Wydarzenia

ponad rok temu  08.12.2022, ~ Administrator - ,   Czas czytania 3 minuty

Renowacja na targach. Pokazy, prelekcje, praktyka

Tak wyglądała każda z 6 hal wystawienniczych. Na targach były prawdziwe tłumy

Zgadzamy się z opiniami, że za nami najpiękniejsza edycja targów     pojazdów zabytkowych Retro Motor Show w historii. Organizatorzy sami podnieśli sobie poprzeczkę, ciekawi więc jesteśmy, co będzie w przyszłym roku. Tym razem poznańska impreza przez 3 dni przyciągnęła na hale blisko 30 tysięcy gości. Było na co popatrzeć, ale jak zawsze w Poznaniu, był też czas na wymianę doświadczeń dla fachowców związanych z renowacją pojazdów zabytkowych.

Na początek liczby, bo rzeczywiście są imponujące. Tegoroczna wystawa mieściła się w 6 pawilonach o łącznej powierzchni 35 000 m². Niemal 200 wystawców zaprezentowało łącznie 883 pojazdy! Bez wątpienia był to weekend przepełniony atrakcjami i wspomnieniami. Wśród wystawców spotkać można było m.in.: Automobilklub Wielkopolski, Automobilklub Bytowski, Klub Zabytkowych Mercedesów, Porsche Club Poland, Giełdę Klasyków czy Muzeum Motoryzacji Wena z Oławy. Były więc pojazdy zabytkowe z Polski i z zagranicy. Były polskie małe i duże fiaty, syreny, polonezy, ale też liczne porsche, mercedesy, volkswageny czy nieśmiertelny ford T i podobni z jego epoki, czyli początku ubiegłego stulecia. Militarne miasteczko o powierzchni ponad 350 m² przygotowała Agencja Mienia Wojskowego. 
Retro Motor Show to idealna okazja nie tylko do podziwiania zabytkowych pojazdów, ale również do ich zakupu. Zarówno wystawiające się firmy, jak i kolekcjonerzy zadbali o atrakcyjną ofertę, która spotkała się z pozytywnym odbiorem i sporym zainteresowaniem zwiedzających. Ostatniego dnia targów widać było, że niejeden samochód zyskał nowego właściciela.

Akademia Renowacji
Od kilku lat nieodłączną częścią targów Retro Motor Show jest Akademia Renowacji, czyli miejsce skupiające miłośników, ale też znawców tematu z sektora renowacji pojazdów zabytkowych. Swoją technologię prezentują tu firmy oferujące rozwiązania do napraw zarówno karoseryjnych, jak i mechanicznych. Tutaj też, na scenie, w weekend odbywały się prelekcje i pokazy, które prowadziła Wioletta Rolewska z firmy AżDoZet, zajmującej się m.in. rejestracją i ubezpieczaniem samochodów zabytkowych. Był więc też czas na eksperckie porady.
– Mieliśmy także dyskusję na temat edukacji w zawodach związanych z motoryzacją, jak blacharz, lakiernik czy mechanik. Dowiedzieliśmy się m.in., że w szkołach branżowych brakuje kadry nauczycielskiej. Do tej pory wydawało nam się, że problemem jest brak chętnych uczniów – mówi w rozmowie z „Nowoczesnym Warsztatem” Wioletta Rolewska. Podczas tej samej dyskusji Tomasz Wika, dyrektor Wielkopolskiej Izby Rzemieślniczej w Poznaniu, przekonywał, że w branży jest duża potrzeba kształcenia specjalistów w tym zakresie. Pracy z pewnością nie zabraknie. Jakie informacje płyną więc ze szkół? Dobre!
– Zauważamy większe zainteresowanie szkołą branżową. Mamy u siebie obecnie aż 3 klasy pierwsze w zawodach lakiernik, blacharz i mechanik pojazdów samochodowych – wskazuje Magdalena Mazurczak z Zespołu Szkół Geodezyjno- -Drogowych w Poznaniu.
Zarówno uczniowie, młodzi adepci trudnej sztuki renowacji, jak i doświadczeni już w tym fachu podczas Akademii Renowacji mogli porozmawiać z przedstawicielami firm i przyjrzeć się organizowanym pokazom. Na stoisku firmy TrioMoto można było dowiedzieć się, jak przebiegają regeneracja i serwisowanie automatycznych skrzyń biegów w pojazdach zabytkowych. – Jedną z najczęściej serwisowanych skrzyń jest ta z mercedesa z lat 50. – opowiada Andrzej Skrzypek, współwłaściciel firmy TrioMoto. Na stoisku prezentowano proces czyszczenia sprzęgieł, ale też elementów karoserii z korozji przy użyciu lasera.
Tuż po sąsiedzku, na stoisku Anest Iwata prezentowano nową serię pistoletów lakierniczych – WS 400 i LS 400. Serie 2, bo o niej mowa, to pistolety z pionierskim rozwiązaniem cyfrowego manometru w rękojeści oraz zrewolucjonizowanym systemem preatomizacji, czyli z nacinaną dyszą.
Demontowalny cyfrowy manometr oczywiście przykuwał uwagę oglądających. W dotychczasowych rozwiązaniach tego typu pojawiał się problem związany z myciem pistoletów w myjkach, co skutkowało między innymi trwałym uszkodzeniem manometrów. W pistoletach Serie 2 manometr w prosty i szybki sposób demontujemy z pistoletu. Równie szybko i wygodnie go montujemy – magnesy umieszczone w odpowiednich miejscach pozycjonują manometr. Sprawiają, że proces przebiega intuicyjnie.
Przedstawiciele firmy Anest Iwata prezentowali też najnowszy i bardzo precyzyjny aerograf w ofercie – Takumi, pozwalający na lakierowanie detali rozmiaru ludzkiego włosa.
A co w branży blacharskiej? Szeroką ofertą chwaliła się firma Herkules Auto- -Technika. Poza prezentacją sprzętu do napraw blacharskich odbywały się pokazy cynowania bez użycia tłuszczu na wałkach. Zainteresowanych tematem odsyłamy do firmy Herkules, jej eksperci regularnie prowadzą szkolenia dotyczące tej nieco zapomnianej, ale bardzo dobrej metody napraw blacharskich.

Tekst: Piotr Łukaszewicz

Obejrzyj relację filmową z targów Retro Motor Show. Po Akademii Renowacji oprowadza Magdalena Bielawska z „Nowoczesnego Warsztatu”

B1 - prenumerata NW podstrony

GALERIA ZDJĘĆ

Samochody osobowe dominowały, na targach było też miejsce dla pojazdów specjalnych (karetki, radiowozy, wozy strażackie) czy maszyn rolniczych. Oto kilka eksponatów Klubu Miłośników Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych „Traktor i Maszyna”. Serdecznie pozdrawiamy członków tego fantastycznego stowarzyszenia!
Herkules Auto-Technika. Ekspercka wiedza, nowoczesny sprzęt, duża chęć dzielenia się wiedzą
Sporym zainteresowaniem cieszyło się stoisko TrioMoto – firmy, która zajmuje się serwisowaniem automatycznych skrzyń biaegów, także tych zabytkowych

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony