Kolor MB Alubeam (źródło: https://singletrackworld.com)
Wciąż zmieniające się trendy sprawiają, że na samochodach powstaje coraz więcej interesujących i skomplikowanych efektów. Można je uzyskać dzięki zastosowaniu odpowiedniego systemu lakierniczego.
Czy zastanawialiście się kiedyś, ile można wydać na lakier do nowego samochodu? Pewnie od razu przychodzi wam do głowy kolor, który się świeci, perłowy. Można powiedzieć, że hitem ostatnich lat jest biały, zwłaszcza ten z efektem perły. Wiemy, że tworzy go powłoka z zawartością minerału górskiego o zdolnościach pryzmatycznych bądź związków syntetycznych. Najbardziej efektowny uzyskuje się za pomocą naturalnej skały charakteryzującej się doskonałą łupliwością i odpornością m.in. na temperaturę czy czynniki chemiczne. Jest to kolor, który zadziwia w pełnym słońcu, dając efekt mikropryzmatów odbijających promienie. Prawdą jest, że są to lakiery drogie, ale to dlatego, że zastosowano w nich znacznie bardziej skomplikowane rozwiązania.
Jednym z ciekawych przykładów jest Bentley Continental GTC, który wyróżniał się spośród wszystkich wychodzących z tej fabryki pojazdów powłoką zawierającą sproszkowane diamenty, które zostały przykryte aż 32 warstwami lakieru bezbarwnego. Efektem był niespotykany kolor, który odbijał światło na tysiące sposobów. Za taki lakier trzeba zapłacić więcej niż za samochód, jaki będzie zdobić ta wymyślna warstwa. Efekt supergładkiej powierzchni uzyskano poprzez nałożenie podkładu w pierwszym kroku. Następnie kontrola jakości oceniła, czy zostały zniwelowane wszystkie niepożądane krzywizny w karoserii, zaaplikowano lakier bazowy, po czym kilka warstw lakieru bezbarwnego. Sekretem było polerowanie uzyskanej powłoki za pomocą specjalnie dobranych cząsteczek węgla. Dzięki temu uzyskano idealnie gładki lakier, charakterystyczny dla pojazdów marki Bentley.
Alubeam to nie Amelinium
Ciekawym rozwiązaniem jest lakier dostępny dla posiadaczy Mercedesa SLS AMG, dzięki któremu możemy uzyskać oszałamiające wykończenie nadwozia zwane Alubeam. Ta powłoka naśladuje wypolerowany metal. Jak zwykle koszt takiej usługi jest oszałamiający, a możemy ją kupić za ok. 17 tys. USD. Cena wynika z niezwykle czasochłonnego procesu lakierowania, który obejmuje nałożenie siedmiu warstw.
Aby uzyskać taką powłokę, należy mieć do dyspozycji gładką powierzchnię bez żadnych wad, żeby światło się nie załamywało. W porównaniu ze zwykłą farbą metaliczną pigment użyty do Alubeam charakteryzuje się rombową strukturą i jednolitymi rozmiarami, co daje głęboki połysk powierzchni. Proces lakierowania zajmuje kilka dni, a po każdej warstwie jest dokładnie kontrolowany.
Efekt motyla
Ostatnio głośno zrobiło się o kolorze opracowywanym przez 15 lat dla samochodów marki Lexus. Najnowszy model tego japońskiego producenta otrzymał kolor o nazwie Structural Blue. Proces technologiczny w tym przypadku wymaga aż 12 etapów, inspiracją dla tego koloru były niebieskie skrzydła pewnej odmiany motyli. Sekretem jest zastosowanie 40 warstw lakieru zawierającego setki miliardów płatków. W ten sposób odbitych zostaje znacznie więcej promieni, co daje niepowtarzalny efekt, jakby kolor samochodu zmieniał swój odcień.
A można taniej?
W przypadku tak spektakularnych efektów proces technologiczny jest długi i kosztowny. Mając skromniejszy budżet, również możemy uzyskać wyjątkowe kolory. Efekty zmiennooptyczne i efektowe występują w formulacjach metalicznych, perłowych i xyralikach.
W przypadku lakierów metalicznych za efekt odpowiada dodanie odpowiedniej ilości drobinek aluminiowego pyłu. Możemy go modyfikować, stosując odpowiednią grubość ziarna w bazie. Z kolei efekt perłowy ma czterokrotną zdolność odbicia rozczepionego światła, co powoduje zmianę odcienia koloru przy innym kącie oglądania powierzchni. Xyralic pod mikroskopem wygląda jak diament, a co za tym idzie – ma większą liczbę kątów odbicia światła niż perła, co wpływa na efekt wizualny, tzw. „iskrzenie”.
Jak odtworzyć taki kolor?
Dostępnych kolorów jest wiele i ich liczba ciągle wzrasta wraz z prezentacją nowych modeli aut. Wszystkie można odwzorować dzięki programom recepturowym, gdzie oprócz koloru podstawowego (tzw. matki) mamy do wyboru również warianty różniące się nieznacznie odcieniem czy wielkością ziarna. Większość firm produkujących lakiery samochodowe posiada dokumentacje kolorystyczne, tzw. colorboxy. Na rynku dostępne są dwa rodzaje dokumentacji: posegregowane wg marki samochodu i chromatycznie (według koloru). Pierwszy rodzaj wzornika ma wymalowania oznaczone kodem OEM i marką samochodu. W bardzo łatwy sposób możemy więc sprawdzić, czy interesujący nas kolor pasuje do tego na karoserii – problem pojawić się może tylko w przypadku, gdy nie znamy numeru OEM.
Tego problemu nie ma, gdy posiadamy drugi rodzaj dokumentacji (chromatycznej). Firma Multichem, producent lakierów Profix, oferuje colorbox wymalowany tymi samymi lakierami, jakie znajdują się w mieszalniku, co pozwala na dobranie właściwego koloru. Dzięki ułożeniu chromatycznym szybkie odnalezienie potrzebnego koloru jest możliwe nawet bez znajomości kodu OEM.
Do trzech warstw
W ostatnim czasie rynek zdobywają lakiery trójwarstwowe, a kolory są dostępne w systemach doboru. Efekt soczystej czerwieni Mazdy znamy wszyscy. Jest on uzyskiwany dzięki połączeniu kilku warstw bazy. Po nałożeniu według odpowiedniej technologii poszczególnych warstw uzyskuje się kolor, który głębię zyskuje po aplikacji lakieru bezbarwnego.
Trzeba pamiętać, że co kilka lat pojawiają się nowości pigmentowe, które znacząco zmieniają rynek kolorów efektowych w paletach wielu producentów. Sam pigment bez odpowiednio dobranych substratów nie stworzy trwałej i dobrze nakładającej się na powierzchnię karoserii warstwy.
Można mieszać poszczególne efekty, żeby uzyskać jeszcze ciekawsze, żywsze i przestrzenne kolory. Aby wydobyć głębię i zapewnić ochronę koloru, trzeba zadbać także o inne czynniki, m.in. wybrany lakier bezbarwny. Ta ostatnia warstwa nie pełni tylko funkcji estetycznej, zabezpiecza także malowaną powłokę przed promieniowaniem słonecznym. Dzieje się tak dzięki dodatkowi organicznych i nieorganicznych nanoabsorberów UV. W dużym uproszczeniu możemy powiedzieć, że to rodzaj kremu na opalanie dla naszego samochodu. Takie dodatki wydłużają żywotność lakieru, zachowując jego perfekcyjny wygląd na wiele lat. Aby uzyskać najlepsze efekty, polecane są lakiery typu VHS, które mają więcej cząstek stałych, a co za tym idzie – powierzchnia jest bardziej lśniąca i nie siada po czasie, co jest możliwe w przypadku stosowania tańszych odmian lakierów typu MS.
Podsumowując, jeszcze kilka lat temu kolor biały kojarzył się wyłącznie z pojazdem firmowym. Takie auto łatwo było okleić reklamami. Indywidualny odbiorca nie był zainteresowany białym samochodem. Sprzedawcy często obniżali cenę takich pojazdów. Jednak to się zmieniło, teraz jest on lub jego perłowobiała odmiana najbardziej pożądanym, najmodniejszym kolorem w salonach samochodowych. Potwierdzają to dane producentów lakierów samochodowych m.in. marki Profix.
Jakub Tomaszewski, specjalista ds. receptur Multichem Sp. z o.o., producent lakierów marki Profix
Komentarze (0)