPMS prezentował Global Traders. Na pokaźnej powierzchni stoiska BG Poland prezentowano gamę rozwiązań pozwalających na optymalne połączenie ekonomii, rosnących wymagań ekologii bez utraty parametrów eksploatacyjnych.
- Odwiedzali nas właściciele warsztatów i użytkownicy pojazdów. Tym ostatnim uświadamialiśmy, że kilkuletnia współpraca między działami technicznymi firm VW Group Polska, Landi Renzo oraz BG Poland zaowocowała dostarczeniem klientom rozwiązań produktów, serwisów, specjalistycznych narzędzi i urządzeń, dzięki którym, wybierając pojazd marki Škoda z nowoczesnym silnikiem TSI, z zaawansowaną technologicznie instalacją firmy Landi Renzo, korzystasz z technologii BG w swoim pojeździe od nowości! – przybliżał najczęstszy temat rozmów Maciej Hoffmann, kierownik ds. szkoleń i rozwoju.
Markę Lucas prezentowała firma ELTA Polska z Żywca, której stoisko zdobiła nowa linia bardzo designerskich żarówek.
- Promując portfolio naszych produktów, często mieliśmy okazję rozmawiać z fachowcami branży warsztatowej. Korzystając z okazji, że imprezie towarzyszy Salon Caravaningowy, poznawaliśmy też potrzeby fanów autonomii, którzy dowiedli, że zapotrzebowanie na akumulatory żelowe jest niemałe, więc najpewniej wprowadzimy takie do naszej oferty – wspomniał Marcin Zabłocki, dyrektor handlowy.
Skoro o premierach mowa, zapewne nie tylko nam nie uszły uwadze mierniki grubości lakieru z serii GL-PRO, których architekturę oparto na 32-bitowych procesorach. Dzięki nowatorskiej konstrukcji sondy pomiarowej umożliwiają one pomiar punktowy na materiałach ferromagnetycznych i niemagnetycznych, automatycznie rozpoznając rodzaj poszycia.
- Autorskie rozwiązania dotyczą też kalibracji systemu – tę można przeprowadzić także bez użycia wzorców – wyjaśniał Arkadiusz Berliński, właściciel firmy Prodig Tech z Międzybrodzia Bialskiego. - Już myślimy o aplikacjach na telefony, tak by pomiary odbywały się on-line, co może okazać się pomocne w kontaktach handlowych na odległość.
Podsumowanie? Miał być show, a będą i obfite plony!
Rafał Dobrowolski
Fot. R. Dobrowolski i materiały wystawców
Komentarze (0)