O spółce LPGTECH jest już teraz bardzo głośno. Producent sterowników, komponentów i oprogramowania do samochodowych instalacji LPG będzie obecny podczas ważnych imprez targowych. Od kilku tygodni firma mocno też wspiera instalatorów gazowych organizując bezpłatne szkolenia, podczas których omawiane są zagadnienia poprawnej kalibracji systemów TECH. Udział w targach i bezpłatny system szkoleń to kluczowy element wizerunku firmy. W dniach 11-13 października br. LPGTECH zaprezentuje się na IX edycji targów GasSUF w Moskwie. Miesiąc później (10-12 listopada) przedstawi ofertę handlową na jednej z największych branżowych imprez w Argentynie podczas V Expo GNC w Buenos Aires (stoisko F4). A już w przyszłym roku, w dniach 7-8 marca 2012 r., zaprasza na stoisko podczas warszawskich targów GAS SHOW 2012 (stanowisko H01). Zauważmy. Wszystko to w niecały rok od debiutu rynkowego białostockiej spółki! Na zaproszenie firmy wzięliśmy udział w typowym szkoleniu, organizowanym dla instalatorów autogazu. Podczas zajęć w siedzibie firmy Auto Gaz Pawlak w Częstochowie (organizatorem szkolenia był częstochowski oddział firmy Palacar, zajmującej się sprzedażą samochodowych instalacji gazowych – przyp. red.) omówiono zagadnienia poprawnej kalibracji systemów TECH. W szkoleniu wzięło udział kilkunastu instalatorów, w przeważającej mierze z byłego woj. częstochowskiego.
[CENTER]
Nas zainteresowały wątki dyskusji fachowców na bardzo poczytnym forum specjalistów LPG (www.LPG-Forum.pl). Dyskusja na temat instalacji sekwencyjnych, w wątku dotyczącym firmy LPGTECH mieści się do dziś na ponad 70 stronach! W dyskusji udziela się sam Krzysztof Łapiński, prezes zarządu LPGTECH. Trzeba przyznać, że założyciele firmy mają coraz większe grono fanów. Instalatorzy na bieżąco dzielą się swoimi przemyśleniami, w którym kierunku powinny iść prace producenta instalacji. Wielu z nich publikuje własne screeny pochodzące z instalacji w ich samochodach, tym samym oddając firmie niemałą przysługę w ulepszaniu rozwiązań. Efekt? Pod koniec wakacji anonsowano LPGTECH Gas Setting w wersji 1.0.0.28. Program można znaleźć w zakładce „do pobrania” na stronie firmy. Użytkownikom oddano też wgląd do historii zmian w aplikacji, jednocześnie informując, by wszelkie uwagi dotyczące programu i spraw technicznych kierować pod adresem help@lpgtech.pl.
- Od początku działalności zachęcamy do kontaktu z naszą firmą – podkreśla Krzysztof Łapiński, prezes LPGTECH Sp. z o.o., który sam podczas szkolenia w Częstochowie dzielił się doświadczeniem z użytkowania Mazdy 6 na gaz. Silniki „mazdowskie” – jak wiemy, są dość kapryśne na próby „zagazowania”. - Jednocześnie dziękujemy wszystkim osobom przesyłającym nam swoje pomysły i sugestie dotyczące działania sterowników, jak również oprogramowania – mówił prezes. - Tworząc firmę LPGTECH postanowiliśmy jednak zburzyć ten i inne mity, a także przełamać kolejne bariery. Nadszedł czas, by zaproponować nowe, kompletne instalacje autogazu, które zawierają nową myśl i najnowsze technologie, a jednocześnie zaskakują swą prostotą. W swojej działalności bardzo duży nacisk kładziemy na własne konstrukcje i opracowania poszczególnych komponentów instalacji autogazu, począwszy od układów elektronicznych wspomaganych autorskim oprogramowaniem, przez opatentowane układy wtryskiwaczy, na innowacyjnych reduktorach gazu skończywszy. Nasze alternatywne systemy zasilania pojazdów pracują znakomicie zarówno na LPG, jak też CNG, i z tego też powodu zdobywają coraz większą popularność na całym świecie. LPGTECH dysponuje własnymi biurami konstrukcyjnymi w dziedzinie elektroniki oraz mechaniki, dzięki czemu jest w stanie błyskawicznie dostosowywać swoje instalacje do najnowocześniejszych i najbardziej wymagających pojazdów samochodowych. Dowód? W ciągu kilku ostatnich miesięcy gościli już przedstawicieli firm z Niemiec, Słowacji, Bułgarii, Łotwy, Litwy, Rumunii i Turcji. Odnotowują też wzrost zainteresowania produktami wśród klientów z Grecji, jak również krajów Dalekiego Wschodu. To nie wszystko. Założyciele firmy zamierzają mocno zaistnieć na rynkach pozaeuropejskich. Przyznają, że rynek (uwaga!) południowoamerykański jest bardzo chłonny i wyjątkowo atrakcyjny.
- Obecnie największą popularnością cieszą się systemy czterocylindrowe – mówi Krzysztof Łapiński, prezes LPGTECH Sp. z o.o. - Odnotowujemy jednak także dużą sprzedaż sterowników sześcio- i ośmiocylindrowych. Z testów przeprowadzanych przez użytkowników i instalatorów w całej Polsce wynika, że sterowniki TECH świetnie sprawdzają się również w nowych pojazdach – także w Mazdzie – nawet przy zastosowaniu słabszych wtryskiwaczy gazowych. Oferujemy instalacje do silników czterocylindrowych w obudowach aluminiowych TECH-104, w obudowach plastikowych TECH-204 i TECH-504 oraz ze zwiększoną precyzją sterowania TECH-114 i TECH-214. Do silników sześcio- i ośmiocylindrowych proponujemy zaś sterowniki w obudowach aluminiowych TECH-316, TECH-318, TECH-516 i TECH-518. Wszystkie te urządzenia pracują z oprogramowaniem LPGTECH Gas Setting. Sterowniki TECH w pełni obsługują dwumiarowe mapy czasu wtrysku benzyny w funkcji obrotów i obciążenia silnika. Wtrysk gazu jest również realizowany w oparciu o mapy 3D, a co za tym idzie charakterystyka pracy silnika na benzynie oraz na gazie jest do siebie bardzo zbliżona. W końcowym efekcie nie ma potrzeby wprowadzania dodatkowych korekt wtrysku gazu od obrotów oraz takich funkcji, jak np. „Obcinanie dotrysków”, a także „Zubożenie Mazda”, gdzie należy ręcznie zubażać poziom wtrysku gazu w momencie, gdy zmieniają się fazy wtrysku paliwa podczas przyśpieszania.
Niewątpliwą zaletą proponowanego przez LPGTECH rozwiązania jest możliwość sterowania dawką paliwa wyłącznie za pomocą jednego parametru, czyli składu mieszanki. Nie ma więc potrzeby dość uciążliwego do tej pory dla użytkowników instalacji wykreślania mnożnika gazu dla całego zakresu czasów wtrysków. Dzięki temu proces dostrajania jest bardzo prosty i szybki. Największą jednak zdobyczą firmy jest przejrzyste i proste menu oprogramowania.
- Jeśli chodzi o wizualizację ustawień, proponujemy innowacyjne rozwiązanie – jest nim słupkowy wykres różnicy czasów wtrysku benzyny oraz gazu – wyjaśnia Krzysztof Łapiński, prezes LPGTECH Sp. z o.o. - Zaletą jest możliwość sterowania dawką paliwa za pomocą jednego parametru – składu mieszanki; unika się natomiast uciążliwego wykreślania mnożnika gazu dla całego zakresu czasów wtrysku. Odrzuciliśmy duże aproksymacje, wymagane przy wykresach liniowych, dzięki czemu pokazujemy rzeczywistą różnicę czasów benzyny i gazu, co znacznie ułatwia regulację instalacji autogazu. Pomyśleliśmy również o instalatorach przyzwyczajonych do standardowych wizualizacji. W oprogramowaniu znajdziemy także wykresy 2D i 3D. Obecnie dostarczamy wyłącznie instalacje wtrysku gazu w fazie lotnej. Z technicznego punktu widzenia są to systemy IV generacji, jednak dzięki zastosowaniu innowacji technologicznych w dziedzinie sterowania dawkowaniem gazu stworzyliśmy w tej klasie nową jakość.
Rafał Dobrowolski
Fot. R. Dobrowolski i mat. firmy LPGTECH
Komentarze (0)