Czy żmudne usuwanie resztek starego kleju z powierzchni felgi odejdzie do lamusa? Pomysł niemieckich inżynierów ma ogromną szansę na sukces rynkowy. Łatwość o wiele szybszej aplikacji samoprzylepnej taśmy SPEEDLINER to tylko jedna z zalet rozwiązania, które szturmem podbija warsztaty oponiarskie!

Najczęściej genialnie proste rozwiązania są dziełem przypadku – wszak matką wynalazków bywa potrzeba. Nie inaczej zrodził się pomysł na usprawnienie operacji związanych z usuwaniem i aplikacją ciężarków wyważających. W odróżnieniu od dotychczasowych rozwiązań ciężarki z 5-warstwową strukturą taśmy samoprzylepnej SPEEDLINER wystarczy lekko podważyć, by szybkim ruchem usunąć cały ciężarek – i to bez użycia jakichkolwiek narzędzi! Używanie wspomnianej taśmy eliminuje powstawanie śladów po kleju, dzięki czemu nie trzeba rysować powierzchni felgi, usuwając go. Co więcej, nie ma już potrzeby mechanicznego czyszczenia felgi detergentami czy maszynami, co zabiera cenny czas. Jest to także niezwykle istotne dla klientów.
- Rozwiązanie to zostało opracowane przez inżynierów firmy Hofmann w Niemczech przy ścisłej współpracy z warsztatami Euromaster. Pierwsze wersje urządzenia zostały przekazane do wybranych warsztatów, a następnie przeprowadzano szereg modyfikacji w oparciu o informację otrzymaną bezpośrednio od mechaników – przybliża genezę innowacji Maciej Migula, przedstawiciel firmy WEGMANN automotive GmbH & Co. KG. - Sam ciężarek jest oczywiście profesjonalnie zabezpieczony przed korozją. Zastosowane zabezpieczenie również odpowiada wymogom, które stawiają przed nami codziennie producenci aut. Jesteśmy bowiem największym dostawcą ciężarków dla fabryk samochodów. Warto zaznaczyć, że na każde trzy nowe produkowane samochody na świecie w dwóch znajdziemy nasz produkt. To właśnie te doświadczenia, zdobyte przy współpracy z producentami, są później przenoszone przez nas na rynek aftermarketowy, także do polskich warsztatów, gdzie przecież nie były wcześniej znane. Mamy oczywiście świadomość, że wiele z tych rozwiązań będzie później kopiowanych, ale taka jest już rola lidera rynku. Nie jest tajemnicą, że nasza konkurencja, produkując ciężarki, zawsze w swoich materiałach posługuje się nomenklaturą „odpowiednik Hofmann 101”, „odpowiednik Hofmann 604” itd. Intencja jest oczywista – lepiej lub gorzej naśladować nasze autorskie rozwiązania.
Przewaga technologiczna propozycji SPEEDLINER sprowadza się do unikalnej właściwości folii nośnej o wyjątkowej odporności na rozrywanie, co zdecydowanie ułatwia usuwanie samoprzylepnego paska do ciężarków. Za każdym razem wszelkie pozostałości pianki przylegają do folii wzmacniającej, dzięki czemu pasek można zdjąć bez pozostawiania jakichkolwiek śladów, nawet na krawędziach po usuniętym ciężarku. Doświadczenia pracowników warsztatów oponiarskich nie pozostawiają złudzeń, jak wiele wnosi nowa propozycja.

- Po wymianie ciężarków na felgach nie pozostały żadne ślady, a agresywne czyszczenie felg specjalnymi narzędziami należy do przeszłości. Odpada przy tym ryzyko uszkodzenia felgi w powierzonych nam pojazdach, co, jak wiadomo, jest najlepszą rekomendacją rzetelnie przeprowadzonej usługi – dzieli się swym komentarzem Jacek Gondzik, serwisant w katowickim warsztacie oponiarskim Profit.
- Dla właścicieli warsztatów liczy się coś więcej niż eliminacja czasochłonnych operacji czyszczenia felg z pozostałości po kleju. Jeśli klej nie pozostaje na feldze, to można w ten sposób ograniczyć wydatki na chemię. Każdy taki 390-gramowy zmywacz to ok. 10 zł, a przecież w sezonie wypada kupować opakowania w ilościach hurtowych – dodaje Monika Gonera, właścicielka firmy PROFIT, wyspecjalizowanej w całorocznym serwisie ogumienia.
Do grona pierwszych, którzy mieli okazję poznać nową propozycję na rynku wyposażenia warsztatów ogumienia, dołączają kolejni. Trzeba bowiem wiedzieć, że z debiutem technologii ciężarków SPEEDLINER pojawia się kolejna propozycja, stanowiąca dalszy krok w dziedzinie ograniczenia czasochłonności operacji wyważenia kół.
Konwencjonalne ciężarki oferowane są w postaci pasków. Zapakowane w pudełka (zwykle po 100 sztuk) są materiałem szybko rotującym, więc w wysokim sezonie przybywa odpadów w postaci końcówek segmentów. Tak naprawdę trudno je zagospodarować. Ten problem nie dotyczy segmentów aplikowanych z taśmy, gdzie nie ma żadnych odpadów – rolkę zużywamy w całości, do ostatniego ciężarka. Co więcej, rolki Hofmann mają tzw. fingerlift, czyli szeroki margines. Ten 3-milimetrowy naddatek folii ułatwia separowanie pożądanej ilości segmentów.
- Po prostu łatwiej jest chwycić brzeg taśmy, także w rękawiczkach warsztatowych – dodaje Maciej Migula. - To proste i bardzo wydajne rozwiązanie, stosowane przez nas wcześniej przy produktach przeznaczonych dla fabryk samochodów. Z naszych doświadczeń wynika, że warsztat, który ma okazję wypróbować taki sposób aplikacji ciężarka, nie chce już wracać do pudełek. Odcięcie ciężarka zajmuje chwilę, nie ma też bałaganu w postaci końcówek – każdy ciężarek jest wykorzystywany do końca. Taśma niepozostawiająca śladów kleju po prostu oszczędza czas pracy warsztatu, co oczywiście ma ogromne znaczenie w czasie, gdy trwa sezon wymiany opon. Dodatkowo kartonowe opakowanie rolek wyposażono w system hamulca zapobiegający cofaniu się taśmy. Co ważne, gdy rolka już się skończy, jej wymiana trwa chwilę – nie wymaga żadnego przykręcania czy kalibrowania urządzenia. U nas po prostu zdejmuje się starą rolkę i zakłada nową.
Pokusę maksymalnego skrócenia czasu związanego z „nabiciem” nowych ciężarków zyskamy dzięki przyrządowi SPEEDCUT. Jak sama nazwa wskazuje, inżynierowie Hofmann Power Weight zaprojektowali dedykowany uchwyt na rolki. Ten można doposażyć w efektowny stojak, ale nie ten skrywa najważniejsze walory przyspieszenia prac. Przewaga rozwiązania tkwi w urządzeniu tnącym, który stanowi zwieńczenie podziałki. Najpierw na specjalnej podziałce oznaczamy sobie, jaką gramaturę chcemy uciąć, a następnie jednym ruchem ręki ucinamy pasek odpowiedniej długości. Efekt? Zawsze czyste krawędzie segmentów gwarantują większą siłę przylegania do felgi. Ciężarek pozostanie na miejscu nawet na krawędziach.
Na polski rynek trafiły już rolki z ciężarkami stalowymi (typ 355), w kolorze srebrnym oraz czarnym. Okazuje się bowiem, że dla właścicieli aut z bardziej wyszukanymi felgami kolor samego ciężarka również ma znaczenie. Dla przykładu już 54% ciężarków dostarczanych do firmy Porsche ma kolor czarny.
Uchwyt na rolki SPEEDCUT można zamocować na różne sposoby dzięki umieszczonym z każdej strony uchwytom montażowym. Może więc stanowić uzupełnienie wyważarki lub stołu warsztatowego. Dodatkowo można dokupić dolny element – efektowny stojak z logo Hofmann, który skrywa pojemnik na stare ciężarki, pojemnik na zużytą taśmę oraz metalowe wieszaki na narzędzia. Stanowi on wtedy podstawę do montażu dwóch uchwytów SPEEDCUT z rolkami, np. srebrnej i czarnej.
W tej najbardziej rozbudowanej odmianie prezentuje się bardzo profesjonalnie. Przykuwa wzrok odwiedzających warsztat klientów, co oczywiście stanowi niewątpliwy walor urządzenia zaprojektowanego dla profesjonalistów.

Tekst: R. Dobrowolski
Fot. R. Dobrowolski i materiały WEGMANN automotive GmbH & Co. KG.