Hot-line i społeczności
Użytkownicy konkretnego testera tworzą społeczność, chętną do podzielenia się swoim nieraz naprawdę w trudzie zdobytym doświadczeniem. Wykorzystywany jest tutaj efekt psychologiczny polegający na tym, że odległy warsztat nie stanowi dla nas konkurencji, a więc dlaczego nie może podzielić się on swoim doświadczeniem z kolegami z innych miast czy nawet krajów. Oczywiście, w zamian także otrzymujemy cenne informacje. Wydaje się, że popularne krajowe forum wymiany wiedzy (tak jak u nas www.elektroda.pl) zaczyna mieć poważną konkurencję w postaci międzynarodowych społeczności, tworzonych przez firmy sprzedające skanery. Moda na tworzenie społeczności dotyczy nie tylko firm sprzedających sprzęt diagnostyczny. Walka o najlepsze forum, a także najlepszą pomoc typu hot-line zatacza szerokie kręgi. Na przykład, podczas Automechaniki można było zauważyć aktywne działania w tej materii firm związanych ze sprzedażą części zamiennych. Przykładem może być niemiecka firma Herth+Buss, która pod hasłem „więcej niż części”, oferuje pomoc hot-line i to na profesjonalnym poziomie. Rozmawiając z przedstawicielami tej firmy, można było zwrócić uwagę na ich dużą troskę o niezależne warsztaty w dziedzinie pomocy technicznej, ale także interesującą propozycję nietypowych części zamiennych. Dowodem tego jest ciekawa oferta kabli do drzwi i klap bagażnika. Elektrycy doskonale znają problem z łamiącymi się przewodami w tych ruchomych miejscach. Naprawa pourywanych przewodów nie zawsze jest łatwa, ze względu na często trudny dostęp do nich. Firma Herth+Buss oferuje gotowe, krótkie wiązki przewodów, w gumowej osłonie do popularnych marek samochodów. Wysoka jakość materiałów użytych do wykonania tego elementu zastępczego gwarantuje poprawność działania, a przede wszystkim szybką naprawę.
Diagnostyka toughbookiem
Mówiąc o skanerach i połączeniach typu hot-line, warto wspomnieć o laptopach. Są zwolennicy i przeciwnicy używania laptopa podczas diagnostyki samochodów. Ale jeżeli już korzystamy z przenośnego komputera, to powstaje pytanie jaki wybrać. Na targach we Frankfurcie odpowiedź była jednoznaczna – toughbook firmy Panasonic. Wydaje się, że toughbook jest nie do pobicia w zastosowaniach motoryzacyjnych. Niezwykła wytrzymałość na zalanie wszelkimi płynami, odporność na wstrząsy i upadki, to wszystko nie zawsze jest nam potrzebne, ale na pewno z takim sprzętem czujemy się bezpiecznie nie tylko siedząc za kierownicą i przeprowadzając typową diagnostykę, ale i w innych mniej komfortowych sytuacjach, np. w wąskim kanale pod samochodem itp. Przedstawiciel firmy wyliczył nam na kartce, że cena toughbooka na pewno jest niższa niż użytkowanie typowego nieprofesjonalnego sprzętu. Wyliczenia zawierały zmarnowany czas na przesadne oszczędzanie nieprofesjonalnego sprzętu, na mycie rąk, na szukanie miejsca, w którym sprzęt nie pobrudzi się i nic na niego np. „nie kapnie”. Na pewno pracownik tej firmy miał sporo racji, bo praca z tabletem trzymanym jedną ręką, z wyraźnym ekranem – bez względu na to czy jesteśmy w ciemnym pomieszczeniu, czy padają na niego promienie słoneczne – sprawia wrażenie łatwiejszej i przyjemniejszej.
Narzędzia do klimatyzacji
Targi to nie tylko te potężne firmy, ale także i te mniejsze, starające się zapewnić warsztatowcom pracę szybszą i łatwiejszą. Zawsze warto jest przy nich zatrzymać się, dlatego że zazwyczaj mamy do czynienia z konstruktorami ciekawego sprzętu. Firma CGS z Heinsberga (Niemcy) od wielu lat zajmuje się dostarczaniem narzędzi dla mechaników naprawiających klimatyzację. Oferta tej firmy jest bogata w pomysłowe narzędzia ułatwiające pracę. Firma oferuje np. najprostsze przyrządy do szukania nieszczelności, oparte o środek wpuszczany do układu i lampę ultrafioletową, pokazującą najmniejsze nieszczelności. Oferta lamp jest duża, od małych, kieszonkowych zasilanych baterią, do dużych na napięcie sieciowe. Inne ciekawe produkty, to elektroniczne wagi. Od najprostszych aż do programowalnych, które sygnalizują o napełnieniu właściwej ilości czynnika chłodzącego. Pozostała oferta to wszelkiego rodzaju ściskacze, trzymaki i wyginacze rurek. Dzięki nim możemy dowolnie ukształtować wszelkiego rodzaju rurki połączeniowe i zakończenia. Lampy płomieniowe w profesjonalnym wykonaniu oraz urządzenie do odgrzybiania – tym interesowało się wiele osób, nie tylko pracownicy specjalistycznych warsztatów zajmujących się klimatyzacją, ale i inni wykonujący takie dodatkowe usługi przy okazji naprawy samochodu.
Urządzenia do wykrywania nieszczelności
Oczywiście, na targach takich ciekawych firm było o wiele więcej. Amerykańska firma Tracer Products z Nowego Jorku prezentowała przede wszystkim urządzenia do wykrywania nieszczelności. Firma dostarcza różnego rodzaju płyny, które wpuszczane są do obiegu medium chłodniczego. Potem pozostaje praca dla nas, przy pomocy odpowiednich lamp. Zainteresowaniem cieszył się ultra- dźwiękowy przyrząd mający zastosowanie nie tylko do znajdowania przecieków w klimatyzacji, ale również wszelkiego rodzaju nieszczelności w układzie powietrznym, na przykład turbodoładowania, układzie podciśnienia (EGR, odpowietrzania i tak dalej). Ciekawie wyglądała również prezentacja pokazująca jak można tym przyrządem znaleźć przebicia w instalacji wysokiego napięcia układu zapłonowego.
Wieloletnie doświadczenie
Niemiecka firma Autotestgeraete Leitenberger GmbH, z czterdziestoletnim doświadczeniem w budowaniu precyzyjnych przyrządów pomiarowych, eksponowała przede wszystkim testery płynu hamulcowego. Przyrząd potrafi bardzo szybko podać dokładnie temperaturę punktu wrzenia, w zakresie od 130° do 260°C, i to zarówno tych starszych płynów, jak i nowszych (DOT 3, DOT 4, DOT 5.1). Firma ma na swoim koncie wszelkiego rodzaju pompki podciśnieniowe, manometry do paliwa, a także przyrządy do badania naprężenia pasków. Warto znać takie firmy, aby podczas poszukiwania urządzeń na rynku krajowym mieć alternatywę i to w przystępnej cenie.
Mikroskop dla elektroników
Firma Savi Elettronica (Włochy) zaprezentowała mikroskop dla elektroników o symbolu Videozoom 120. Wydaje się, że czas lutowania trzymając podręczną lupkę skończył się. Bardzo małe połączenia (właśnie to one zazwyczaj ulegają zerwaniu) nie sposób polutować, nie mając odpowiedniego sprzętu. Mikroskop prezentowany na targach wydaje się rozwiązaniem idealnym. Mamy bardzo dużo miejsca, aby umieścić naprawiany sterownik, skierować na niego lupę i obserwować wybrany fragment na dużym ekranie. Wielkość ekranu można sobie wybrać, a więc 8, 15, 17, a nawet 21 cali. O takim sprzęcie na pewno marzy każdy elektronik.
Mikołaj Słupski
Komentarze (0)