Alfred Franke, prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych
Można powiedzieć, że 2017 był dla branży motoryzacyjnej w Polsce rokiem udanym. Dynamika wzrostu przemysłu i rynku była wysoka, a eksport części i akcesoriów wyższy niż rok wcześniej. Minione 12 miesięcy obfitowało także w ciekawe wydarzenia, w tym znany w całej branży Kongres Przemysłu i Rynku Motoryzacyjnego, którego kolejna, XII już edycja odniosła spektakularny sukces. Do Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych przystąpiło 11 nowych członków – podmiotów z czołówki firm motoryzacyjnych.
Nie znaczy to jednak, że był to okres sielanki – dla SDCM to kolejny rok ciężkiej pracy, której przyświeca ochrona interesów producentów i dystrybutorów części motoryzacyjnych oraz warsztatów, które są najistotniejszym ogniwem w zaopatrzeniu rynku w części motoryzacyjne.
Praca na rzecz systemu naczyń połączonych w automotive
SDCM jest jedyną organizacją, która potrafiła połączyć interesy producentów i dystrybutorów części motoryzacyjnych, obecnie tworzy uniwersalną, a zarazem unikalną platformę ich porozumienia. Dla obu stron taka bliska relacja to efektywniejsza współpraca, a zarazem ułatwienie kontaktu. Godny podkreślenia jest także fakt, że SDCM jest jedynym głosem producentów, zarówno polskich, jak i zagranicznych, płynącym z Polski w kierunku Komisji i Parlamentu Europejskiego. Stowarzyszenie opowiada się po stronie swoich członków (oraz siłą rzeczy całego przemysłu i rynku motoryzacyjnego w Polsce) na szczeblu europejskim już od 13 lat. Pomaga w tym członkostwo SDCM w Europejskim Stowarzyszeniu Producentów Części Motoryzacyjnych (CLEPA) oraz Międzynarodowej Federacji Niezależnych Dystrybutorów Motoryzacyjnych (FIGIEFA). Spośród kilku organizacji branżowych działających w Polsce SDCM jest jedyną, której się to udało. Członkostwo w europejskich organizacjach nie byłoby możliwe bez wytężonej pracy na rzecz automotive zarówno w Polsce, jak i w Brukseli. To tam bowiem tworzony jest znaczny odsetek przepisów obowiązujących firmy działające w naszym kraju. Przyjmując SDCM do CLEPA, jej dyrektor zarządzający wskazał, że bardzo cieszy się z członkostwa SDCM „które od lat podejmuje skuteczne działania na rzecz polskiego sektora motoryzacyjnego”. Słowa uznania płyną także z FIGIEFA, która stawia SDCM za przykład innym stowarzyszeniom krajowym w Europie. Na prośbę FIGIEFA kierujący SDCM Alfred Franke, ekspert od 26 lat działający w branży, dzieli się doświadczeniem w państwach, w których takie stowarzyszenia jak SDCM nie funkcjonują lub mają jeszcze słabą pozycję.
SDCM – podsumowanie 2017 roku w liczbach
Przystąpienie SDCM do europejskiej organizacji producentów części motoryzacyjnych CLEPA poszerzyło zakres aktywności stowarzyszenia. Obecnie coraz większą uwagę SDCM skupia na tematach związanych bezpośrednio z działalnością firm produkcyjnych. W związku z tym w jej organach znajduje się dziś wielu przedstawicieli producentów części motoryzacyjnych. Wiąże się to także z rozrostem stowarzyszenia o takie właśnie podmioty. Tylko w 2017 roku rozmowy dotyczące dołączenia do SDCM sfinalizowało 11 firm, w tym: LG Electronics, Dinex, Solvay Engineering Plastics, Hengst, A. Berger, BorgWarner Poland, BorgWarner Rzeszów, Johnson Controls Akumulatory, Meritor, Siemens oraz Carl Zeiss.
Firm tych nie trzeba nikomu przedstawiać. Ich zaangażowanie, w tym inwestycje w nowe zakłady czy prace projektowo-badawcze, a tym samym tworzenie nowych miejsc pracy i rozwój przemysłu motoryzacyjnego w Polsce, jest ogromne.
Prezentacje w trzech salach równolegle, dwa dni, jedno wydarzenie – XII Kongres Przemysłu i Rynku Motoryzacyjnego, na który z całej Polski i Europy przyjechało ponad 800 uczestników, to najważniejszy tego typu event w 2017 r. Podczas kongresu współtworzonego m.in. z PAIH, PARP, STM, SIMR, SKFS, WAT, MOVEO, ITS czy Koalicją Bezpieczni w Pracy i przy współudziale stowarzyszeń międzynarodowych (FIGIEFA, CLEPA i APRA) zaprezentowano dane rynkowe i omówiono wyzwania stojące przed motoryzacją, z którymi w niedługim czasie będziemy musieli się zmierzyć. Okolicznościowe przemówienia przygotowali z tej okazji m.in. obecny premier Mateusz Morawiecki oraz eurodeputowany Jerzy Buzek, którzy podkreślając siłę przemysłu i rynku motoryzacyjnego w Polsce, wskazali także na zagrożenia czekające na nas w przyszłości.
– W miarę upływu czasu pojawia się coraz więcej tematów, w które angażuje się SDCM – wskazuje Alfred Franke, prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych. – Z jednej strony wynika to ze zmian, jakie następują w motoryzacji. Za kilka lat pojazdy nie będą już takie, jakie znamy od zawsze. Rosnące zaawansowanie techniczne, elektromobilność, cyfryzacja, pojazdy autonomiczne i wiele innych obszarów wymaga odpowiednich przepisów, w których tworzenie włącza się SDCM, reprezentując interesy swoich członków. Obserwujemy ponadto częste zmiany prawa w Polsce, czego nie można z góry krytykować, bowiem niosą one za sobą nierzadko dobre rozwiązania, jednak przedsiębiorcom ciężko za tymi zmianami nadążać. To trudna i żmudna praca, której ciągle przybywa, a SDCM zamiast uprawiać autopromocję, całą energię wkłada w działania podejmowane w trosce o interesy producentów i dystrybutorów części motoryzacyjnych i dba o otoczenie prawne, w którym przychodzi im prowadzić działalność. Dlatego zamiast robić sobie świetny PR, tworzymy grupy robocze i sekcje, np. sekcję polskich producentów czy ciężarową, złożone z naszych członków, wspólnie tworząc stanowiska SDCM, następnie prezentowane w Polsce i Brukseli.
Komentarze (0)