Na proces zimnego rozruchu przypada ogromna większość, szacowana na ok. 85%, zużycia ściernego podzespołów silnika, pomiędzy którymi występuje tarcie. Każdy kierowca powinien pamiętać o tym szczególnie zimą, gdy przy niskich temperaturach wzrasta lepkość oleju silnikowego.
Wraz ze wzrostem lepkości rośnie czas dotarcia oleju do wszystkich punktów smarowania, a oznacza to wydłużenie krótkiej chwili, kiedy podzespoły te nie są smarowane i oczywiście wzrasta wtedy ich ścierne zużywanie się. O ile proces ten jest nieunikniony, to możemy jednak złagodzić jego przebieg i zminimalizować skutki poprzez odpowiedni dobór oleju wysokiej jakości. Nieodpowiedni olej o zbyt wysokiej temperaturze utraty płynności może spowodować sytuację, w której przy niskiej temperaturze pompa oleju nie będzie potrafiła zassać oleju z miski olejowej lub zbyt wysokie opory przepływu utrudnią szybkie przepompowanie oleju do punktów smarowania. Podzespoły takie, jak: para tłok-cylinder, łożyska wału korbowodowego, łożyska i krzywki wału rozrządu itd., wprawione w ruch pracą rozrusznika nie są wtedy smarowane i może nastąpić awaria (zatarcie) silnika.
O właściwościach oleju silnikowego w niskich temperaturach mówi nam klasa lepkości SAE, tzw. zimowa. Jest to cyfra od 0 do 25 znajdująca się obok litery W (z języka ang.: W od winter – zima). Olej wielosezonowy ma oznaczenie składające się z dwóch cyfr, np. 5W-30, gdzie pierwsza cyfra 5W to zimowa klasa lepkości SAE, natomiast 30 to klasa „letnia”, mówiąca o lepkości w temperaturze pracy silnika (w 100oC). W sporym uproszczeniu informacje o przydatność oleju silnikowego do eksploatacji w niskich temperaturach można uzyskać, odejmując 35 od cyfry oznaczającej klasę zimową. Według klasyfikacji SAE uzyskamy w ten sposób temperaturę w oC, w której jest możliwy obrót wału korbowego. Jest to temperatura wyższa o 5oC od temperatury pompowalności oleju. Przykładami olejów silnikowych odpowiednich do stosowania zimą są wysokiej jakości oleje z serii Titan GT1 (np. Titan GT1 PRO FLEX 5W-30, Titan GT1 PRO C3 5W-30, Titan GT1 EVO 0W-20 i inne) i serii Titan SuperSyn (np. Titan SuperSyn 5W-40, Titan SuperSyn F-EcoB 5W-20 i inne). Także oleje półsyntetyczne Titan SYN MC 10W-40 są odpowiednie do stosowania w warunkach zimowych spotykanych w Polsce. Motocyklistom na okres zimy poleciłbym szczególnie olej Silkolene Pro 4 PLUS 5W-40, ułatwiający rozruch zimą.
Są to tylko wybrane przykłady z szerokiej gamy olejów silnikowych oferowanych przez firmę Fuchs Oil Corporation, które mogą być stosowane zimą. Odpowiedni dobór oleju może być dokonany dzięki wyszukiwarkom internetowym dostępnym pod adresami www.fuchs-oil.pl i www.silkolene.pl.
Szybkie i bezproblemowe uruchomienie silnika w niskich temperaturach zależy od stanu akumulatora i ogólnego stanu silnika (sprawnie działający rozrusznik, sprawne świece zapłonowe czy żarowe, zależnie od typu silnika, sprawne wtryskiwacze itd.), ale olej silnikowy niskiej jakości i o nieodpowiedniej klasie lepkości także może spowodować zbyt wysokie opory ruchu, których nie pokona rozrusznik (pamiętajmy, że w niskich temperaturach obniża się pojemność elektryczna i zdolność rozruchowa akumulatora, jednocześnie obniżenie temperatury silnika powoduje wzrost natężenia prądu pobieranego przez rozrusznik w chwili rozruchu silnika).
W warunkach zimowych należy zwrócić szczególną uwagę na sposób eksploatacji samochodu lub motocykla. Jeśli pojazd jest użytkowany w większości na krótkich odcinkach, kiedy to olej w silniku nie osiąga temperatury normalnej pracy (90-100oC), to powinniśmy pamiętać, że paliwo ze wzbogaconej (po rozruchu) mieszanki paliwowo-powietrznej częściowo spływa do miski olejowej, rozcieńcza olej i może być konieczność jego wcześniejszej wymiany. Jeśli w rozgrzanym silniku olej osiąga normalną temperaturę pracy, następuje odparowywanie znajdującego się w nim paliwa. Dlatego więc latem, kiedy silnik szybciej się rozgrzewa, to zjawisko nie stanowi problemu.
Bogdan Ptak
Fuchs Oil Corporation
Komentarze (0)