Urząd Dozoru Technicznego informuje…
Podnośnik w warsztacie bardzo ułatwia pracę, ale wadliwe lub źle eksploatowane urządzenie może przysporzyć kłopotów. Dzięki Urzędowi Dozoru Technicznego dowiadujemy się, jak wygląda sprawa podnośników w Polsce.
W Polsce mamy zarejestrowanych 21 tys. warsztatów samochodowych i ok. 3 tys. stacji kontroli pojazdów, a zgłoszonych jest zaledwie 27 tys. dźwigników. Jednak według szacunków p. Lucjana Grzymały, prezesa Stowarzyszenia Techniki Motoryzacyjnej, w polskich warsztatach jest wykorzystywanych około 85 tys. podnośników. Jeśli te szacunki są bliskie prawdy, to otrzymujemy zastraszającą liczbę podnośników niezgłoszonych pod obligatoryjny dozór – ok. 70 proc. wykorzystywanych urządzeń może być niebezpieczne dla zdrowia i życia pracowników, a przy okazji także dla pojazdów klientów. Co więcej, po wejściu Polski do UE nasz kraj zalała fala sprzętu warsztatowego w kiepskim stanie technicznym. Niepokojące jest, że nie ma dokładnych danych, które mogłyby pokazać skalę tego zjawiska. Aby legalnie użytkować podnośnik, musi on być zgłoszony do Urzędu Dozoru Technicznego i spełniać odpowiednie normy. Nowe podnośniki podlegają jednej z dyrektyw nowego podejścia UE, tzw. dyrektywie maszynowej nr 98/37/WE (z dniem 29.12.2009 r. będzie zastąpiona dyrektywą 2006/42/WE). Każdy z nich podlega zatem ocenie zgodności i powinien być przez producenta oznakowany CE, co oznacza, że procedura oceny zgodności została przeprowadzona, a producent wystawił dla tego urządzenia tzw. deklarację zgodności WE. Takie urządzenie przed eksploatacją należy tylko zgłosić do UDT.
- Stare podnośniki sprowadzane z obszaru Unii Europejskiej (wprowadzone tam legalnie do obrotu) oraz dźwigniki, których nie dotyczy obowiązek oznakowania CE i wystawienia deklaracji zgodności WE, ponieważ zostały udostępnione pracownikom przez pracodawców przed wejściem Polski do UE – pracodawca ma obowiązek dostosować je do tzw. minimalnych wymagań, zawartych w rozporządzeniu Ministra Gospodarki z 30 października 2002 roku w sprawie minimalnych wymagań technicznych w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy przy eksploatacji maszyn (obowiązujące od 1 stycznia 2003 roku).
- Stare podnośniki importowane spoza UE – aby były legalnie wprowadzone do obrotu, muszą spełniać wymogi zasadnicze zawarte we wspomnianej wcześniej dyrektywie maszynowej, a zatem muszą być poddane ocenie zgodności i oznakowane CE. Ekonomiczna sensowność, a nawet możliwość wykonania takiej operacji wobec starych urządzeń pozostaje pod znakiem zapytania. Wszystkie urządzenia podlegają badaniu technicznemu, wykonywanemu przez inspektorów UDT raz do roku. Do tego mogą dojść badania doraźne po poważniejszych naprawach lub modernizacji. Koszt badania rocznego uzależniony jest od udźwigu podnośnika. Do kontroli urządzeń jest również uprawniona Państwowa Inspekcja Pracy. Mimo że za niezgłoszenie podnośnika pod dozór techniczny grozi grzywna lub kara pozbawienia wolności, wielu właścicieli warsztatów tego nie robi. Jednak to nie jedyne konsekwencje. W razie nieszczęśliwego wypadku dodatkowo grozi im wysokie odszkodowanie z powództwa cywilnego. Wypadki stanowią, niestety, poważny problem. Ich przyczyny są zwykle bezpośrednio związane ze stanem technicznym sprzętu i obok braku odpowiednich kwalifikacji osób obsługujących te urządzenia, są najczęstszym powodem wypadków. Zaliczamy do nich:
- nadmierne zużycie eksploatacyjne – liny, łańcuchy, nakrętki (dźwigniki śrubowe);
- niewłaściwe działanie łączników bezpieczeństwa;
- niewłaściwy stan i działanie elementów hydraulicznych.
Są to również najczęstsze przyczyny „niezaliczenia” przeglądu technicznego. Inne przypadki, kiedy inspektorzy UDT wydają negatywne decyzję to także:
- brak uprawnionej konserwacji;
- niewykonywanie pomiarów elektrycznych.
Bardzo ważne są również kwalifikacje osób obsługujących te urządzenia w warsztatach. Tę kwestię reguluje rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 28 grudnia 2001 r. w sprawie warunków technicznych dozoru technicznego, jakim powinny odpowiadać dźwigniki, w par. 95, ust. 2, mówiące: „obsługujący dźwignik powinien posiadać niezbędną wiedzę teoretyczną i praktyczną w zakresie wykonywanych czynności”. Biorąc to pod uwagę, warto zastanowić się nad zainwestowaniem w odpowiednie przeszkolenie pracowników. Nieco bardziej precyzyjne są natomiast regulacje dotyczące uprawnień inspektorów zajmujących się badaniami podnośników. Konserwator dźwignika powinien posiadać niezbędną wiedzę teoretyczną i praktyczną, potwierdzoną zaświadczeniem kwalifikacyjnym, wydanym przez organ właściwej jednostki dozoru technicznego (§ 96). UDT prowadzi egzaminy sprawdzające kwalifikacje jako niezależna, „trzecia strona” i wydaje stosowne zaświadczenia. W dalszej części, dzięki uprzejmości Urzędu Dozoru Technicznego prezentujemy szereg danych statystycznych dotyczących podnośników w polskich warsztatach.
Ewidencja dźwigników – dozór pełny:
Po akcesji Polski do UE niektóre zapisy rozporządzenia MG w sprawie warunków technicznych dozoru technicznego, jakim powinny odpowiadać dźwigniki, utraciły moc prawną, w odniesieniu do dźwigników wprowadzanych do obrotu po raz pierwszy na terenie UE:
- działy od 2 do 7;
- dział 8 – w zakresie dokumentacji konstrukcyjnej;
- dział 9 – w zakresie badania typu.
Bezpieczny dźwignik:
- fabrycznie nowy - bezpieczeństwo zapewnia producent (98/37/WE, EN 1493, EN 1494, inne normy);
- używany – bezpieczeństwo zapewnia eksploatujący (minimalne wymagania bhp).
Przekazanie do eksploatacji:
- instrukcja (dokumentacja techniczno-ruchowa) + deklaracja zgodności WE (fabrycznie nowe dźwigniki);
- badanie odbiorcze UDT;
- decyzja zezwalająca na eksploatację.
Eksploatujący musi zapewnić:
- kompetentny personel obsługujący (szkolenia, zaświadczenia kwalifikacyjne);
- dostępność instrukcji eksploatacji;
- właściwą obsługę;
- właściwą konserwację (ciągłość, terminowość, rzetelność);
- zaświadczenie kwalifikacyjne (konserwator).
Okresowe/doraźne kontrolne badania UDT – terminy:
- forma dozoru technicznego pełnego – badania okresowe co 1 rok (np. podnośniki pojazdów);
- forma dozoru technicznego ograniczonego – badania doraźne kontrolne:
a) przenośne do podnoszenia całych pojazdów – co 2 lata;
b) przenośne inne niż ww. o udźwigu powyżej 2000 kg – co 3 lata.
- forma dozoru technicznego uproszczonego – przenośne o udźwigu do 2000 kg, inne niż do podnoszenia całych pojazdów.
Przygotowanie badań – obowiązki przedsiębiorcy:
- dźwignik, dokumentacja techniczna;
- dostęp do urządzenia;
- warunki do bezpiecznego i sprawnego wykonania czynności;
- zapewnienie obecności obsługującego i konserwującego).
Wykonywanie napraw i modernizacji dźwignika:
- w uzgodnieniu z UDT;
- przez zakłady uprawnione;
- badania doraźne eksploatacyjne po naprawie lub modernizacji.
Ewidencja wydanych zaświadczeń kwalifikacyjnych uprawniających do konserwacji. Wydano 4750 zaświadczeń kwalifikacyjnych.
Przyczyny techniczne wydawania decyzji negatywnych:
- nadmierne zużycie eksploatacyjne – liny, łańcuchy, nakrętki (dźwigniki śrubowe);
- niewłaściwe działanie łączników bezpieczeństwa;
- niewłaściwy stan i działanie elementów hydraulicznych.
Przyczyny formalnoprawne:
- brak uprawnionej konserwacji;
- niewykonywanie pomiarów elektrycznych.
Nieszczęśliwe wypadki i niebezpieczne uszkodzenia:
- na eksploatującego nałożony jest obowiązek zawiadomienia właściwej jednostki dozoru technicznego;
- w okresie od 1 lipca 2001 do chwili obecnej zarejestrowano w UDT 9 zdarzeń;
- odnotowano 4 nieszczęśliwe wypadki;
- odnotowano 6 niebezpiecznych uszkodzeń;
- w dwóch przypadkach dźwignik nie posiadał decyzji zezwalającej na eksploatację – nie został zgłoszony do UDT.
Skutki:
- 1 ofiara śmiertelna + 3 osoby obrażenia;
- 5 przypadków uszkodzenia samochodu.
Przyczyny wypadków:
- niewłaściwa obsługa/organizacja miejsca pracy;
- nadmierne zużycie eksploatacyjne (cięgna nośne, nakrętki) – niewłaściwa konserwacja;
- wady konstrukcyjne.
Marcin Kopeć
Komentarze (0)