Diagnostyka

miesiąc temu  12.09.2024, ~ Administrator - ,   Czas czytania 5

Samodiagnoza naszym pomocnikiem

Idealna sytuacja wygląda następująco: systemy samodiagnozy wykrywają uszkodzenia, generują błąd o odpowiednim numerze, diagności odczytują go, wymieniają wadliwe części i sprawny samochód wyjeżdża z warsztatu. Takie przypadki zdarzają się niestety bardzo rzadko, zazwyczaj diagnosta musi się napracować, aby znaleźć uszkodzenie. Warto zastanowić się, dlaczego systemy samodiagnozy nie są idealne i wymagają dodatkowej pracy w celu ustalenia usterek.

Przede wszystkim przyjrzyjmy się, na jakiej podstawie sterownik generuje błąd. Najprostsza sprawa to przekroczenie wartości parametrów technicznych. Jeżeli czujnik temperatury wskazuje -80°C, to na pewno uszkodzenie zlokalizowane jest w tym obwodzie elektrycznym, zatem generujemy błąd związany z czujnikiem. Dodatkowo sterownik może sprawdzić, czy nie ma zwarcia do masy, do plusa, a także ciągłość obwodu elektrycznego. Jeżeli ta kontrola nie udowodni tego typu uszkodzeń, otrzymamy...

Pełna treść artykułu dostępna jest tylko dla zalogowanych prenumeratorów Nowoczesnego Warsztatu.
Możesz odblokować dostęp poniżej lub zalogować się na stronie nowoczesnywarsztat.pl i ponownie przejść do tego artykułu.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony