Ograniczenie awarii i nieplanowych przestojów w firmie transportowej może poprawić jej roczny wynik finansowy nawet o 5%. Korzyści wynikające ze stosowania olejów syntetycznych nie ograniczają się tylko do oszczędności paliwa – przekonywali uczestnicy spotkania, komentując wyniki badania „Transport – optymalizacja kosztów, inwestycje i wyzwania branży”.
Badanie Mobil Delvac 1 prezentuje ciekawe spojrzenie właścicieli firm transportowych na nowe technologie w motoryzacji. Wyniki ankiet zaprezentowano podczas spotkania z przedstawicielami prasy branżowej (15 grudnia, Warszawa). O wadze wydarzenia świadczyła obecność wśród rozmówców panelu dyskusyjnego menadżera ds. środków smarnych i dyrektora generalnego ExxonMobil w Polsce. Mark Mason nie tylko kieruje zespołem wspierającym sprzedaż środków smarnych Mobil dla motoryzacji i przemysłu w naszym kraju. Od trzech miesięcy zasiada na czele zarządu spółki ExxonMobil Poland.
Tematem przewodnim prezentowanych informacji i dyskutowanych zagadnień była kondycja polskich przewoźników w świetle wydarzeń za naszą wschodnią granicą, a także wyniki badania Mobil Delvac 1 przeprowadzonego na grupie ponad 100 właścicieli i zarządców firm transportowych. Ankietujących interesowały deklarowane sposoby optymalizacji kosztów, planowane inwestycje, szacowane straty przychodów spowodowane awariami pojazdów i nieplanowymi przestojami, wreszcie – wyzwania czekające branżę transportową.
Rosnące koszty utrzymania parku pojazdów, problemy ze spłatą rat kredytów i leasingowych, wreszcie bezprzykładna rywalizacja o zlecenia – to wszystko stawia przed przedsiębiorcami konieczność poszukiwania nowych form optymalizacji kosztów i rewizji dotychczasowych form serwisowania ciężarówek, o czym przekonywali przybyli na spotkanie przedstawiciele branży transportowej. Dla nikogo nie stanowi tajemnicy, że embargo na produkty z Polski najbardziej uderza w firmy transportowe.
- Przewoźnicy muszą dbać o efektywne wykorzystanie floty, ale i skrupulatnie liczyć swoje koszty. Sytuacja na rynku nie jest ciekawa, jeśli z naszych szacunków wynika, że od 3 do 4 tys. samochodów ciężarowych jest wolnych – to oczywiście skutki embarga. Sporo naszych przewoźników próbuje powetować sobie straty zleceniami na rynku niemieckim. Niestety, w sytuacji nadpodaży taboru stawka za kilometr, jaką proponuje się polskiemu przewoźnikowi, jest niższa od tej rynkowej – dowodził prezes zarządu Łódzkiego Stowarzyszenia Przewoźników Międzynarodowych i Spedytorów, Andrzej Majewski.
Przejście firm transportowych, które padły ofiarą tego kryzysu, na inne rynki oraz stosowanie promocyjnych stawek spowodowało, że działają one na jeszcze bardziej konkurencyjnym rynku i poszukują dodatkowych oszczędności. A jak jest faktycznie? Z badania Mobil Delvac 1 wynika, że paliwo stanowi aż 34% kosztów, ale zaledwie co piąta firma transportowa wykorzystuje techniczne możliwości wydłużenia okresów serwisowych i docenia oszczędności, jakie można poczynić, optymalizując gospodarkę olejową w swych firmach przewozowych. Aż 93% uczestników badania Mobil Delvac 1 uznało, że oszczędność paliwa rzędu 1,5-2,5% jest warta zmiany obecnie używanego oleju na inny. Jednak wiedza właścicieli firm transportowych w tym zakresie jest przez nich samych oceniana tylko na dostateczną.
- Zaledwie co piąta firma transportowa wykorzystuje techniczne możliwości wydłużenia okresów serwisowych, a najpopularniejszym sposobem jest używanie olejów syntetycznych long life – mówi Maciej Marcinowski, CVL Marketing Advisor z ExxonMobil.
Badanie Mobil Delvac 1 dowodzi, że firmy transportowe jeszcze nie potrafią docenić wszystkich sposobów na zmniejszenie wydatków na paliwo. Dlaczego? Stosowanie paliwooszczędnego oleju silnikowego, mimo obniżonej lepkości, znalazło się dopiero na piątym miejscu (17%) listy sposobów na niższe koszty paliwa. Chcąc przekonać właścicieli do olejowych oszczędności, ExxonMobil zlecił niezależne testy zużycia paliwa w ośrodku badawczym Millbrook w Wielkiej Brytanii. Wynika z nich, że zmiana oleju silnikowego oraz oleju w przekładni i tylnym moście na produkty syntetyczne Mobil Delvac 1 zapewnia nawet 2,9-procentowy spadek zużycia paliwa.
- Kolejnym dowodem na oszczędności jest test przeprowadzony w holenderskiej firmie E. van Wijk Logistics B.V., która posiada ponad 300 pojazdów ciężarowych. Testy trzech ciężarówek DAF smarowanych syntetycznym olejem silnikowym Mobil Delvac 1 LE 5W-30 wykazały spadek zużycia paliwa od 1,29 do ponad 4% – dodaje Maciej Marcinowski.
Korzyści wynikające ze stosowania olejów syntetycznych nie ograniczają się tylko do oszczędności paliwa – przekonywali specjaliści koncernu. Nowoczesne środki smarne coraz częściej spełniają wymagania większej liczby pojazdów. W praktyce oznacza to, że jeden olej silnikowy jest odpowiednim wyborem dla floty mieszanej, co ogranicza nam potrzeby magazynowe, ułatwia zamawianie środków smarnych oraz eliminuje olejowe pomyłki, które w przypadku nowoczesnych pojazdów ciężarowych Euro VI mogą oznaczać duże wydatki.
Badanie Mobil Delvac 1 prezentuje także ciekawe spojrzenie właścicieli firm transportowych na nowe technologie w motoryzacji. W dobie ciężarówek Euro VI oraz coraz bardziej skomplikowanych konstrukcji pojazdów 40% respondentów widzi w nowych technologiach powód do obaw o niezawodność pojazdów w dłuższym okresie ich eksploatacji. Co więcej, z szacunków właścicieli firm transportowych wynika, że każdego roku z powodu awarii ciężarówek i nieplanowych przestojów tracą od 4 do 5% swoich przychodów.
Prezentowane wyniki badań stanowiły też okazję do prezentacji walorów nowego oleju Mobil Delvac do silników pojazdów ciężarowych. Mobil Delvac XHP ESP 10W-40 pozwala wydłużyć okresy pomiędzy wymianami oraz posiada jeszcze większą liczbę dopuszczeń niż dotychczasowe oleje serii Mobil Delvac XHP.
Rafał Dobrowolski
Fot. R. Dobrowolski i materiały ExxonMobil
Komentarze (0)