Na rynku motoryzacyjnym, także w fabrycznie nowych pojazdach, niezmiennie dominują żarówki halogenowe. Najintensywniej eksploatowane są te w reflektorach głównych, a tym samym najczęściej podlegają wymianie. Wybór nowych podyktowany jest zastosowanym przez producenta samochodu typem, na przykład H1, H4, H7 czy H11.
Oferta żarówek halogenowych marki Philips składa się z kilku pozycji. Wybór konkretnej można powiązać z indywidualnymi potrzebami kierowcy. Widniejące na opakowaniach oznaczenia 30, 60 czy 130% oznaczają dłuższą, w porównaniu do wymaganego prawem minimum, wiązkę światła na drodze.
Z kolei wyrażona w Kelwinach temperatura określa barwę. W żarówkach halogenowych Philips WhiteVision ultra może ona osiągnąć wartość nawet 4200 K, co odpowiada efektowi lamp ksenonowych. To dobra propozycja dla kierowców, którzy chcą podkreślić linię i wygląd swojego samochodu.
Indywidualną cechą żarówek Philips X-tremeVision G-force jest odporność na wibracje rzędu 10 G. Uzyskano ją przez połączenie wzmocnionej konstrukcji żarnika, wysokiej jakości szkła kwarcowego i unikatowej mieszanki gazów wtłaczanych pod dużym ciśnieniem. Ten produkt doceniają kierowcy bardziej obciążonych pojazdów oraz użytkownicy crossoverów, SUV-ów i terenówek.
Za topowe rozwiązanie można uznać żarówki halogenowe Philips RacingVision. Genezą ich powstania są doświadczenia zebrane w sportach motorowych, w których przy wysokich osiągach trzeba zapewnić maksimum widoczności. Długość wiązki została zwiększona do 150% przy temperaturze barwowej 3500 K. Takie właściwości pozwalają rekompensować tracone w czasie eksploatacji fabryczne parametry reflektorów.
Część kierowców, wybierając żarówki, kieruje się ich żywotnością. Z jednej strony to zrozumiałe podejście, z drugiej trzeba pamiętać o podstawowych zasadach fizyki. Wysokie parametry świecenia żarówki przekładają się na czas jej sprawności technicznej. Rozwiązanie tej kwestii uzyskano dopiero w retrofitach LED, czyli połączeniu korpusu żarówki halogenowej z wydajnymi diodami LED.
Komentarze (0)