„Przełom w lakiernictwie. Wyznacza nowe standardy. Nowy wymiar lakierowania”. – tak eksperci pisali w maju 2011 r. o Permahyd Hi-TEC 480, wodorozcieńczalnym lakierze bazowym marki Spies Hecker, jak tylko pojawił się w sprzedaży w Polsce. Od tego czasu minęło osiem miesięcy. Wielu klientów ceniących innowacyjne rozwiązania dokonało konwersji i już od dobrych kilku miesięcy pracuje na nowej hybrydzie.
Kto więc zalicza się do rynkowych pionierów wyznaczających nowe standardy napraw lakierniczych? Bez wątpienia taką osobą jest Wiesław Kuboszek z firmy Lakiernictwo Pojazdowe W. Kuboszek z miejscowości Chybie (woj. śląskie). Jako klient testowy, nową technologię zaczął stosować już w marcu 2011 r., czyli na dwa miesiące przed jej wprowadzeniem na rynek polski. Od tego momentu Permahyd Hi-TEC 480 marki Spies Hecker na dobre zagościł w śląskiej lakierni. W. Kuboszek konsekwentnie stawia na innowacyjne rozwiązania. Wraz z konwersją na Hi-TEC, w jego warsztacie zaczęto posługiwać się nowoczesnymi efektywnymi narzędziami kolorystycznymi, m.in. specjalistycznym narzędziem do cyfrowego zarządzania kolorami – ColorDialog Spectrofotometrem marki Spies Hecker.
O konwersji na HI-TEC i jej wymiernych korzyściach rozmawiamy z Wiesławem Kuboszkiem.
- Przed konwersją pracował Pan na systemie wodnym 280. Co skłoniło Pana do testowania nowego systemu Permahyd Hi-TEC?
Wiesław Kuboszek: Dokładnie to samo, co przed laty skłoniło mnie do systemu Permahyd 280. Powodem była chęć poznania i stosowania profesjonalnej, nowatorskiej technologii, a taką bez wątpienia jest Permahyd Hi-TEC. Cały czas obserwuję zmiany konstrukcyjne nadwozi w naprawianych przez nas samochodach. Zmiany te dotyczą również powłok lakierowych, które są stosowane przez producentów. Wdrożyłem Hi-TEC, ponieważ system ten jest odpowiedzią na te zmiany.
- Jakie znaczące różnice dostrzega Pan pomiędzy systemem 280 a Hi-TEC?
Wiesław Kuboszek: Zasadnicze różnice między systemami widać przede wszystkim w sile krycia, szybkości schnięcia i gładkości powłoki. Oczywiście trudno nie wspomnieć o szlifowalności, w przypadku ewentualnych wtrąceń szczególnie, gdy lakierujemy duże obiekty.
- Czy z biznesowego punktu widzenia nastąpiła zmiana na lepsze? Jak ocenia Pan rentowność firmy od czasu konwersji na Hi-TEC?
Wiesław Kuboszek:
Zdecydowanie. W sektorze napraw samochodów osobowych nastąpiły krótsze procesy lakierowania, co w przełożeniu na pracę dwóch kabin i biorąc pod uwagę koszty energii daje wymierne korzyści. Dlatego też zdecydowaliśmy się lakierować za pomocą Permahyd Hi-TEC również autobusy – podejrzewam, że jako jedyni w Polsce.
- Co dla Pana, jako biznesmena, liczy się przy wyborze dostawcy produktów lakierniczych oraz samej technologii?
Wiesław Kuboszek: Przede wszystkim profesjonalne partnertstwo, czyli wysoka jakość produktu i serwis techniczny.
- Jaką wagę przypisuje Pan pionierskim rozwiązaniom w swoim przedsiębiorstwie?
Wiesław Kuboszek: Bardzo dużą. W dzisiejszej dobie wszystkie nowe rozwiązania
w dziedzinie napraw blacharsko-lakierniczych, które przynoszą efektywne korzyści, są podstawą działania na tak bardzo trudnym rynku.
- Jak ocenia Pan narzędzie kolorystyczne Spectrofotometr ColorDialog?
Wiesław Kuboszek: Spectrofotometr to bardzo dobre urządzenie. Potrafi szybko odnaleźć i określić formułę koloru, zawsze w „neutralny” sposób, bez domysłów co do barwy lub odcienia. A w przypadku coraz częstszych braków tabliczek znamionowych z kodem koloru, jest wprost nieoceniony.
- Dziękuję za rozmowę.
– Już wdrożyłem Hi-TEC – mówi Wiesław Kuboszek, właściciel warsztatu lakierniczego.
Komentarze (0)