
W jakiej kondycji jest polska branża serwisów blacharsko-lakierniczych? Okazuje się, że w całkiem niezłej. Takie wnioski płyną z Barometru Nastrojów Lakierniczych 2025, przygotowanego przez firmę NOVOL.
Większość, bo 62% lakierników i pracowników warsztatów, zamierza kontynuować zaplanowane inwestycje w tym roku. Oznacza to, że wyniki są podobne do tych z poprzedniego roku. Dotyczy to zarówno zbliżonego odsetka podtrzymujących plany inwestycyjne, jak i rezygnujących z nich.
Wyraźna poprawa w tym zakresie nastąpiła po roku 2023 i wiązała się z polepszającymi się systematycznie nastrojami w branży. Do znaczących inwestycji zaliczano m.in. postawienie nowego budynku/powiększenie warsztatu, nową kabinę lakierniczą czy zakup automatów lakierniczych (przeznaczonych do lakierowania standardowych, powtarzalnych elementów meblowych).
Mniejsze, aczkolwiek istotne inwestycje wiązano głównie z nowym sprzętem i narzędziami lakierniczymi – od pistoletów, kompresorów, po wyposażenie stref przygotowawczych. Zdarzali się także badani traktujący zatrudnienie człowieka jako inwestycję.
Pozytywne nastroje
Skąd w branży dość pozytywne nastawienie i optymizm? Ankietowani wskazują na szereg argumentów. Pierwszym z nich jest ocena zasobności portfeli potencjalnych klientów. Klienci zaczynają realizować dotychczas odwlekane naprawy. Zauważalny w ocenie badanych jest też trend doceniania kompetentnych fachowców i stały przypływ pracy dla nich w branży. Co więcej, lakiernicy zauważają powtarzający się trend systematycznego polepszania się koniunktury w cyklu rocznym po okresie zimowym oraz rosnący trend polegający na wzroście popularności klasyków i starszych aut używanych.
Nie można jednak mówić o pełnym zadowoleniu. Warsztaty i lakiernicy zwracają uwagę m.in. na rosnące koszty prowadzenia serwisów (wzrost kosztów energii, osobowych – utrzymania pracownika oraz presja wynagrodzeń, obciążenia fiskalne, rosnące ceny materiałów lakierniczych), a także politykę cenową ze strony ubezpieczalni – w ocenie części lakierników – oferujących niekorzystne wyceny napraw/likwidacji szkód względem rzeczywistej wartości czy ponoszonych całościowych kosztów. Część badanych wskazuje także na niekorzystne narastanie tego problemu. Więcej na ten temat piszemy w osobnym artykule.
Wyzwaniem dla warsztatów jest też coraz większa presja czasu na pracowników oraz dodatkowe zadania prowadzące do częstszych przypadków wypalenia zawodowego. Krytycznie oceniono także m.in. stosowanie niektórych technologii lakierniczych i ich wpływ na jakość naprawy. Oszczędności w krótkim czasie mogą prowadzić do długoterminowych problemów. Może to spowodować, że klienci przestaną ufać branży i będą mniej chętni do napraw.
Wśród lakierników i przedstawicieli warsztatów, którzy wzięli udział w badaniu w styczniu i lutym 2025 r., nastroje względem aktualnej, ogólnej sytuacji rynkowej w branży należy uznać za dobre. Negatywne wyniosły jedynie ok. 7%, co wydaje się szczególnie niskim wynikiem wobec 66% ocen koniunktury typu „korzystna” i „raczej korzystna” łącznie. Niezdecydowani lub mający mieszane odczucia stanowili nieco ponad 1/4 (27%). Jak wskazują prawidłowości przy tego typu deklaracjach, ta właśnie grupa może najszybciej zmienić zdanie w zależności od kształtowania się sytuacji czy warunków.
Wyniki tegorocznego Barometru Nastrojów Lakierniczych pokazują także wyraźnie, że po trudnym roku 2023 lakiernicy stają się coraz bardziej optymistyczni względem sytuacji w branży i koniunktury dla ich działalności.
Deklaracje lakierników i przedstawicieli warsztatów pokazują, że plany związane z zespołem na rok 2025 wiążą się z pozytywnymi nastrojami na bazie oceny koniunktury w branży – można mówić o przewadze gotowości do zatrudniania względem redukcji zespołu w wysokości od 21% do 7%. Jest ona ponadto większa niż w zeszłym roku. Pomimo to można w tym z jednej strony dostrzec ostrożność, z drugiej frustrację związaną ze zgłaszanymi trudnościami w zakresie pozyskiwania odpowiednio wykwalifikowanych fachowców przez warsztaty, które chcą powiększać zespoły.
W tegorocznych odpowiedziach daje się zauważyć, że na rynku pracy wciąż występuje wiele problemów sygnalizowanych w ubiegłych latach. W konsekwencji lakiernicy muszą być coraz bardziej efektywni w swojej pracy, zgodnie z oczekiwaniami pracodawców. Jednocześnie rosną oczekiwania dotyczące wynagrodzeń i zarobków. Można uznać to za swego rodzaju mechanizm sprzężenia zwrotnego: trudno pozyskać dobrych lakierników, więc najlepszym rynek jest skłonny płacić więcej, ale także więcej się od nich wymaga.
Komentarze (0)