- rozwiązanie problemów czy nowy problem (2)
W pierwszej części artykułu omówiłem podział instalacji gazowych na generacje i związane z tym cechy użytkowe poszczególnych typów instalacji. Rozwiązaniem problemów technicznych dla pracowników warsztatów montujących miało być pojawienie się układów IV generacji podających gaz za pomocą wtryskiwaczy.
Szybko jednak okazało się, że nowe rozwiązania nie zawsze spełniają pokładane w nich oczekiwania, a przyczyn tego zjawiska jest kilka. Spróbuję pokazać najczęściej występujące błędy i dokonać analizy skutków ich występowania.
<2006-02-01 010.jpg>
Paweł Szadkowski Elpigaz
Decyduje sposób montażu
Nawet najlepsze urządzenia nie będą pracować prawidłowo, jeżeli nie zostaną właściwie zamontowane. Wiara, że wystarczy jedynie umieścić w komorze silnika wszystkie elementy instalacji dla zapewnienia jej sprawnego funkcjonowania jest mocno zakorzeniona wśród wielu ?fachowców? branży autogazu. Zewnętrznym objawem takiego działania jest:
1) Montaż elementów podających gaz w niewłaściwych miejscach na kolektorze ssącym silnika.
Zastąpienie pracy wtryskiwaczy benzynowych gazowymi oznacza konieczność podania analogicznej ilości paliwa w tym samym momencie cyklu pracy silnika. Jeżeli element podający gaz znajdzie się zbyt daleko od głowicy silnika, spełnienie tego warunku będzie niemożliwe. Samochód zasilany gazem wykazuje zwłokę w reakcji na wciśnięcie pedału przyśpieszenia w porównaniu z jazdą ?na benzynie?. Równie niekorzystne efekty można zaobserwować w silnikach ze zwielokrotnioną ilością zaworów ssących, jeżeli elementy podające gaz znajdą się zbyt blisko głowicy i paliwo to nie jest zasysane wszystkimi kanałami dolotowymi. Jeżeli o miejscach montażu decyduje dostępność do kolektora ssącego bez jego demontażu, to w efekcie uzyskujemy bardzo duże oddalenie od głowicy elementów podających gaz, a miejsce mocowania wtryskiwaczy jest czysto przypadkowe. Taki sposób montażu nie ma nic wspólnego z rzetelnością i fachowością, a jedynie jest przejawem skrajnego lenistwa montujących.
2) Niewłaściwa długość przewodów doprowadzających gaz z wtryskiwaczy do kolektora ssącego silnika.
Efekt nieprawidłowej pracy silnika na skutek niewłaściwego wyboru miejsca montażu elementów podających gaz może zostać zwiększony poprzez zbyt długie przewody gazowe idące od wtryskiwaczy. Opóźnienia w uzyskaniu przyśpieszania narastają, a jeżeli długość tych przewodów nie jest jednakowa, występują różnice w zasilaniu gazem poszczególnych cylindrów. Nie może więc być mowy o pracy silnika porównywalnej z zasilaniem benzyną. Wtryskiwacze benzyny umieszczone w jednakowej odległości blisko głowicy silnika podają to paliwo prawie wprost do zaworów ssących. Ten model pracy powinien być wzorem dla montażystów instalacji wtrysku gazu. Praktyka warsztatowa pokazuje jednak, że naśladowanie takiego wzoru bywa dla wielu montażystów bardzo trudne.
3) Użycie elementów nieodpowiednich dla danego pojazdu.
Samochody różnią się od siebie zarówno mocą silnika, zapotrzebowaniem na paliwo, jak i dynamiką pracy. Z faktów tych wynika konieczność doboru odpowiedniej wielkości urządzeń podających gaz do danego modelu silnika. Na polskim rynku rzadko używane są układy wtrysku dedykowane do danego silnika, w których za właściwy dobór elementów odpowiada producent instalacji. Najczęściej używane są układy uniwersalne, a w nich decydujące znaczenie w kompletacji zestawu ma pracownik zakładu montującego. Zbyt mała wydajność elementów podających gaz będzie powodować słabe reakcje układu gazowego na zmiany obciążenia silnika. Problem doboru elementów zacznie być bardziej odczuwalny, gdy moc silnika, w którym montowana jest instalacja gazowa, rośnie.
Właściwy dobór urządzeń
Wraz ze wzrostem mocy silnika rośnie zapotrzebowanie na gaz. Reduktor-parownik zastosowany w pojeździe musi sprostać takiemu zapotrzebowaniu. Jeżeli nie jest w stanie wykonać tego zadania w czasie przyśpieszania pojazdu, temperatura gazu trafiającego do wtryskiwaczy obniża się. Dłuższe wzmożone obciążenie silnika może doprowadzić do zamarzania reduktora i istotnej zmiany parametrów podawanego gazu. Szczególnie zjawisko to nasila się w okresie zimowym. W przypadku skrajnym następuje przełączenie automatyczne z zasilania gazem na zasilanie benzyną. Na dynamikę jazdy ?na gazie? ma również wpływ wydajność i charakterystyka pracy wtryskiwaczy gazowych. Urządzenia zbyt wolne w działaniu zastosowane w nowoczesnych samochodach będą powodowały wyraźne pogorszenie parametrów pracy silnika. W przypadkach skrajnych nadmierne rozbieżności ilości podawanego gazu w stosunku do zapotrzebowania spowodują zwiększenie korekt w sterowniku benzyny, aż do zapalenia się kontrolki awarii silnika i sygnalizacji zbyt ubogiej mieszanki. Powstanie takich błędów może również wynikać z niewłaściwych ustawień sterownika gazu wykonanych przez montażystę. Dlatego tak istotne, w przypadku stosowania układów uniwersalnych, jest doświadczenie i wiedza montażysty podczas kalibracji systemu Jeżeli montujący układ wtrysku gazu nie dysponuje plikiem kalibracji do danego samochodu, musi wykonać to zadanie samodzielnie. Poziom techniczny zastosowanego układu sterującego, zdolność do wykonania poprawnej autokalibracji i wiedza montażysty mają w tym momencie decydujące znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania pojazdu podczas zasilania gazem. Bardzo przydatne w wykonaniu kalibracji systemu gazowego jest zastosowanie testera EOBD, jeżeli pojazd jest w ten system wyposażony. Jeszcze większą dokładność wykonania można uzyskać, stosując hamownię podwoziową do wykonania ?mapy sterującej? układu gazowego. Bardzo ważnym zagadnieniem w procesie kalibracji systemu gazowego jest wyeliminowanie błędów w pracy układu zasilania silnika benzyną. Ich występowanie może niezauważalnie wpływać na pracę silnika na paliwie bazowym, ale ze zwielokrotnioną siłą występuje po przełączeniu na zasilanie gazem. W tym wypadku decydujące znaczenie dla osiągnięcia prawidłowej pracy silnika ma wyposażenie zakładu montującego instalacje i wiedza montażystów. Po przejściu na zasilanie gazem kontrolka awarii silnika nie powinna się świecić.
Wyjaśnienia niektórych pracowników zakładów montażu, że tak musi być, a z czasem wszystko się samo ułoży, to tylko wykrętne maskowanie własnej niewiedzy i lenistwa.
Komentarze (0)