Z Adamem Szewczykiem, prezesem Inter-Team, rozmawia red. Mirosław Giecewicz.
- Inter-Team istnieje na rynku prawie 40 lat. Jak doszło do powstania firmy? Czy od samego początku był to handel częściami?
Moja przygoda z motoryzacją rozpoczęła się w 1972 roku. Do października 2006 roku, wraz z moim tatą, a następnie bratem, prowadziłem warsztat samochodowy autoryzowany kolejno przez firmy: NSU, Citroën, Audi, Toyota, Volkswagen. Od 1989 r. jako współwłaściciel, a od października 2006 r. jako jedyny właściciel zarządzam firmą Inter-Team. Z sentymentem wspominam czasy, kiedy do mojego warsztatu przyjeżdżały takie samochody, jak: NSU RO 80 – pierwszy samochód z silnikiem Wankla, Citroën DS – luksusowa limuzyna używana m.in. przez rząd francuski, czy VW Käfer (garbus) 1200 z silnikiem 30 KM. Jako świadek techniki samochodowej z lat 70. stwierdzam, że postęp w jej rozwoju jest olbrzymi.
- Jak wygląda Wasz system dystrybucji? Czy posiadacie własne oddziały?
Obecnie posiadamy 21 oddziałów. Nie zamierzamy pokrywać całej Polski własnymi oddziałami. Szczególnie dotyczy to średnich i małych ośrodków miejskich, w których dystrybucję chcielibyśmy prowadzić poprzez najlepszych naszych klientów.
- Co dokładnie zawiera Wasza oferta?
Nasza oferta zawiera wszystkie części do samochodów osobowych, za wyjątkiem części powypadkowych (oblachowania, szyb, oświetlenia zastępczego, zderzaków itp.) Oferujemy naszym klientom części na tzw. każdą grubość portfela. W każdym asortymencie mamy co najmniej trzech dostawców. Posiadamy części odpowiadające jakości oryginałów, jak i części tańsze od producentów na rynek wyłącznie aftermarketowy. Bardzo dużo uwagi zwracamy na jakość oferowanych części. Tak jak inni czołowi dystrybutorzy w Polsce, stworzyliśmy własne brandy: Kraft – części do samochodów europejskich; Sakura - części do samochodów azjatyckich. Udział ich ciągle rośnie, ale nie będą stanowiły więcej niż 15 proc. obrotu. Oczywiście, posiadamy części o najwyższej jakości od producentów zaliczanych do pierwszej 10 w Europie i jesteśmy ich czołowymi dystrybutorami w Polsce. Z uwagi na niską marżę w Polsce oraz wyjątkowo wysokiej jakości serwis, jaki musimy świadczyć naszym klientom, zamierzamy znacząco zacieśnić współpracę z fabrykami, które będą współuczestniczyć w naszym rozwoju – również dla swoich korzyści. W 2008 roku zakończymy budowę programu części do samochodów azjatyckich oraz narzędzi i wyposażenia warsztatowego. W obu tych programach zaoferujemy produkty z dwóch poziomów cenowych.
- Jakby Pan zachęcił polskich mechaników, którzy jeszcze nie są Waszymi klientami, aby podjęli współpracę z hurtownią Inter-Team?
Mamy jeden z najlepszych programów warsztatowych, w którym oferujemy wsparcie poprzez: szkolenia techniczne i marketingowe, wsparcie finansowe poprzez bardzo dogodne kredyty, leasingi oraz partycypację w kosztach wyposażenia warsztatu w zamian za lojalną współpracę handlową. Oferujemy również wiele innych “produktów” usprawniających i obniżających koszty warsztatu. Dowozimy towar 2-3 razy dziennie. Jesteśmy znani wśród warsztatów jako partner wiarygodny. Danego słowa nie łamiemy. Wychowałem się w warsztacie samochodowym, znam jego problemy, przez 35 lat byłem jednym z warsztatowców. Uczciwość w interesach to zasada obowiązująca w Inter-Team i moja w ciągu 35 lat dotychczasowej pracy w tej branży.
- Posiadacie sieć warsztatową O.K. Serwis. Ile obecnie jest warsztatów w Waszej sieci i jakie korzyści mają jej członkowie?
Posiadamy obecnie 250 warsztatów zrzeszonych w naszej sieci O.K. Serwis. Oferujemy im szereg dodatkowych korzyści zarówno w sferze finansowej, jak i know-how. Należą do nich szeroko rozbudowany system inwestycyjny czy autoryzacje fabryczne renomowanych producentów części, takich jak: Bosch, Sachs, Ate czy Hella. Oferujemy również techniczny program Inter-Data, regularne szkolenia praktyczne, techniczne i marketingowe. Ogromnym zainteresowaniem cieszy się bezpłatne wypożyczanie urządzeń i nowoczesnego wyposażenia warsztatowego. Organizujemy regionalne i ogólnopolskie akcje promujące uczestników sieci. Warsztat przystępujący do O.K. Serwisu otrzymuje bezpłatny pakiet startowy wraz z elementami wizualizacyjnymi. Uczestniczy w atrakcyjnym programie lojalnościowym Inter-Club. Funkcjonuje również wiele codziennych udogodnień, takich jak: serwis odzieży roboczej, odbiór zużytych filtrów i akumulatorów czy możliwość korzystania z darmowej, korporacyjnej sieci komórkowej. Pakiet świadczeń jest stale poszerzany.
Adam Szewczyk, prezes Inter-Team.
- W październiku br. zakończyła się akcja promocyjna Grand Prix Inter-Team oraz akcja “Wspólnie podniesiemy jakość Twoich usług”. Na czym polegały te akcje i jakie nagrody można było wygrać? Czy w przyszłym roku również planujecie jakąś dużą akcję promocyjną?
Największa akcja promocyjna w 2007 r., zorganizowana przez Inter-Team pod nazwą GrandPrix, odnosiła się zarówno w kwestii zasad, jak i używanej nomenklatury – do wyścigów Formuły 1. O wynikach całego wyścigu (promocji) decydowała suma punktów z pięciu eliminacji w dwóch klasyfikacjach: konstruktorów (wzrosty wartościowe zakupów) i indywidualnej (wzrosty procentowe zakupów). Dzięki tak skonstruowanym zasadom nie tylko najwięksi kontrahenci Inter-Team mogli liczyć na wygraną. Również średniej wielkości warsztat, osiągając duże przyrosty procentowe mógł liczyć na miejsce “na pudle”. Była to więc promocja dla wszystkich. Ale najciekawsze w tej akcji były fantastyczne nagrody. Za zajęcie pierwszego miejsca w każdej kategorii firmy otrzymały śliczne, nowiutkie samochody marki Fiat Panda! Drugie miejsce premiowaliśmy nowoczesnymi, markowymi skuterami Gilera. Firmy, które zajęły trzecie miejsca pojadą na tygodniową, dwuosobową wycieczkę na Majorkę. Potem były już nagrody z segmentu RTV/AGD – telewizory LCD 37”, laptopy, kamery, monitory LCD 19”, iPo-dy. Uroczyste wręczenie nagród odbyło się 6 października w Gdańsku, w restauracji położonej nad samym wybrzeżem Zatoki Gdańskiej. Oprócz nagrodzonych klientów, na uroczystość zostali także zaproszeni przedstawiciele sponsorów Grand Prix, czyli producentów tych części zamiennych, których zakupy były premiowane w rzeczonej akcji. Pojawili się więc przedstawiciele firm: ATE, Bosch, Castrol, Filtron, Gates i SWAG. Ceremonia była połączona z rozdaniem nagród z kolejnej promocji - “Wspólnie podniesiemy jakość Twoich usług”, skierowanej wyłącznie do warsztatów samochodowych z Trójmiasta i okolic. W tym przypadku klienci za owocną współpracę z nami otrzymali w nagrodę urządzenia i narzędzia warsztatowe oraz markowy sprzęt AGD/RTV. Akcje promocyjne są stałym elementem polityki Inter-Team. Tak też pozostanie w roku 2008, ale chcemy, aby organizowane przez nas promocje były jeszcze bardziej atrakcyjne. Chcemy, aby wyróżniały się spośród całej masy podobnych akcji organizowanych przez innych dystrybutorów i aby były gwarantem naszego partnerskiego podejścia do współpracy z warsztatami i sklepami.
- Plany na rok 2008…
Planujemy wzrost obrotów o 25-35 proc. W przeciwieństwie do niektórych dystrybutorów wielkość obrotów nie jest naszym najważniejszym celem. Znacząco zwiększyć obroty nie jest trudno – wystarczy zdampingować ceny. Firmy, które to robią, pomimo że osiągają rekordowe wzrosty obrotu, tak naprawdę docelowo szkodzą sobie, a przy okazji niszczą marżę innym i obniżają wartość na polskim rynku brandów najbardziej znanych producentów części. Inter-Team chce rosnąć, ale bezpiecznie dla siebie. Inter-Team chce ciągle polepszać serwis świadczony swoim klientom. Inter-Team chce być wiarygodnym partnerem dla naszych odbiorców, jak i dostawców.
- Dziękuję za rozmowę.
Komentarze (0)