Części i regeneracja

ponad rok temu  10.01.2022, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

Pod maską ERA? Mróz nie doskwiera!

Współczesne akumulatory zużywają się bardzo wolno. Pomijając incydentalne przypadki gwałtownych uszkodzeń, kończą swój żywot stopniowo i mniej lub bardziej dyskretnie manifestują ten proces kierowcy.

Problem w tym, że nie każdy potrafi dostrzec takie objawy. Co więcej – mało kto wie, jak prawidłowo dobrać nowy akumulator.

Uważaj na sygnały zużycia
W starszych modelach samochodów podstawowym objawem zużycia akumulatora jest utrudniony rozruch, czyli spowolniona praca rozrusznika. Uważni kierowcy mogą zaobserwować także wyraźne przygasanie świateł na biegu jałowym. W nowszych samochodach takich symptomów jest więcej.
Najbardziej oczywisty jest komunikat komputera pokładowego o spadku napięcia i konieczności kontroli obwodu ładowania. Innym niepokojącym objawem jest samoczynne odłączanie się dodatkowych odbiorników prądu. Dezaktywacja funkcji start-stop, wyciszenie głośników lub całkowite wyłączenie audio na postoju to najbardziej typowe symptomy zużycia akumulatora.

Może wyłączyć się całkiem...
W wybranych modelach samochodów, np. w niektórych markach francuskich, spadek napięcia akumulatora poniżej pewnej granicy oznacza całkowity brak możliwości rozruchu. Takie zabezpieczenie chroni elektronikę pojazdu, ale pozbawia kierowcę choćby cienia szansy na uruchomienie silnika „ostatkiem sił”. A zatem niezwykle ważna jest dbałość o to, aby akumulator był zawsze sprawny.

Nie przeceniaj doładowywania!
Kierowcy, którzy parkują samochód blisko domu i mogą na noc podłączyć prostownik, zazwyczaj wychodzą z założenia, że całonocne doładowanie akumulatora postawi go na nogi i pozwoli przetrwać zimę. Może to być jednak działanie na krótką metę. Doładowywanie akumulatora nie ma sensu, kiedy w aucie szwankuje obwód ładowania lub gdy w akumulatorze brakuje elektrolitu. Ładowanie na nic się nie zda także wtedy, kiedy akumulator jest zużyty (np. ma jakieś wewnętrzne zwarcia lub odkształcenia płyt), wówczas jedynym efektem całonocnej pracy prostownika będzie być może jednorazowy, łatwiejszy poranny rozruch. Kolejna próba uruchomienia silnika, np. po pracy, może się już zakończyć niepowodzeniem.

Karygodne błędy na zakupach
Pomyłki w doborze akumulatora bywają rażące. Oto te najważniejsze:
1. Zakup akumulatora o zbyt dużej pojemności, który będzie bez przerwy niedoładowany. Każdy internetowy konfigurator podaje podstawowe parametry akumulatora. Wystarczy je odczytać i w sklepie wybrać odpowiadający im akumulator marki ERA (np. z popularnej linii SLI). Minimalne odchyłki w zakresie pojemności (na plus) są oczywiście dopuszczalne.
2. Kolejne wymagania dotyczą aut z systemem start-stop. W tych modelach należy bezwzględnie stosować akumulatory przystosowane do częstych cyklów głębokiego rozładowywania i szybkiego ładowania, a ich parametry pracy pozwalają na pełną integrację z elektroniką sterującą pojazdem. W gamie marki Era są to akumulatory ERA EFB.
3. Wybór zbyt taniego akumulatora, który ma wprawdzie prawidłową pojemność, prąd rozruchowy i napięcie, ale jego konstrukcja nie spełnia wymogów producenta auta. Dla przykładu, jeśli akumulator zabudowany jest w kabinie (np. niektóre mercedesy klasy A, Chrysler PT Cruiser), należy zastosować akumulator szczelny, z odpowietrznikiem oparów podłączanym do odpowiedniego przewodu w samochodzie. Akumulatory marki Era z rodziny AGM są w 100% odporne na przechylenie i wyciek, co chroni pasażerów przez podtruwaniem się w czasie jazdy i zabezpiecza przed oblaniem kwasem w razie dachowania samochodu. Akumulatory ERA AGM są także idealne do mikrohybryd, które stawiają najwyższe wymagania w tej grupie.

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony