Na 4 w 6-stopniowej szkolnej skali polscy mechanicy ocenili stan układów elektrycznych w samochodach jeżdżących po naszych drogach. To kolejne zestawienie przygotowane na podstawie „Rankingu awaryjności samochodów według polskich mechaników” opracowanego przez markę ProfiAuto. Najlepsze oceny otrzymały auta niemieckich i japońskich marek: Toyota Yaris II, Honda Civic VIII i Audi A4 (B5), a najgorsze francuskich, m.in. Renault Scénic III i Peugeot 307.
– Awarie związane z układami elektrycznymi to jedne z najczęściej zgłaszanych przez kierowców typów usterek – mówi Łukasz Kopiec, dyrektor marketingu ProfiAuto. – Przyczyn jest wiele i mogą mieć bardzo różne źródła, np. zwarcie w instalacji, przepalenie bezpiecznika czy chociażby rozładowanie akumulatora. Trzeba pamiętać, że układy elektryczne są bardzo skomplikowane i delikatne, a przy tym pracują w ciężkich warunkach eksploatacyjnych. Ich usterka często wpływa także na inne podzespoły odpowiadające za bezpieczeństwo podczas jazdy i właściwe prowadzenie samochodu. Mamy wiosnę, czyli czas, kiedy chętniej będziemy jeździli na różne wycieczki ze znajomymi lub rodziną. Dlatego nie warto bagatelizować sygnałów ostrzegawczych wysyłanych przez samochód i w miarę szybko udać się do specjalisty i zweryfikować, czy z naszym pojazdem wszystko jest w porządku.
Pewnych awarii przewidzieć się nie da
Najlepiej w rankingowym zestawieniu wypadły samochody niemieckich i japońskich marek, które równo po połowie podzieliły miejsca w pierwszej dziesiątce z najlepszymi wynikami. Warto w tym miejscu dodać, że są wśród nich samochody ze wszystkich grup cenowych uwzględnionych w rankingu, czyli w przedziałach od 20 do 30 tysięcy złotych, od 10 do 20 tysięcy i te z najniższej półki cenowej – do 10 tysięcy złotych. Co ciekawe, wśród najgorzej ocenianych ok. 80% stanowią auta francuskie, również ze wszystkich grup cenowych.
– Usterek związanych z elektryką w aucie może być naprawdę wiele, tak samo jak ich przyczyn, a kierowcy niestety nie mają praktycznie żadnego wpływu na ich wystąpienie – podkreśla Mariusz Maksym, specjalista ProfiAuto. – W tym przypadku nie sprawdza się maksyma: jak dbasz, tak masz. Trudno przewidzieć, kiedy i czy w ogóle usterka może mieć miejsce, ponieważ jej wystąpienie wynika głównie z budowy układów elektrycznych. Dla przykładu w samochodach francuskich sterowniki, moduły i bezpieczniki umieszczone są często w miejscach narażonych na wilgoć, co powoduje ponadprzeciętną awaryjność. Oprócz tego producenci samochodów znad Sekwany próbują wyróżnić się wśród konkurencji nowinkami technologicznymi, które fazę testu często przechodzą bezpośrednio na drodze. Powoduje to frustrację u kierowców, gdyż nieprzewidziane awarie uniemożliwiają sprawną podróż. Inna jest filozofia produkcji samochodów japońskich, która wyróżnia się powściągliwością w stosowaniu niesprawdzonych rozwiązań, co oczywiście znajduje swoje odzwierciedlenie w wysokich pozycjach w rankingu awaryjności.
Stan układów elektrycznych w poszczególnych grupach cenowych
Wśród samochodów o wartości do około 10 tysięcy złotych najwyższą ocenę (5) mechanicy wystawili Audi A4 (B5). W tym modelu stwierdzono najmniej awarii lub nie zgłaszano ich wcale. Najniższą notę (2,7) w tym przedziale cenowym uzyskały dwa modele samochodów marki Renault: Laguna II i Mégane II. W obu zwracano uwagę przede wszystkim na awarie: sterowników UPC/BSI, czujników ciśnienia w oponach, cewek zapłonowych, a także szereg usterek związanych z lampami, zamkami, blokadą kierownicy czy szybami.
W przedziale od około 10 do 20 tysięcy złotych najlepiej wypadła Toyota Yaris II (5,0), która uzyskała jednocześnie najwyższą ocenę układów elektrycznych w całym rankingu (razem z Hondą Civic VIII z wyższej grupy cenowej). W tym modelu mechanicy nie stwierdzali praktycznie żadnych usterek. Najgorzej w tej grupie cenowej wypadł Peugeot 307 (2,7). Jego elektryka została oceniona jako słaba nie tylko przez mechaników, ale przede wszystkim przez kierowców skarżących się na konieczność częstych wizyt w warsztacie w celu usunięcia jakiegoś problemu. Do najczęstszych należały awarie cewki zapłonowej, nieszczelne zabezpieczenia przewodów i wilgoć wewnątrz układów oraz szereg ogólnych, często powtarzających się usterek, jak awarie czujników.
W ostatniej grupie cenowej, od około 20 do około 30 tysięcy złotych, najlepszy wynik (5,0) uzyskała Honda Civic VIII. To model, w którym mechanicy mieli najmniej zgłoszeń dotyczących układów elektrycznych. Nie oznacza to jednak, że awarie układu w nim nie występują. Wśród typowych usterek zgłaszano np. uszkodzenia ekranu prędkościomierza. Wielkim przegranym zestawienia w tej grupie jest Renault Scénic III (2,6), który jednocześnie jest modelem najgorzej ocenionym pod względem elektryki w całym „Rankingu awaryjności samochodów według polskich mechaników”.
Komentarze (0)