Choć komplet nowych opon to spory wydatek, raz na jakiś czas trzeba zdecydować się na jego zakup. Stare i zużyte opony nie zapewnią już bowiem odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa ani komfortu jazdy. Kiedy powinno się pomyśleć o nowym ogumieniu? Większość polskich kierowców zna odpowiedź na to pytanie, jak wynika z sondy przeprowadzonej na zlecenie OPONEO.PL S.A. na portalu internetowym Autocentrum.pl. Głównym kryterium decydującym o nabyciu nowego kompletu opon, jest – zdaniem kierowców – przede wszystkim głębokość bieżnika. Aż 79,8% ankietowanych to właśnie ten czynnik wskazało jako sygnał do zmiany opon. Drugim najczęściej wskazywanym kryterium był czas użytkowania opon – 16,7% kierowców zmienia opony wtedy, kiedy użytkowany komplet jest już po prostu za stary. Natomiast tylko 3,5% badanych kieruje się liczbą kilometrów przejechanych na danych oponach. Czy słusznie?
Po czym poznać, że opona jest zużyta
Jak się okazuje, większość badanych kierowców ma rację, zwracając uwagę na głębokość bieżnika. Bo żeby sprawdzić, czy opona, którą chcemy założyć na dany sezon, nadaje się jeszcze do użycia, przede wszystkim trzeba sprawdzić właśnie ten parametr. Jeśli okaże się, że bieżnik letnich opon jest niższy niż 3 mm, oznacza to, że to już czas pomyśleć o zakupie nowego zestawu. Natomiast w przypadku bieżnika opon zimowych dolna granica głębokości bieżnika to 4 mm.
- Minimalne wymagania dotyczące głębokości bieżnika, jakie nakłada na kierowców kodeks drogowy, to 1,6 mm – tłumaczy Wojciech Głowacki, kierownik Działu Obsługi Klienta OPONEO.PL S.A. - Jednak w przypadku aut o większej mocy, lepszym przyspieszeniu i takich, które uzyskują wyższe prędkości maksymalne, przyjmuje się bardziej restrykcyjny wskaźnik zużycia bieżnika na poziomie 3-4 mm. Trzeba pamiętać, że obok dobrych hamulców i oświetlenia opony to podstawa bezpiecznej jazdy. Drugą rzeczą, na którą powinniśmy zwrócić uwagę, są wszystkie zniekształcenia i nieregularności, jakie pojawiają się na ogumieniu wraz z upływem czasu. Jeśli podczas oględzin zauważymy wybrzuszenia, pęcherze, rozwarstwienia lub poprzeczne pęknięcia na ścianach bocznych albo na bieżniku, powinniśmy pojechać do najbliższego serwisu wulkanizacyjnego, żeby stan naszej opony ocenił specjalista. Jakie czynniki całkowicie i bezwzględnie dyskwalifikują oponę? Na pewno osiągnięcie minimalnego poziomu wskaźnika zużycia w kilku miejscach na obwodzie opony. To również uszkodzenia, uniemożliwiające dalszą eksploatację, np. odklejający się bieżnik, zdeformowanie lub odkrycie drutówki (elementu opony, na którym montowana jest ona na feldze), a także plamy i odparzenia wewnątrz opony. Dyskwalifikacją dla opony będą również wszelkie, nawet powierzchowne, przecięcia i rozdarcia gumy boków opony, które mogą doprowadzić do uszkodzenia nitek osnowy opony.
Innym kryterium, według którego można ocenić stan opon, jest po prostu ich wiek. Przyjmuje się, że okres użytkowania opony nie powinien być dłuższy niż 10 lat od daty produkcji, nawet jeśli głębokość bieżnika nie osiągnęła jeszcze poziomu wskaźnika zużycia i opona nie ma wyraźnych oznak zużycia, jak pęknięcia czy rozwarstwienia.
Choć przepisy nie ograniczają czasu użytkowania opon do 10 lat i po upływie tego czasu formalnie wciąż możemy na nich jeździć, to trzeba mieć na uwadze, że wiąże się to ze spadkiem bezpieczeństwa. Wraz z upływem czasu zarówno opona, jak i mieszanka gazów, tracą swoje właściwości, przez co nie zapewniają już tak dobrego poziomu przyczepności i hamowania jak nowa. Myśląc o wymianie opon, warto również zastanowić się, ile kilometrów zostało przejechanych na starych „gumach”. Przy umiarkowanym typie jazdy, opony powinny bez problemu przejechać 25 000 do 50 000 km. Jednak jeśli kierowcę cechuje dynamiczny styl jazdy lub często porusza się on po trudnym, wyboistym terenie, jego opony zestarzeją się szybciej.
Zużycie opon a bezpieczeństwo
Zużycie opon ma istotny wpływ na bezpieczeństwo jazdy, czyli m.in. na przyczepność oraz drogę hamowania. Płytki bieżnik to większe prawdopodobieństwo kłopotów z opanowaniem samochodu. Ma to znaczenie zwłaszcza przy mokrej nawierzchni, gdzie zużycie opon może mieć wpływ na wystąpienie zjawiska aquaplaningu, czyli sytuacji, w której bieżnik nie jest w stanie odprowadzić znajdującej się pod oponą wody, a w miejscu styku z podłożem tworzy się wodny klin, w wyniku czego samochód traci przyczepność i zaczyna „płynąć”.
Zużyta opona to również większe prawdopodobieństwo wystąpienia pęknięcia lub odklejenia się bieżnika, zejścia opony z felgi i innych mało przyjemnych zdarzeń, które mogą nas zaskoczyć na drodze.
Czas użytkowania, ilość przejechanych kilometrów czy stopień zużycia bieżnika – co wpływa na decyzję Polaków o zmianie opon na nowe? Przedstawiamy wyniki sondy przeprowadzonej wśród internautów oraz krótki poradnik dotyczący rzeczywistych sygnałów do wymiany opon.
Komentarze (0)