Wydarzenia

ponad rok temu  28.05.2013, ~ Administrator - ,   Czas czytania 6 minut

Targowe trio w Lipsku (1)
AMITEC oraz AMICOM i AMISTYLE. Pomysłodawcy tria targowego: AMITEC, AMICOM i AMISTYLE są bardzo zadowoleni. Pięciodniowa (od 9 do 13 kwietnia) impreza w Lipsku przyciągnęła ponad 41 tysięcy zwiedzających, na których przybycie czekało 315 wystawców z 20 krajów. Czy połączenie ze sobą trzech imprez o zbliżonej tematyce przyniosło zamierzony efekt? Dla gości magnesem była bogata oferta produktów i usług w jednym miejscu. Dla wystawców (powinna być) możliwość pozyskania nowych grup docelowych.

11180 14. edycja targów AMITEC, AMICOM i AMISTYLE przyciągnęła 41,5 tys. gości. Stoiska dedykowane branży warsztatowej mieściły się w hali numer 4. left 14. edycja targów AMITEC za nami – jednej z ważniejszych imprez w obszarze wyposażenia warsztatów, części zamiennych, wreszcie systemów pielęgnacji i konserwacji pojazdów towarzyszyły równolegle targi dla szerokiego grona fanów motoryzacji. Po swojej udanej premierze w 2010 roku, AMICOM stały się faktycznie wiodącą platformą B2B w dziedzinie sprzętu audio, nawigacji i komunikacji. Z kolei rosnąca liczba samochodów, zmieniające się wymagania dotyczące ich wyposażenia, podnoszą znaczenie produktów i usług, które stanowią obszar tematyczny targów AMISTYLE. Cóż, nie od dziś wiadomo, że dynamiczny styl życia rodzinnego czy zawodowego i wpasowujące się w to formy spędzania wolnego czasu, jak również wymagania estetyczne i aspekty związane z wygodą potwierdzają chęć posiadania samochodu dostosowanego do indywidualnych potrzeb jego użytkownika. Czy takie trio faktycznie odpowiada potrzebom branży warsztatowej?

W Lipsku pojawili się liderzy rynku warsztatowego (czyli w ramach imprezy AMITEC), oczywiście nie zabrakło najważniejszych dostawców i producentów sprzętu z Niemiec. Wśród znanych warto na pewno wymienić m.in.: ad AUGROS, Berner, Förch, HAWEKA, KS Tools, Sonax, Magneti Marelli, MAPCO, Schwenker, Snap-on-Tools, Techmess czy Würth. Mocno byli reprezentowani dostawcy stacji do serwisu klimatyzacji samochodowej – i nic dziwnego, bo przecież zmiana czynnika chłodniczego wymaga poniesienia w najbliższej przyszłości niemałych wydatków przez właścicieli serwisów, o czym pisaliśmy obszerniej w poprzednim wydaniu „NW”. W Lipsku pokazano automatyczne urządzenia marki BrainBee z serii CLIMA 9000 i najnowszy model CLIMA 8500 EVO (tę ostatnią stację oferowano w promocyjnej cenie z ciekawymi gratisami za 2,5 tys. euro). Bardzo praktyczną funkcją jest możliwość podłączenia do stacji CLIMA 9000 specjalnej przystawki (FLUSHING KIT) do płukania układu klimatyzacji z zanieczyszczeń (opiłków metalu i nadmiaru oleju). Nie zabrakło stacji z logo WOW! Obok dobrze znanym modeli (Coolius: 1000; 2000 i 2700) producent wyposażenia warsztatowego (WOW! jest swego rodzaju multimarką diagnostycznego sprzętu, powstałą pod skrzydłami koncernu Würth – przyp. red.) prezentował liczne przystawki i systemy regałów podnoszących komfort pracy. Z myślą o wyposażeniu serwisów wulkanizacyjnych mogliśmy oglądać gamę produktów firmy Tiresonic – producenta ultradźwiękowych myjek do kół (innego rodzaju myjki, bo granulatowe oferowała Haweka). Na stoisku firmy swój debiut miał Tiretherm 3500, czyli podgrzewacz do opon. Urządzenie wielkości sześcianu o bokach 1-metrowej długości dedykowane jest oponom typu Run Flat.

Nie zabrakło też najnowszych wyważarek. Topowy model z windą do kół o średnicy felgi nawet 28 cali (EM 7240) pokazano na stoisku CORGHI. Sporo było wyposażenia skrojonego na potrzeby każdej działalności warsztatowej czy po prostu magazynowej. Pełną gamę produktową prezentowali specjaliści od modularnych systemów regałów, stojaków, urządzeń bliskiego transportu i podnośników – także oczywiście z myślą o gospodarce oponami (zwłaszcza firmy gewe LagerTec GmbH). Serię szafek narzędziowych (i oczywiście samych narzędzi) pokazała firma Würth, szczycąc się wyjątkową odpornością na przeładowanie modelu stworzonego na 50-lecie istnienia firmy (model TOOLsystem Compact 7 zbudowany z materiału typu ABS ma nośność aż 300 kg!). Skoro o narzędziach i akcesoriach mowa, w Lipsku nie zabrakło firmy BOSAL, specjalisty od układów wydechowych. Cóż, miłośników tuningu było naprawdę w tym roku wielu spośród odwiedzających stoiska (pokazy driftingu urządzili kierowcy przybyli z kilku krajów).


- Już zeszłoroczny debiut AMISTYLE i połączenie imprezy z AMITEC i AMICOM oraz jasne ukierunkowanie „Trio” na rozwijający się after-sales umacnia pozycję Lipska, jako miasta istotnego w branży samochodowej – podkreśla Volker Lange, prezydent Międzynarodowego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (VDIK). Od razu zauważmy, organizatorzy zapowiadali udział 350 wystawców; ostatecznie przybyło 315. Trudno też nie było zauważyć, że najwięcej gości rekrutowało się spośród młodych fanów motoryzacji, dla których najważniejszym motywem była obecność w jednym miejscu fachowców od szeroko rozumianego tuningu (AMISTYLE) i systemów audionawigacji (AMICON). To też na pewno cenna wskazówka dla branży warsztatowej. Nieraz już pisaliśmy (choćby przy okazji relacji z targów Automechanika), że bardzo ciekawym klientem branży warsztatowej jest miłośnik motoryzacji, który szuka rozwiązań indywidualnych.

- Dlatego też w przyszłym roku postanowiliśmy zróżnicować imprezy. Od 2 do 10 czerwca gościć będziemy wystawców i gości w ramach AMI - Auto Mobil International. AMICOM odbędzie się później, od 29 marca do 1 kwietnia 2012 roku – zapowiada Martin Buhl-Wagner, rzecznik Targów Lipskich.
Czy w przyszłym roku targi AMICOM dadzą warsztatom mechaniki samochodowej jeszcze większy zastrzyk najnowszej wiedzy na temat szeroko rozumianej elektroniki samochodowej? Wiele na to wskazuje. Nie tylko fani audio czy nawigacji samochodowej byli wyraźnie zadowoleni.

- Wyraźnie impreza nabiera międzynarodowego charakteru. Udało nam się znacznie zwiększyć kontakty dystrybutorów w stosunku do poprzedniego roku, szczególnie w Azji i Rosji. Jesteśmy szczególnie zadowoleni z wypracowanego obrotu, który jest przynajmniej o 15 proc. większy niż roku temu – podsumowuje przedstawiciel jednej z firm segmentu AMICOM, Andreas Radke, Audio Design GmbH. Specjaliści w dziedzinie tzw. In-Car-Elektronik byli bardzo mocno reprezentowani podczas tegorocznej imprezy, choć już typową elektronikę warsztatową (np. testery pomiarowe) trzeba było oglądać w hali 4, gdzie na zwiedzających czekało kilkadziesiąt stoisk producentów i dostawców sprzętu i wyposażenia warsztatowego. Targom AMITEC towarzyszył bogaty program ramowy. Kongresy (tematem wiodącym wystąpień specjalistów współpracujących m.in. ze wschodnioniemieckimi związkami branżowymi było zagadnienie: Warsztat samochodowy i procesy jakie w nim zachodzą), pokazy „żywego warsztatu” dały odwiedzającym możliwość zdobycia nowych doświadczeń. Na stoiskach nie zabrakło pokazów technik napraw i serwisu samochodów. I w tym roku sporym zainteresowaniem cieszyło się sympozjum serwisowe WERBAS AG, firmy wyspecjalizowanej nie tylko w dostawie urządzeń technicznych, ale także w zakresie zarządzania przedsiębiorstwem.

- Promowaliśmy ulepszoną platformę internetową, czyli Werbas letterbox, którą stworzyliśmy na potrzeby komunikacji warsztatów czy firm usługowych z klientem. Kontakty „w sieci” są coraz ważniejsze, a nie każdy warsztat ma czas na stworzenie szablonów korespondencji – informuje Harald Pfau. - Naszym celem jest wspomagać rozwój komunikacji, tak by żadnemu warsztatowi nie uszła uwadze tak prozaiczna i wartościowa czynność, jak wysłanie zaproszenia na sezonową wymianę opon czy akcję promocyjną. W tym roku razem z firmą Control Expert demonstrowaliśmy darmowe narzędzie komunikacji typu postmaster CE dla transferu danych pomiędzy sklepami i ubezpieczycielami, a także flotami i firmami leasingowymi.

Więcej o elektronice, narzędziach warsztatowych i wreszcie o ofercie polskich firm na targach napiszemy w kolejnym wydaniu.

B1 - prenumerata NW podstrony

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony