- W roku 2004 w Polsce wejdzie w życie tzw. Rozporządzenie GVO, które całkowicie zmieni rynek dystrybucji motoryzacyjnej. Wiele pisze się o wielomarkowych salonach, ale mało o częściach zamiennych. A tu będą największe zmiany.
Ma Pan rację. Głównym celem rozporządzenia jest zapewnienie konkurencji na rynku części zamiennych. W związku z tym, akt zawiera listę klauzul niedozwolonych oraz zakazuje, w szczególności producentom i importerom pojazdów, ograniczania prawa dystrybutorów i serwisów autoryzowanych do uzyskiwania części zamiennych oryginalnych i porównywalnej jakości od wybranego przez siebie przedsiębiorstwa, oraz do wykorzystywania ich w naprawach. Producenci pojazdów nie mogą także ograniczać prawa producentów części do sprzedawania części zamiennych oryginalnych lub porównywalnej jakości serwisom autoryzowanym i niezależnym.
- Dlaczego rozporządzenie rozszerza dotychczasową definicję części zamiennych?
W tym samym celu – zwiększenia konkurencji. W rozporządzeniu rozszerzono termin “oryginalne części zamienne”. Są to części zamienne o takiej samej jakości jak komponenty użyte do pierwszego montażu. Oryginalne części zamienne może produkować sam producent samochodów, ale większość z nich wytwarzają poddostawcy zgodnie ze specyfikacjami i standardami producenta pojazdów, i powstają na tych samych liniach produkcyjnych co komponenty stosowane w pierwszym montażu. Powyższa definicja dotyczy również części wytwarzanych na podstawie umowy z producentem pojazdów, na tak zwany aftermarket, jeśli powstają one zgodnie ze specyfikacjami i standardami producenta samochodów, identycznymi jak specyfikacje i standardy dla komponentów na pierwszy montaż.
Druga kategoria to “części zamiennych porównywalnej jakości”. Ta kategoria odpowiada jakościowo komponentom wykorzystywanym przy montażu pojazdu, ale nie jest produkowana w oparciu o specyfikacje i standardy producenta. Oznacza to, że części te mają tę samą lub wyższą jakość, ale mogą być na przykład wykonane z innego materiału lub być pomalowane na inny kolor.
- Dzisiaj producent czy importer samochodów może zobowiązywać autoryzowane serwisy, aby wykorzystywały jedynie dostarczane przez niego oryginalne części zamienne podczas serwisowania lub napraw samochodów. Czy tak będzie dalej?
Nie. Tego typu zobowiązania w myśl rozporządzenia stanowiłoby ograniczenie swobody serwisu w zakresie korzystania z oryginalnych części zamiennych lub części zamiennych porównywalnej jakości uzyskiwanych u innych, wybranych przez siebie dostawców.
- Co w takim przypadku z gwarancjami? Czy stosowanie oryginalnych części zamiennych z innych źródeł niż producent aut lub części zamiennych porównywalnej jakości może mieć wpływ na gwarancję producenta pojazdu?
Jeżeli gwarancja producenta pojazdu zawierałaby wymóg wobec serwisów autoryzowanych lub niezależnych, aby w okresie gwarancji w zwykłych naprawach i serwisowaniu używali oryginalnych części zamiennych dostarczanych przez producenta, stanowiłoby to naruszenie rozporządzenia.
- Dobrze, jak więc producent części zamiennych ma wykazać jakość części zamiennych?
Producent wytwarzający części zamienne w oparciu o specyfikacje i standardy producenta pojazdów musi wystawiać certyfikaty potwierdzające, że części te zostały wyprodukowane zgodnie z tymi specyfikacjami i standardami, oraz że są one tej samej jakości co komponenty wykorzystywane podczas montażu danego pojazdu. Takie zapewnienie producenta części może być wydrukowane na opakowaniu lub na dokumencie towarzyszącym części, albo być zamieszczone w Internecie. Od producenta części zależy, czy wystawia taki certyfikat samodzielnie, czy też zechce przyjąć bardziej zaawansowane rozwiązanie i zlecić certyfikację niezależnemu organowi np. organizacji certyfikującej.
Jeżeli taka deklaracja została wystawiona, należy założyć, że części te są oryginalnymi częściami zamiennymi oraz, że serwis autoryzowany może ich używać do napraw i serwisowania. Jeśli jednak producent pojazdu lub strona trzecia – np. organizacja konsumencka – udowodni, że dana część zamienna lub dana partia części zamiennych ma niższą jakość lub nie została wyprodukowana zgodnie ze specyfikacjami lub standardami producenta pojazdów, nie będzie ich można sprzedawać, jako tę kategorię części zamiennych.
Jeśli część ma zostać zakwalifikowana, jako część zamienna porównywalnej jakości, producent części musi być w stanie w każdej chwili zaświadczyć, że jej jakość odpowiada jakości komponentu danego pojazdu. Wystawienie takiej deklaracji i poinformowanie o niej użytkownika tak samo, jak w przypadku oryginalnej części zamiennej, należy do jej wytwórcy. Taka certyfikacja musi być dostępna w każdej chwili, nie tylko w momencie sprzedaży części, ale także później np. w przypadku pojawienia się zarzutu jej wadliwości.
- Z tego co Pan mówi wynika, że rok 2004 może spowodować zupełnie nowe rozdanie ról na rynku części zamiennych?
Oczywiście. Wszystko musi zostać ułożone na nowo. W krajach Unii Europejskiej rozporządzenie obowiązuje od października 2003 r. W Polsce nie wprowadzono jeszcze nowych zasad, ale nastąpi to już wkrótce. Nasz rynek musi jak najszybciej dostosować się do nowej sytuacji. Mając to na względzie Polska Izba Motoryzacji we współpracy z Polską Izbą Paliw Płynnych, organizuje w Warszawie w dniach 12-14 maja targi “Części oryginalne i porównywalnej jakości”, będące jednym z czterech elementów targów “Stacja Paliw”. Termin nie jest przypadkowy – chcieliśmy wykorzystać fakt, że w tym roku nie odbędą się targi motoryzacyjne w Poznaniu.
- Do kogo skierowane są targi “Części oryginalne i porównywalnej jakości”?
Wystawę kierujemy do dwóch grup odbiorców. Pierwsza z nich to producenci i dystrybutorzy z kraju oraz zagranicy, którzy chcieliby dostarczać swoje produkty do serwisów autoryzowanych. Druga grupa to oczywiście właściciele autoryzowanych stacji obsługi i stacji dealerskich, którzy na tych targach będą mogli zapoznać się alternatywną ofertą części zamiennych. Polska Izba Motoryzacji zadba, aby wystawę odwiedziła jak największa ilość przedstawicieli autoryzowanych sieci. Zwiedzanie targów będzie bezpłatne.
Marek Konieczny, członek zarządu Polskiej Izby Motoryzacji
- Dziękuję za rozmowę.
Komentarze (0)