Tomasz Syska, menedżer marki Proline
Rozmawiamy z Tomaszem Syską, menedżerem marki Proline.
- Marka Proline ma już ponad 20 lat, a swoją ofertą obejmuje blisko 5000 narzędzi i akcesoriów. Jaka część asortymentu to produkty, które mogą przydać się mechanikom samochodowym?
Myślę, że 35% ogółu oferty Proline to narzędzia i akcesoria przeznaczone do prac mechanicznych. Trzeba jednak pamiętać, że wiele narzędzi zaliczanych do innych kategorii także używanych jest przez mechaników. Dobrym przykładem są np. młotki ślusarskie, imadła, miary, latarki, skrzynki narzędziowe. Grupa ta jest duża, dla uproszczenia można powiedzieć, że jesteśmy w stanie zaoferować mechanikom ok. 2000 różnych narzędzi, które są przydatne w czasie serwisowania i diagnozowania samochodów.
- Ta liczba robi wrażenie. Ale czy mechanicy znają markę Proline?
W 2015 roku zdecydowaliśmy się znacząco wzbogacić ofertę marki Proline pod kątem diagnostyki i serwisowania samochodów. Nie podjęlibyśmy się tego, gdyby nie wyniki badań przeprowadzonych na nasze zlecenie przez wyspecjalizowaną agencję badawczą. Okazało się wówczas, że naszą markę zna przeszło 50% mechaników. W rankingu wskazań zajęliśmy wówczas wysokie 6. miejsce. Biorąc pod uwagę liczbę marek narzędziowych na rynku, potraktowaliśmy to jako zielone światło dla dalszej rozbudowy oferty w tym zakresie.
- Jakiego rodzaju były to zmiany?
W czasie naszej rozmowy wszystkich na pewno nie uda mi się omówić. Ale to, co zmieniło się w największym stopniu, to uzupełnienie oferty Proline o specjalistyczne narzędzia do serwisowania samochodów. Wśród nich można wymienić chociażby: mierniki ciśnienia sprężania, separatory, ściągacze czy wzmacniacze momentu obrotowego. Obecnie to grupa już ponad 50 wysokospecjalistycznych zestawów. Bardzo wzbogaciliśmy również inne rozwiązanie, które jest idealne dla warsztatów samochodowych. Mówię o szafkach warsztatowych z narzędziami najczęściej używanymi przez mechaników. W tej chwili proponujemy 10 takich szafek. Różnią się one wielkością i wyposażeniem. W tym rozwiązaniu najlepsze jest to, że decydując się na gotowy zestaw, możemy od razu uruchomić nowe stanowisko serwisowe. Ponadto każde dostarczone narzędzie ma w szafce swoje miejsce. Łatwo zatem sprawdzić, czy nic nie zostało zagubione. Po prostu mamy kontrolę nad narzędziami.
- Jakie nowości dołączyły ostatnio do oferty?
Bardzo cieszymy się z tego, że udało nam się stworzyć ciekawą propozycję narzędzi i akcesoriów pneumatycznych. Dziś możemy polecić klucze, pistolety lakiernicze, węże i szereg drobnych akcesoriów, za pośrednictwem których w warsztacie można zbudować instalację do napędzania maszyn pneumatycznych. Mechanikom polecam szczególnie nasze klucze pneumatyczne. Spośród pięciu dostępnych modeli można wybrać ten, którego gabaryty czy maksymalny moment obrotowy pasować będą najlepiej do charakterystyki wykonywanych prac. Generalnie w 2018 roku markę Proline zasiliło blisko 500 nowych produktów. W dużej mierze odświeżyły one gamę już posiadanych, tak jak było to w przypadku kluczy dynamometrycznych. W tej rodzinie pojawił się klucz elektroniczny i niezwykle praktyczny, a rzadko występujący u innych producentów – wkrętak dynamometryczny. Gorąco zachęcam do zapoznania się z naszym nowym katalogiem produktowym.
- Czy warsztaty mogą go otrzymać?
Oczywiście. Jednak dziś najwygodniejsze jest korzystanie z ich wersji elektronicznej. To najlepszy sposób, aby sprawdzić, czy oferujemy dane rozwiązanie. Nasz najnowszy katalog dostępny jest online w wersji interaktywnej. Można wygodnie z niego korzystać za pośrednictwem smartfona, tabletu czy komputera. Wydawnictwo dostępne jest siedem dni w tygodniu przez całą dobę pod adresem: katalog.proline-tools.pl. Oprócz naszej oferty narzędziowej Proline zawiera także elektronarzędzia Tryton oraz odzież roboczą i artykuły BHP Lahti Pro. To naprawdę interesujące wydawnictwo, przedstawiające wiele rozwiązań, które każdego dnia wykorzystywane są w pracach warsztatowych. Na pewno warto je przejrzeć.
- W jaki sposób odbywa się dystrybucja narzędzi Proline?
Głównym kanałem dystrybucji są sklepy i salony narzędziowe. Myślę, że z naszymi produktami docieramy już do każdej gminy w Polsce. W każdym powiecie znajdziemy natomiast sklep patronacki Proline. To sieć bardzo dobrze zaopatrzonych placówek, z którymi mamy podpisane umowy handlowe. Na stronie internetowej marki Proline, w zakładce „gdzie kupić”, bardzo szybko można znaleźć dystrybutora najbliższego względem miejsca prowadzenia warsztatu. Jako firma gwarantujemy dostawę zamówionego przez sklep produktu w ciągu 24 godzin. Choć na pewno duża część najczęściej stosowanych w warsztatach narzędzi jest dostępna w ciągłej sprzedaży.
- W jaki sposób w kilku zdaniach zarekomendowałby Pan mechanikom narzędzia Proline?
Narzędzia oznaczone marką Proline są obecne na polskim rynku już ponad 20 lat. W tym czasie stworzyliśmy specjalistyczną infrastrukturę i precyzyjne procedury, które umożliwiają nam wprowadzanie do sprzedaży produktów wysokiej jakości i w przystępnych cenach. Nasz dział badawczo-rozwojowy sprawdza użyteczność każdego z prototypów. W przypadku narzędzi mechanicznych przeprowadzane są testy we współpracujących z nami warsztatami. Poprzeczka jakościowa zawieszona jest na profesjonalnym poziomie, a na rynek faktycznie trafiają wyroby, których prototypy sprostały wymaganiom fachowców. Z naszych rozwiązań korzysta wiele tysięcy mechaników, nasze narzędzia są praktycznie w każdym gospodarstwie domowym. Każdy kolejny rok obecności na rynku to nowi zadowoleni użytkownicy i większa rozpoznawalność marki. To wszystko w moim odczuciu czyni z Proline markę, której zakup powinien rozważyć każdy mechanik, przywiązujący wagę do profesjonalnych rozwiązań.
- Dziękuję za rozmowę.
Komentarze (0)