Warto wiedzieć

5 godzin temu  03.02.2025, ~ Administrator - ,   Czas czytania 2 minuty

- Na pewno (kwota - przyp. red.) nie wzrośnie o jakąś znaczącą kwotę kilkudziesięciu złotych. To będą naprawdę niewielkie kwoty - mówił kilka dni temu minister infrastruktury Dariusz Klimczak, pytany o waloryzację stawek za badania techniczne pojazdów. Mowa więc o raczej niewielkiej kwocie, co z pewnością zaniepokoiło przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Jolantę Źródłowską, prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojadów.

- Z uwagą śledzimy wszelkie doniesienia i wypowiedzi na temat opłat za badania techniczne. Z ubolewaniem stwierdzam, że kwestia bezpieczeństwa staje się tematem coraz bardziej politycznym. Dobry stan techniczny jest w interesie nas wszystkich. Wypowiedź Pana ministra nie niesie żadnych nowych istotnych informacji w tej sprawie. Usłyszeliśmy, po raz kolejny, że kwestia podwyżek opłat za badania techniczne jest uzależniona od wejścia w życie ustawy implementującej Dyrektywę - ocenia prezes PISKP.

- Jako przedstawiciel przedsiębiorców prowadzących SKP i zrzeszonych w Izbie gospodarczej oczekuję od wielu miesięcy na konkrety. Mijają kolejne miesiące i nadal nasze środowisko nie wie, jaka będzie podwyżka i kiedy. Nie znamy też kształtu projektu ustawy, która ma ustanowić nowe obowiązki dla stacji i diagnostów. Wielu przedsiębiorców rozważa coraz częściej zamknięcie stacji. W takiej atmosferze niepewności nie ma mowy o inwestowaniu w nowoczesny sprzęt i szkolenie diagnostów.

Przedsiębiorcy muszą pokrywać zwielokrotnione od 20 lat koszty prowadzenia stacji i nie mogą pozwolić sobie na „dokładanie do interesu". Na tym stanie rzeczy coraz bardziej cierpi bezpieczeństwo nas wszystkich i stale obniża się jakość badań. Sytuacji nie uzdrowi podwyżka o kilkanaście złotych, o której mówi Pan minister. Taka propozycja nie odpowiada obecnym realiom gospodarczym i nie poprawi jakości badań. Czekamy na szybkie i dobre zmiany, które poprawią obecną złą kondycję przedsiębiorców, a co za tym idzie bezpieczeństwo na naszych drogach - podsumowuje Jolanta Źródłowska.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony