Jeden z warsztatów sieci N!AUTO
Sieć warsztatów NexusAuto (w skrócie: N!AUTO) to jedna z nowszych propozycji na rodzimym rynku, za którą stoi globalna grupa zakupowa Nexus Automotive International SA zrzeszająca dystrybutorów z całego świata.
O debiucie NexusAuto (w skrócie: N!AUTO) pisaliśmy dokładnie rok temu. Dlaczego każdy niezależny warsztat, który profesjonalnie naprawia i obsługuje samochody, może czuć się zainteresowany nawiązaniem nowych relacji biznesowych?
Nexus Automotive Central Europe Sp. z o.o. przekonuje, że dłużej w osamotnieniu działać na aftermarkecie się już po prostu nie da. Dowodzą tego czekające warsztaty niezależne wyzwania. Początek roku 2020 to ciąg dalszy okresu dużych zmian dla polskich serwisów samochodowych. Wątpliwości odnośnie do BDO zastąpiły wcześniejsze związane z RODO.
– Kasy fiskalne online, mikrorachunek podatkowy czy split payment… To tylko wierzchołek góry lodowej – wylicza ryzyko niekorzystnej zmiany Rafał Kędziorek, manager ds. rozwoju sieci N!AUTO/N!Truck. – Na świecie robi się coraz cieplej, więc góry lodowe topnieją, podnosi się globalny poziom mórz i oceanów. Część warsztatów znajdzie się „pod wodą”. Kiedyś nastąpi to dosłownie (w Polsce w dość odległej perspektywie), w przenośni ten proces już się rozpoczął. Jak to w gospodarce wolnorynkowej bywa, w pierwszej kolejności poddadzą się podmioty najsłabsze.
Nasz rozmówca przekonuje, że jeżeli dotychczas warsztat nie inwestował w marketing, szkolenia, dostęp do danych technicznych i wyposażenie w nowoczesny sprzęt – teraz będzie mu znacznie trudniej. Przyczyną tego są choćby nadal rosnące koszty pracownicze czy dramatyczny wzrost kosztów energii.
Na szczęście jest też informacja optymistyczna: podmioty, które pozostaną na rynku i poprawnie przygotują się do nowych realiów, będą się miały naprawdę dobrze. Odnośnie do liczby pojazdów w przeliczeniu na statystycznego mieszkańca nadal mamy sporo do nadgonienia w porównaniu do europejskiej czołówki, a główny konkurent legalnego warsztatu, czyli „wieczorny garażowiec”, jest powoli eliminowany przez coraz większy stopień komplikacji nowoczesnych pojazdów. Tak jak na rynku dystrybutorów części samochodowych co chwila widać konsolidacje, tak ich odpowiednikiem w segmencie warsztatów może być przyłączenie się do globalnej organizacji. Taką propozycją jest choćby sieć N!AUTO. Rozwój sieci wspieranej przez czołowych dystrybutorów części zamiennych do samochodów osobowych w Polsce?
– Z końcem 2019 roku osiągnęliśmy zakładany pułap 60 podpisanych umów, z kolejnymi kilkudziesięcioma podmiotami trwają rozmowy. Równocześnie stale rozbudowujemy pakiet wsparcia i dostosowujemy go do zmiennych realiów rynkowych – przybliża siłę zrzeszonych pod wspólnym sztandarem Rafał Kędziorek.
I od razu dodaje, że oprócz ogólnorynkowych trendów, odpowiadający za rozwój sieci N!AUTO/N!Truck prowadzą też własne badania i wyciągają z nich wnioski. Rozwój sieci opierają na podmiotach wcześniej niezrzeszonych. Nigdy nie stosują wrogich przejęć.
– Uważamy, że dziś uczestnictwo warsztatu w dowolnej działającej sieci jest dla niego dużo lepsze niż pozostawanie niezrzeszonym. Również z punktu widzenia dystrybutora części sieć warsztatowa jest wyrazem troski o mechaników. Czy ta troska jest absolutnie bezinteresowna? Oczywiście, że nie! Motyw popychający do tworzenia takich organizacji jest banalnie prosty: do zamkniętego warsztatu nikt już nic nie sprzeda – podkreśla nasz rozmówca.
Kluczowym punktem rozwoju N!AUTO w Polsce była pierwsza ogólnokrajowa konferencja, która odbyła się jesienią zeszłego roku. W części oficjalnej przedstawiono podsumowanie dotychczasowych dokonań, plany na przyszłość i zaproszono uczestników do aktywności. Podczas spotkania mechanicy mogli też poznać szczegóły wsparcia ze strony producentów części samochodowych i wyposażenia warsztatów. Konferencja była ponadto pierwszym oficjalnym krokiem w nowych relacjach z najważniejszymi partnerami programu N!AUTO ze strony dostawców. Oni również bardzo aktywnie wspierają sieciowe warsztaty. Uczestnikom wydarzenia dowodzono, że formuła N!AUTO jest nadal najelastyczniejsza na rynku. Opłaty funkcjonujące na samym początku już dawno poszły w zapomnienie, a uczestnictwo w globalnym projekcie daje liczne lokalne korzyści.
Rafał Dobrowolski
Komentarze (0)