Z Marcinem Cibisem, dyrektorem handlowym S-A-M Sp. z o.o., rozmawia red. Mirosław Giecewicz.
- Nowoczesny warsztat samochodowy to poza wiedzą fachowców w nim pracujących przede wszystkim odpowiednie wyposażenie. Wy jako dostawca sprzętu z tego zakresu, jesteście na bieżąco z trendami i wszystkimi nowościami. Proszę powiedzieć, jak na przestrzeni lat zmieniał się poziom wyposażenia polskich warsztatów?
Oczywiście nastąpiły zmiany w wyposażaniu warsztatów, przede wszystkim w doborze sprzętu. Klienci mają świadomość, że istnieje wiele warsztatów zajmujących się wulkanizacją i że nie jest łatwo pozyskać i zatrzymać klienta. Kilka lat temu właściciele warsztatów zarabiali przede wszystkim na sprzedaży opon, a nie na usłudze ich wymiany, w związku z tym sprzęt nie był tak istotny. Aktualnie sprzedaż opon prowadzona jest przez Internet, gdzie produkty są tańsze. W przeszłości również usługi świadczone w warsztatach samochodowych i serwisach ogumienia odbywały się za zamkniętymi drzwiami. Nowy trend to czyste, zadbane, przeszklone warsztaty, gdzie klient, pijąc kawę, „ma oko” na wszystko, co dzieje się z jego samochodem.
Stąd zainteresowanie właścicieli warsztatów coraz lepszym sprzętem oraz klientem z grupy premium, który chętnie przejedzie nawet kilkadziesiąt kilometrów, żeby wymienić swoje koła na profesjonalnym sprzęcie, najlepiej w technologii bezłyżkowej (bezdotykowej). Dlatego też od mniej więcej dwóch lat warsztaty zaczęły wyposażać się w bardzo zaawansowany sprzęt bezdotykowy.
Oferowana przez markę Corghi montażownica Master Code jest obsługiwana za pomocą panelu dotykowego, a za pomocą trzech kliknięć mamy zdemontowaną oponę. W rozmowie z moimi klientami, którzy chcą wyposażyć warsztat w profesjonalny sprzęt marki Corghi, zauważyłem tendencję do tworzenia warsztatów dwustanowiskowych: jedno służy do obsługi aut standardowych, a drugie – wyposażone w nowinki technologiczne – jest dedykowane klientowi grupy premium.
- Wydaje się, że te wszystkie najnowsze urządzenia są już tak dopracowane, że ciężko zaskoczyć klientów innowacyjnymi rozwiązaniami. Okazuje się jednak, że liczba produktów serwowanych rynkowi jest kolosalna. Co chwilę anonsowane są jakieś nowości. Czy to nie jest tak, że wszystkie sprzęty są podobne, a powstaje tylko coraz więcej marek handlowych?
To jest zupełnie tak, jak z markami samochodów – producenci dwoją się i troją, aby oferowane przez nich auto różniło się od modeli proponowanych przez konkurencję, ale w rezultacie produkt ten ma służyć do przemieszczania się ludzi lub towarów i tu chodzi tylko o ten komfort. Z maszynami jest dokładnie tak samo – każda ma swoje zastosowanie i cel, do jakiego została zaprojektowana. Różnica polega na tym, z jakim wysiłkiem, dokładnością i w jakim czasie ten cel osiągniemy przy zastosowaniu danej maszyny. Mam to szczęście, że marka, którą reprezentuję, czyli Corghi, od ponad 60 lat przoduje na rynkach światowych w produkcji profesjonalnego sprzętu wyposażenia warsztatowego.
- Co firma S-A-M oferuje dla warsztatów samochodowych? Jakiego rodzaju wyposażenie oraz jakie nowości przygotowaliście na nadchodzący sezon?
W ofercie firmy S-A-M Sp. z o.o. znajduje się bardzo szeroki asortyment produktów, począwszy od narzędzi ręcznych SATA, poprzez przemysłowej jakości klucze udarowe marki MASTER, instalacje pneumatyczne włoskiej marki TESEO, podnośniki od 3 do 50 ton, maszyny tradycyjne i bezdotykowe. Nowością w naszej ofercie jest inflator spustowy automatyczny Bead Bazooka o pojemności 6 lub 12 litrów oraz miniklucz udarowy ½” (model 68530E) o wadze zaledwie 1,4 kg i maksymalnej mocy 746 Nm.
Od października również asortyment podnośników Corghi powiększa się o kilka nowych propozycji, a marka SATA proponuje między innymi nowy zestaw kluczy nasadowych ½” w metalowej kasecie (kod produktu: 09092ME). Dla naszych klientów stale dostępne jest centrum wystawowe, gdzie prezentowane są maszyny Corghi i nie tylko. Każdy zainteresowany może sprawdzić jakość i precyzję naszych maszyn i urządzeń w miłej atmosferze, popijając oryginalną, włoską kawę.
- Powiedzmy sobie szczerze, że nawet najlepsza oferta jest niewiele warta, jeśli nie oferuje się później serwisu. W Waszej firmie stawiacie na solidny serwis i dzięki temu zyskujecie zaufanie klientów. Wiele warsztatów kuszonych ceną nie patrzy na obsługę posprzedażną, a to jeden z poważniejszych błędów. Czy świadomość w tej kwestii rośnie?
Tak, opieka posprzedażowa w naszej firmie jest stawiana nawet przed samą sprzedażą maszyn. Klient źle obsłużony przez serwis nie powróci już do tej samej firmy. Nasze maszyny pracują w warsztatach po kilkanaście lat, a zatem kwestia serwisowania zarówno gwarancyjnego, jak i pogwarancyjnego naszych produktów jest złożona, a praca z każdym klientem – wieloletnia. Mamy bardzo dobrze wyszkolonych techników, pracujących dla nas od wielu lat. Dzięki ich doświadczeniu czasem wystarczy przeprowadzić klienta przez proces naprawy usterki telefonicznie, aby w ciągu kilku minut mógł on dalej spokojnie pracować. Z usług naszego serwisu wielokrotnie korzystać chcą klienci innych marek maszyn, jednak dla nas priorytetem są nasi klienci.
- Dziękuję za rozmowę.
Komentarze (0)