Centrum techniczne w Ratingen
Nowa inwestycja NGK Spark Plug Europe znacznie poszerza możliwości logistyczne, odkąd 5 października br. oficjalnie zainaugurowano działalność najnowocześniejszego centrum dystrybucyjnego w Duisburgu. To stąd do klientów w 44 krajach dostarczane będą przesyłki największego na świecie producenta świec zapłonowych, żarowych i czujników lambda.
Historia sukcesu NGK w Europie rozpoczęła się w roku 1979, kiedy powstała firma NGK Spark Plug Deutschland GmbH, poprzedniczka dzisiejszej NGK Spark Plug Europe GmbH. Od tego czasu w Europie NGK rozwinęła się z oferenta świec zapłonowych do japońskich pojazdów jednośladowych do wiodącego partnera technicznego producentów samochodowych i ważnego gracza na rynku aftermarket.
Dotychczas koordynowanie zaopatrzenia na rynek europejski realizował magazyn w Ratingen. Dlaczego więc Duisburg? O lokalizacji inwestycji zdecydowały możliwości transportowe tego ogromnego ośrodka przemysłowego w Niemczech, dogodność infrastruktury drogowej, a także fakt, że miasto jest ważnym ogniwem w łańcuchu logistycznym dla przemysłu motoryzacyjnego.
Największe wrażenie robi port rzeczny. Ten w Duisburgu w ciągu ostatnich lat zupełnie zmienił swoje oblicze. Kiedyś dominowały tu tradycyjne ładunki związane z przemysłem wydobywczym i hutnictwem, ale ostatnie lata to znaczący wzrost zainteresowania miastem wśród podmiotów zaangażowanych na rynku motoryzacyjnym. Odkąd swoje centra logistyczne otworzyły tu koncerny Audi AG (w 2013 r.) i Volkswagen (w 2014 r.), znacząco wzrosła pokusa ulokowania obiektu na terenach przemysłowych, który zajmowałby się zbieraniem, pakowaniem i wysyłaniem przesyłek na potrzeby firm działających w branży motoryzacyjnej. Do grona globalnych koncernów, które wiążą perspektywiczne plany z infrastrukturą transportową miasta, dołącza NGK/NTK. Nic więc dziwnego, że uroczystość otwarcia NGK Spark Plug Europe zaszczycili ważni oficjele. Obecny był Shinichi Odo – president & CEO NGK Group. Krótką mowę wygłosił też Masaki Sumiya – regional president NGK EMEA. W blasku fleszy o zrealizowanej inwestycji opowiadali: Damien Germès – senior vice president NGK EMEA, Jens Pries – director supply chain NGK EMEA. Satysfakcji z faktu, że japoński koncern ulokował się w Duisburgu, nie krył burmistrz miasta.
– To wielki honor uczestniczyć w tak wielkim wydarzeniu i świętować fakt, że mam zaszczyt powitać w gronie inwestorów firmę NGK, globalnego gracza w przemyśle motoryzacyjnym – powiedział Volker Mosblech.
Dzięki nowemu centrum dystrybucyjnemu, które jest obecnie największym tego rodzaju japońskiej marki, NGK Spark Plug Europe zapewni swym odbiorcom jeszcze szybszą i bardziej wydajną obsługę dużej liczby przesyłek. Magazyn już teraz dostarcza podzespoły dla przemysłu motoryzacyjnego – tak na potrzeby koncernów samochodowych, jak i dla klientów z rynku wtórnego. Magazynowanie, sortowanie, pakowanie – przesyłki zaopatrują odbiorców w 44 krajach.
Obiekt robi wrażenie – 22 000 stanowisk dla palet na 21 000 m2 powierzchni magazynowej. Centrum dystrybucyjne EMEA wyposażono w nowoczesny system sortowania o wydajności do 44 tys. przesyłek na dobę. Inwestycja zagwarantowała pracę dla nieco ponad 100 pracowników, co w połączeniu z automatyzacją procesów gwarantować ma obsługę zamówień na najwyższym poziomie. Potencjał centrum dystrybucyjnego jest ogromny, skoro europejska inwestycja japońskiego producenta ma sprostać wyzwaniom przyszłości, zapewniając w niedalekiej perspektywie czasu szybkie i niezawodne dostawy na stale rozwijające się rynki w regionie EMEA, w tym na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Otwarcie obiektu w Duisburgu ponad dwukrotnie powiększa możliwości logistyczno-magazynowe firmy NGK.
– Otwarcie nowego regionalnego centrum dystrybucyjnego jest ważnym krokiem dla NGK Spark Plug Europe – powiedział Damien Germès, wiceprezes firmy NGK Spark Plug Europe. – Od teraz znacząco usprawnimy procesy magazynowania, sortowania i zaopatrywania naszych kontrahentów. Odtąd mamy więcej miejsca, krótsze odległości i wydajniejsze, częściowo zautomatyzowane procesy. Co najistotniejsze – nasi klienci mogą polegać na szybkiej i bezbłędnej dostawie.
…a też centrum R&D w Ratingen
Rozwój nowych świec zapłonowych, świec żarowych lub czujników dla przemysłu samochodowego następuje w ścisłej współpracy działów technicznych określonych przedstawicielstw NGK z działem rozwoju w Japonii. Nasza wizyta w Duisburgu stanowiła okazję, by odwiedzić także centrum techniczne w Ratingen.
Zlokalizowane w bliskim sąsiedztwie najnowszej inwestycji działa nieprzerwanie od roku 1990. To jedno z czterech centrów technicznych zlokalizowanych poza Japonią, po dziś dzień zaliczane do najnowocześniejszych w Europie. Prowadzone są tu m.in. badania dotyczące właściwości temperaturowych komponentów marki NGK/NTK. Dla najróżniejszych cykli testów i symulacji do dyspozycji są trzy stanowiska do badania silników i dwa stanowiska rolkowe, także dmuchawa i komora, w której można wytworzyć temperatury od -30 do +50°. Można również symulować najostrzejszą syberyjską zimę, zjazd z góry z dużą prędkością pod wiatr lub z wiatrem w plecy. Ponadto centrum techniczne dysponuje najnowszymi urządzeniami do badania gazów spalinowych i wyposażeniem do badania sond lambda.
– Współcześnie nie ma już właściwie producenta samochodów, który nie używałby produktów NGK/NTK, a trzeba wiedzieć, że produkty firmy powstają nie tylko z myślą o pojazdach – wspomniał podczas krótkiej prezentacji goszczący nas w Ratingen Dawid Loy, director marketing aftermarket EMEA. – Japoński koncern jest liczącym się graczem w sektorze marine, dostarcza komponenty niezbędne do zasilania maszyn i urządzeń ogrodniczych, ale przede wszystkim motocykli. Warto podkreślić, że zdecydowana większość użytkowników jednośladów korzysta ze świec zapłonowych NGK, co zresztą koresponduje z aktywnością firmy w sportach motorowych. NGK łączy długoletnia współpraca techniczna z czołowymi teamami Formuły 1 - Ferrari i McLaren, a z kolei w królewskiej klasie MotoGP w minionych latach nie wygrano wyścigu bez świec zapłonowych tego producenta.
Niemniej spektakularnie wygląda dziś udział firmy na rynku aftermarket. Dość powiedzieć, że statystycznie w co drugim samochodzie, o którego kondycję przyjdzie zadbać mechanikom, montowane są świece zapłonowe czy żarowe z logiem NGK, a ostatnio także czujniki (np. lambda). NGK to nie tylko technologia, ale także chęć dzielenia się wiedzą z fachowcami z branży warsztatowej, czego przejawem jest platforma Tekniwiki.
– Szczycimy się faktem, że facebook.com/ngkntk.emea cieszy się powodzeniem 310 tys. fanów motoryzacji i motorsportu. Mając na uwadze niemałe grono użytkowników pojazdów, którzy przejawiają umiejętności techniczne, anonsowaliśmy już ponad 330 multimedialnych filmów instruktażowych czy samouczków przetłumaczonych na 15 języków – dodał Dawid Loy.
Tekst i fot. Rafał Dobrowolski
Komentarze (0)